Międzynarodowy Fundusz Walutowy sugeruje wprowadzenie kolejnych obniżek stóp procentowych w Polsce
Główne zainteresowanie inwestorów w zeszłym tygodniu skupiało się wokół historycznego wręcz spotkania FOMC. Amerykański bank centralny ogłosił zakończenie programu luzowania polityki monetarnej, co było zgodne z oczekiwaniami rynków. Lepsze od oczekiwań dane ze Stanów w połączeniu ze słabszymi publikacjami w strefie euro pomogły wynieść dolara z powrotem do rocznych maksimów. Riksbank (szwedzki bank centralny) ogłosił obniżenie stóp do poziomu zero, argumentując decyzję wzmożonymi obawami dotyczącymi inflacji.
Polski złoty spadł do dwunastomiesięcznych minimów względem dolara amerykańskiego, ale utrzymał ostatnie zakresy względem euro, pomimo małej ilości danych ekonomicznych. Brak lokalnych publikacji w kalendarzu spowodował, że złoty poruszał się zgodnie z zakresami na rynku zagranicznym. W ubiegłym tygodniu NATO udaremniło lot w obrębie strefy euro 7-miu rosyjskim myśliwcom. Żadna wzmianka o geopolitycznych wydarzeniach z Rosją w tle nie będzie wróżyć dobrze dla złotego.
W tym tygodniu oczekujemy na spotkanie NBP, które może pozostać w cieniu wydarzeń związanych z EBC. Z drugiej strony, Międzynarodowy Fundusz Walutowy powiedział, że Polska może potrzebować kolejnych obniżek stóp, co może mieć wpływ na nadchodzący tydzień. RPP już w zeszłym miesiącu obniżyła swoje stopy o 50 punktów bazowych, do poziomu 2%. Jest więc szansa na kolejne obniżki, przynajmniej o 50 punktów bazowych. Taki ruch może początkowo spowodować spadek wartości złotego, może być on jednak ograniczony, jeśli inwestorzy pomyślą o tym jak o zamknięciu pewnego etapu obniżek. Finalnie złoty może „wyjść na prostą” pod koniec tygodnia.
Agnieszka Durlej,
Client Group Manager,
Western Union Business Solutions Polska