Maksymalne, dostępne kwoty kredytów wyższe o 25%
Aż o 25 procent wzrosła w ciągu ostatniego roku zdolność kredytowa Polaków. Już z samego powodu niższego oprocentowania kredytów, zdolność kredytowa wzrosła o 18 procent. Dodatkowo wydłużenie okresu liczenia zdolności kredytowej o 5 lat, przełożyło się na możliwość zaciągnięcia wyższego kredytu jeszcze o 4-6 procent.
Zmiany rynkowe, spadek oprocentowania kredytów, a także poluzowanie przez KNF polityki kredytowej, a w szczególności wydłużenia okresu spłaty przy liczeniu zdolności kredytowej, to główne składowe, które złożyły się na wzrost przeciętnej zdolności kredytowej o 25 procent.
W ostatnich miesiącach 2012 roku i pierwszej połowie 2013 roku Rada Polityki Pieniężnej dokonała 8 obniżek stóp procentowych, w sumie o 225 punktów bazowych. Przełożyło się to na spadek istotnej dla kredytobiorców stopy Wibor. Jej spadek obserwowaliśmy już na kilka miesięcy przed pierwszą obniżką stóp NBP i od lipca 2012 roku, w ciągu półtora roku, stopa ta spadła z 5,14% do 2,70% Tak duży spadek spowodował obniżenie rat kredytów. Dla każdych 100 tysięcy zadłużenia, przy zaciąganiu kredytu na 30 lat, miesięczna rata spadła o około 150 złotych z 640 do 490 złotych. Konsekwencją niższej raty była wyższa zdolność kredytowa. Przy takim samym poziomie dochodu, mniejsze miesięczne obciążenie pozwoliło na zaciągnięcie wyższego kredytu. Od stycznia 2013 roku do stycznia 2014 roku tylko z powodu niższego oprocentowania przeciętna zdolność kredytowa wzrosła o około 18 procent. Przykładowo, osoba zarabiająca 5000 netto na początku 2013 roku mogła zaciągnąć kredyt w średniej wysokości 390 tysięcy złotych. Tylko za sprawą niższego oprocentowania i niższej raty w ciągu 12 miesięcy dostępna kwota wzrosła do około 460 tysięcy złotych.
Do tego dochodzi druga ważna składowa, która wpłynęła na wzrost maksymalnych kwot kredytów, czyli wydłużenie maksymalnego okresu liczenia zdolności kredytowej. Komisja Nadzoru finansowego, w przyjętej w czerwcu 2013 roku Rekomendacji S zmieniła zasady liczenia zdolności kredytowej. Dotychczas na potrzeby jej wyliczania banki musiały zakładać maksymalnie 25 letni okres spłaty kredytu. Zgodnie z nowymi regulacjami, okres ten wydłużono o 5 lat. Taki sposób liczenia zdolności kredytowej zwiększył dostępne kwoty kredytu o około 4-6 procent. Kumulacja dwóch korzystnych zmian zaowocowała, zatem łącznym wzrostem zdolności kredytowej o prawie 25 procent. I tak, biorąc pod uwagę dwa istotne czynniki, które wpłynęły na wzrost zdolności kredytowej, czyli oprocentowanie i wydłużenie okresu liczenia zdolności, osoba z dochodem 5000 złotych netto w styczniu 2014 roku mogła pożyczyć 485 tysięcy złotych i była to kwota wyższa o prawie 100 tysięcy w porównaniu ze styczniem 2013 roku.
Tabela 1. Średnia zdolność kredytowa
Założenia:
- dochód netto – 5 000 zł,
- okres spłaty – 30 lat,
- brak zobowiązań,
- jedna osoba w gospodarstwie domowym.
Co nas czeka?
W kolejnych miesiącach niestety nie możemy oczekiwać dalszych pozytywnych zmian dla kredytobiorców. Wszystkie czynniki, które stymulowały wzrost zdolności kredytowej się wyczerpały. Na pewno nie możemy oczekiwać kolejnych obniżek stóp procentowych, podobnie jak zmian w polityce kredytowej banków. Zatem po wielu miesiącach wzrostu zdolności kredytowej najbliższy czas to okres stabilizacji w tym obszarze.
Michał Krajkowski
Główny Analityk
Dom Kredytowy Notus