Kosztowne zaniedbania

nik.250x195Infrastruktura kolejowa jest od lat zaniedbywana co sprawia, że ilość wypadków kolejowych jest wciąż niepokojąca. Niestety, to za sprawą istotnych luk w systemie bezpieczeństwa kolei.  Jako kraj zajmujemy niechlubne - drugie - miejsce pod względem liczby wypadków w Europie natomiast pod względem liczby ofiar zajmujemy pierwsze miejsce (w Niemczech czy Francji jest ich dziesięciokrotnie mniej). Europejska Agencja Kolejowa podała, iż co piąta osoba ginąca na torach w Unii Europejskiej ginie w Polsce. Trzeba pamiętać, że Polacy stanowią tylko 1/13 populacji UE. Dane te są przerażające, mimo odnotowania przez Najwyższą Izbę Kontroli poprawy w infrastrukturze kolejowej jak i zmniejszenia liczby wypadków.

 

Jakie przyczyny?

Zły stan torów, rozjazdów i urządzeń sterowania ruchem – to najczęstsza przyczyna wypadków kolejowych w Polsce. Do tego trzeba dodać zbyt mały nakład sił PKP PLK w modernizację infrastruktury, opieszałość w usuwaniu usterek – które spowodowane były m.in. braku środków na naprawy.

Nierzetelność w nadzorze pracowników odpowiedzialnych za utrzymanie infrastruktury jak i w nadzorze przewoźników nad pracą maszynistów.

Stare składy taboru kolejowego ( wiek wagonów przekracza średnio 25 lat – PKP Intercity 26, a w Przewozach Regionalnych 33 lata). Urząd Transportu Kolejowego nie podejmował skutecznych działań mających na celu wyeliminowanie stosowania sygnałów zastępczych ( trwało to czasem nawet 10 lat).

Opóźnienia we wprowadzaniu przepisów unijnych ( 7 a czasem 21 miesięcy) jak i opóźniona realizacja „Narodowego Planu Wdrażania Europejskiego Systemu Zarządzania Ruchem Kolejowym”.

Powyższe informacje świadczą o złym nadzorze PKP PLK, Urzędu Transportu Kolejowego jak i Ministra Transportu – wszystkie podmioty zostały przez NIK ocenione negatywnie.

Na podstawie: Raportu Najwyższej Izby Kontroli