Konto marzeń dla Kowalskiego
Konto bezpłatne wcale nie musi być wymarzonym rachunkiem bankowym dla Kowalskiego. Wśród czynników, jakie decydują o wyborze rachunku bankowego przez Polaków, znajdują się również takie aspekty jak bezpieczeństwo i wygoda korzystania z rachunku czy też gwarancja stałej wysokości pobieranych przez bank opłat i prowizji. Niemałe znaczenie dla wielu klientów mają również promocje, choćby w postaci popularnych moneybacków. To najważniejsze wnioski płynące z badania pod hasłem "Miliony Polaków", mającego za cel określenie preferencji naszych rodaków przy wyborze rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego.
Badanie, przygotowane przez Comperia.pl we współpracy ze Związkiem Banków Polskich oraz Instytutem Badań Rynkowych i Społecznych, miało charakter szczególny. Prezes ZBP Krzysztof Pietraszkiewicz przypomniał, że celem przeprowadzonych analiz była dla Związku chęć poznania preferencji Polaków w zakresie doboru podstawowego we współczesnym świecie produktu bankowego – tak, aby sam sektor mógł w większym niż dotychczas stopniu odpowiadać na realne oczekiwania klientów. – Wraz z bankami, partnerami ze świata nauki a także samymi klientami będziemy podejmować działania zmierzające ku optymalnemu kalibrowaniu produktów bankowych. Nie zabraknie nam konsekwencji by rozumieć potrzeby i preferencje klienta – zaznaczył prezes ZBP. Chcąc pozyskać jak najbardziej wiarygodny materiał badawczy, odnoszący się do reprezentatywnej grupy Polaków, organizatorzy ankiety zdecydowali się na postawienie pytań aż 22 tysiącom respondentów. Podobna deklarację złożył również wiceprezes ZBP Mieczysław Groszek. – Zależy nam, aby dobrze znać preferencje i oczekiwania klientów. Wierzymy, że opinie i wnioski zebrane w akcji Miliony Polaków będą mogły stać się inspiracją przy tworzeniu przyszłych ofert produktowych – powiedział.
Jakie wnioski płyną z przeprowadzonych ankiet? Większość, bo aż 66 proc. respondentów posiada więcej niż jeden rachunek bankowy. Równocześnie jednak na co dzień korzystamy z jednego konta – 51 proc. badanych udzieliło takiej odpowiedzi. Większość klientów czuje się usatysfakcjonowana posiadanym kontem – najwięcej zastrzeżeń budzi w ostatnim czasie oprocentowanie aktywów, a zatem czynnik zależny stricte od procesów makroekonomicznych. Aż 38 proc. klientów uważa oprocentowanie uzyskiwane w dobie deflacji za mocno niewystarczające, a przeszło 70 proc. respondentów wskazuje na przychody z oprocentowania jako jeden z ważniejszych czynników decydujących o wyborze rachunku. Jeśli chodzi o pozostałe oczekiwania, na pierwszym miejscu znalazło się zwolnienie z opłat za prowadzenie konta, przelewy internetowe, wypłaty z bankomatów w kraju oraz wydanie karty płatniczej. Kolejnym elementem oczekiwanym przez klientów banków jest przejrzysty, łatwy i bezpieczny system e-bankowości. Wiele osób uważa również, że opłaty pobierane przez bank powinny być stabilne i nie zmieniać się przez dłuższy okres. Stosunkowo najmniejsze znaczenie mają takie kwestie jak renoma banku – być może działa tu świadomość w zakresie gwarantowania zdeponowanych środków przez BFG – czy wreszcie koszty ubezpieczenia pobieranego przez bank. Okazuje się również, iż klienci byliby gotowi zrezygnować z bezpłatnego konta, gdyby inny bank zaoferował rachunek płatny, ale w większym stopniu odpowiadający pozostałym oczekiwaniom. 64,5 proc. respondentów gotowych jest płacić za samo prowadzenie takiego rachunku kwotę 2 złotych każdego miesiąca, zaś co czwarty z ankietowanych byłby w stanie wyłożyć na ten cel od 3 do 5 złotych.
Pomimo alarmistycznych doniesień o zakładaniu kont „na słupa” przez cyberprzestępców, coraz więcej klientów chciałoby zakładać konta zdalnie, bez wychodzenia z domu. Według wyników badań, jedynie 37 respondentów w dalszym ciągu ufa w tym zakresie jedynie doradcy w placówce bankowej. Duże znaczenie ma tez automatyzacja całego procesu, tak przy zakładaniu konta jak również migracji z banku do banku – zdaniem dwóch trzecich respondentów przeniesieniem konta powinny zająć się w pełni bank, bez konieczności zaangażowania klienta.
W ramach badania postawiono również pytanie o nawyki płatnicze naszych rodaków. Okazuje się, że ponad 60 proc. z nich płaci kartami; pewnym zaskoczeniem jest wciąż bardzo niski udział przelewów mobilnych, które wskazał zaledwie 1 proc. respondentów. Zdaniem ekspertów, do używania kart zachęcają w pierwszej kolejności proste i szybkie płatności zbliżeniowe, które stały się już ewidentną polską specjalnością. Jakiego rzędu kwoty wydajemy przy użyciu kart każdego miesiąca? Tylko 16,2 proc. badanych dokonuje zakupy na łączną kwotę do 100 zł, a ponad 50 proc. respondentów deklaruje, że każdego miesiąca przekracza kwotę 500 zł płacąc kartą. Klienci są również gotowi płacić nieznaczne kwoty za utrzymanie „plastikowego pieniądza” – ponad 70 proc. deklaruje gotowość ponoszenia opłat miesięcznych w wysokości nie większej niż 2 złote.
Karol Jerzy Mórawski