Leasing online w Polsce: takiej oferty jeszcze nie było. Branżę czeka e-rewolucja?

Leasing online w Polsce: takiej oferty jeszcze nie było. Branżę czeka e-rewolucja?
Marcin Szulc i Łukasz Domański Fot. Carsmile
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Wzięcie dowolnego auta w leasing bez wychodzenia z domu, bez wypełniania papierowych dokumentów i bez długiego oczekiwania na decyzję? To możliwe dzięki ofercie leasingu online, z którą na polski rynek wchodzi właśnie francuska grupa Cofidis. Technologię do obsługi klienta dostarczy jej polski start-up Carsmile.

Zmiany w leasingu: wniosek składany online, zdolność kredytową liczy sztuczna inteligencja. Francuska grupa #Cofidis wchodzi na polski rynek z ofertą leasingu online. Technologię do obsługi klienta dostarczy polski startup #Carsmile #leasing

Ambicją twórców projektu: polskiego oddziału francuskiej spółki Cofidis, która należy do grupy Credit Muttuel obsługującej na świecie ponad 30 milionów klientów, oraz start-upu Carsmile, internetowej platformy, za pośrednictwem której można wynająć lub wyleasingować samochód dowolnej marki, było wypełnienie luki technologicznej, jaka istniała do tej pory na rynku leasingu w Polsce, oraz dostosowanie całej procedury do potrzeb i wymagań klientów, którzy chętnie korzystają z rozwiązań mobilnych i są przyzwyczajeni do załatwiania formalności – chociażby w bankach – szybko, sprawnie i całkowicie online. E-leasing samochodu dowolnej marki, jak mówią twórcy oferty, ma być odpowiedzią na ich potrzeby, stąd przeniesienie całego procesu do internetu.                          

– Cały proces leasingu przebiega online. We wniosku podajemy: imię, nazwisko, PESEL, NIP, numer dowodu osobistego, adres, telefon, e-mail, zaznaczmy: wspólnota majątkowa (tak/nie), nazwę firmy, miesięczny dochód netto. W przypadku samochodu o wartości powyżej 150 tys. wymagamy elektronicznego wyciągu z rachunku bankowego – wyjaśnia zasady działania nowego rozwiązania Łukasz Domański, współtwórca i prezes Carsmile.

Na czym polega e-leasing?

Źródło: Carsmile i Cofidis

Zdolność kredytową policzy sztuczna inteligencja

Następnie analizowaniem tak wypełnionego wniosku zajmuje się sztuczna inteligencja.

– Inteligentny algorytm weryfikuje tożsamość użytkownika, analizuje zawarte we wniosku dane finansowe oraz automatycznie odpytuje bazy dłużników. Następnie wydaje wstępną decyzję kredytową. Gdy jest ona pozytywna, w panelu klienta udostępniana jest umowa leasingowa, z którą na spokojnie można się zapoznać. Technologia jest tak opracowana, aby umowę można było podpisać SMS-em, jednak ze względu na obecne wymogi prawne (Kodeks cywilny wymaga, aby umowa leasingu miała formę papierową), umowa jest dostarczana pod wskazany adres do podpisu – dodaje rozmówca portalu aleBank.pl.

Czytaj także:  Przepaść między bankami a leasingiem. Tu sztuczna inteligencja, a tam papier >>>

Cały proces, dzięki wykorzystaniu nowoczesnych technologii, zajmuje zaledwie kilkanaście minut.

– Decyzja jest wydawana w 15 minut – uściśla prezes Carsmile. – A podpisanie umowy zależy od kalendarza leasingobiorcy i jego dostępności – zastrzega.

Dane klientów cyberbezpieczne

Wykorzystywanie nowych technologii przyspiesza zatem proces leasingu i znacznie skraca czas całej procedury, ale rodzi też pytanie o bezpieczeństwo danych klientów.

– Sposób przechowywania danych oraz wymiana informacji następuje według najwyższych standardów bezpieczeństwa, analogicznie do bankowości internetowej – uspokaja Łukasz Domański. – Tu cytat z dokumentu: „Każda warstwa aplikacji (baza danych, interfejsy) zapewnia izolację danych wg przeznaczenia, dodatkowo przekazywanie danych pomiędzy interfejsami realizuje zasadę minimalnego zakresu przekazywanych danych” – dodaje.

