Marcowe ostatki na niewielkim plusie
Ostatnia marcowa sesja przyniosła na warszawskim parkiecie niewielkie zwyżki, jednak bilans całego miesiąca nie wypadł najlepiej. WIG20 stracił 2,7 proc., mWIG40 poszedł w dół o niemal 3 proc., a MiS80 spadł aż o 6 proc. Znacznie lepiej prezentują się wyniki pierwszego kwartału, ale tylko w przypadku dużych i średnich spółek, których indeksy poszły w górę odpowiednio o 2 i 4 proc.
Poniedziałkową sesję warszawskie indeksy zaczęły od wzrostów, sięgających w przypadku dużych spółek prawie 0,6 proc. i o połowę mniejszych w segmencie średnich firm. Najsłabiej radziły sobie wskaźniki małych spółek, ale udawało się im utrzymać nad kreską. Z kontynuacją zwyżki były już jednak problemy. WIG20 osuwał się do wczesnego popołudnia, schodząc momentami poniżej 2450 punktów. Zmiany te można jednak uznać za symboliczne. Rozpiętość wahań ledwie przekraczała 10 punktów. Po południu nieco śmielej poczynali sobie inwestorzy w segmencie średniaków. mWIG40 i WIG50 dorównały większym kolegom, rosnąc o 0,6 proc.
W gronie blue chips najmocniej w górę szły spółki surowcowe i paliwowe. Wczesnym popołudniem akcje Lotosu zyskiwały ponad 3 proc. Niewiele ustępowały im papiery PGNiG. Po ponad 2 proc. drożały walory JSW i PKN Orlen. Wśród banków sytuacja była zróżnicowana. Zyskiwały jedynie akcje Pekao i PKO, pozostałe traciły na wartości po kilka dziesiątych procent. Wśród nielicznych spadkowiczów prym wiodły zniżkujące o ponad 2 proc. walory PGE. W grupie trzydziestu największych, przekraczającą 3 proc. zwyżką wyróżniały się akcje CCC. Po ponad 2 proc. drożały walory GTC, Netii i TVN.
Wśród uczestników WIG50 około jedna trzecia spółek traciła na wartości. Skala spardków była jednak niewielka. Poza taniejącymi o 3 proc. papierami Petrolinvestu, o niemal 2 proc. w dół szły jedynie walory MCI. Liderem wzrostów były zwyżkujące o ponad 10 proc. akcje Polimeksu. To reakcja na informację o sprzedaży biurowca w Warszawie za prawie 31 mln zł. Prawie 5 proc. zyskiwały papiery Astarty. Nie brakowało walorów drożejących o ponad 2 proc. W tej grupie znalazły się między innymi akcje Budimeksu, Trakcji, PHN, Ciechu i Integera. Z perspektywy branżowej, poza rosnącymi po 1,5 proc. indeksami firm paliwowych i surowcowych, po ponad 1 proc. w górę szły też WIG Chemia i WIG Ukraina. Pod kreską przebywał jedynie WIG Energetyka.
Na głównych giełdach europejskich byki przeważały jedynie na początku handlu. Po niezłym początku, indeks w Paryżu poniżej piątkowego zamknięcia znalazł się już po kilkudziesięciu minutach. DAX potrzebował do tego trochę więcej czasu i szybko wrócił na niewielki plus. Podobnie jak w Warszawie, zmiany wskaźników były mało znaczące. Taki sam scenariusz leniwego handlu był realizowany na niemal wszystkich pozostałych parkietach naszego kontynentu. Wyjątkiem była Ukraina, gdzie wskaźnik zyskiwał około 2 proc., w reakcji na informację o rozpoczęciu wycofywania rosyjskich wojsk z terenów przygranicznych. Ze znacznie większym wigorem przystąpili do działania inwestorzy na Wall Street. Po godzinie handlu tamtejsze indeksy zyskiwały po 0,7-0,8 proc.
Ostatecznie WIG20 i WIG30 zwyżkowały po 1,1 proc., WIG wzrósł o 1 proc., mWIG40 zyskał 0,8 proc., WIG50 wzrósł o 0,6 proc., a WIG250 o 0,7 proc. Obroty wyniosły 855 mln zł.
Roman Przasnyski
Open Finance