Odwrócenie procesu wyboru auta

Leasing online nie tylko jednak ma przyspieszyć i maksymalnie uprościć całą procedurę, ale może również zmienić sposób, w jaki kupujemy samochody. Odwraca bowiem proces wyboru wymarzonego auta.

– Dziś działa to w ten sposób, że najpierw poszukujemy wymarzonego samochodu, odwiedzamy salony, wybieramy markę, konfigurujemy auto, negocjujemy cenę z dilerem. Gdy już mamy gotową konfigurację, udajemy się z nią do przedstawiciela firmy leasingowej, gdzie składamy wniosek o leasing. Według badań Deloitte samo znalezienie odpowiedniego auta zajmuje średnio ok. 80 dni. Kolejnym krokiem jest dopiero wybór finansowania. Jeżeli okazałoby się, że firma leasingowa odmawia udzielenia finansowania w oczekiwanej przez nas kwocie (np. ze względu na zbyt niskie czy niepewne dochody), wówczas musimy zacząć poszukiwania od nowa w innym przedziale cenowym – wyjaśnia Marcin Szulc, dyrektor handlowy i rozwoju biznesu Cofidis w Polsce.

Leasing online działa natomiast jak swego rodzaju kalkulator leasingowy.

– Możemy bez wychodzenia z domu sprawdzić nasze możliwości i dopiero do nich dostosować wybór auta. Dzięki temu nie przeżywamy rozczarowania i nie marnujemy czasu. Podchodzimy do zakupu samochodu jak do zakupu mieszkania, tzn. najpierw orientujemy się, na co nas stać. Pomagają w tym również internetowe platformy umożliwiające konfigurację i porównanie różnych modeli aut online. W sumie Internet może skrócić czas potrzebny na zakup samochodu nawet dziesięciokrotnie – podkreśla rozmówca portalu aleBank.pl.

Polacy lubią nowoczesne rozwiązania

Oszczędność czasu i wygoda na pewno przemawiają na korzyść nowego rozwiązania. A jak pokazuje doświadczenie chociażby z branży bankowej, polscy konsumenci są ciekawi nowych rozwiązań technologicznych i szybko przyswajają te, które ułatwiają im życie. To twórcom nowego rozwiązania daje nadzieję, że przyjmie się ono na polskim rynku.

– Analogiczny proces wykorzystujemy już w wynajmie długoterminowym, gdzie wszystko przebiega elektronicznie, włącznie z końcową umową, którą akceptuje się SMS-em. Działamy w tym modelu już od roku. Użytkownicy platformy są bardzo zadowoleni z elektronicznej formy załatwiania formalności, nie są zainteresowani wymianą papierowych dokumentów. Nowocześni użytkownicy smartfonów chcą załatwiać wszystko bez wychodzenia z domu. Ciekawostką może być np. znikomy odsetek osób, które przed wyborem auta chcą skorzystać z jazdy testowej, choć wydaje się to takim oczywistym elementem zakupu pojazdu – zwraca uwagę Łukasz Domański.

Branża leasingowa zapóźniona technologicznie

Większym problemem niż preferencje klientów w tym zakresie może okazać się nastawienie branży leasingowej do wprowadzania nowych technologii, dodaje rozmówca portalu aleBank.pl.

– Szczerze mówiąc, to niechęć do technologii widzimy bardziej po stronie branży leasingowej, czyli dostawców finansowania, niż klientów. Leasing w Polsce jest dość zapóźniony technologicznie, zwłaszcza w porównaniu z bardzo innowacyjną branżą bankową. Z naszych doświadczeń wynika, że firmy leasingowe o silnej i stabilnej pozycji rynkowej nie są dziś zainteresowane wdrażaniem technologii online. Mamy nadzieję, że projekt Carsmile-Cofidis rzuci branży wyzwanie, zmusi do refleksji, że potrzebne są tu inwestycje w IT i dostosowanie oferty leasingowej do wymagań nowoczesnego i niestety bardzo zabieganego użytkownika smartfonu – podkreśla prezes Carsmile.

Po wprowadzeniu oferty e-leasing na polski rynek, jej twórcy planują kolejne wspólne projekty.

– Teraz koncentrujemy się na wywołaniu burzy na rynku leasingowym, ale już pracujemy nad kolejnymi pomysłami w partnerstwie Carsmile-Cofidis. Chodzi m.in. o kredyt samochodowy wzbogacony o usługę serwisowania samochodów oraz leasing z usługami serwisowymi rozliczanymi za kilometr – podsumowuje Marcin Szulc.

 

 

Źródło: aleBank.pl