Konsumenckie porady: Karty chipowe: koniec skimmingu czy początek końca?

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

kf.2010.01.k1.foto.30.a.150xBanki wiele obiecują sobie po kartach płatniczych z chipami, licząc na ich mocne zabezpieczenia. Mają nadzieję, że wyłudzenia z użyciem danych skopiowanych z plastikowych pieniędzy rychło odejdą w niepamięć. Ale nie ma się co łudzić - wojna z karcianymi oszustami wcale się nie skończyła.

Darek Rzeźnicki

Skimming to słowo wywołujące zgrzytanie zębów bankowców i uzasadniony niepokój posiadaczy kart płatniczych. Zjawisko istniało od dawna, lecz dopiero w ciągu ostatniej dekady stało się prawdziwą plagą powodującą wyciek milionów dolarów z systemu bankowego. A wszystkiemu winny pasek magnetyczny znajdujący się na karcie i postęp technologiczny, który umożliwił coraz łatwiejsze i tańsze odczytywanie danych na nim zawartych.

Pasek magnetyczny zawiera informacje identyfikujące kartę i jej właściciela. Odczytanie tych danych nie jest i właściwie nigdy nie było zbyt trudne – dawniej konstruowanie czytników stanowiło zabawę dla młodych adeptów elektroniki, obecnie takie urządzenia są powszechnie dostępne w każdym niemal sklepie. Skopiowanie informacji z paska magnetycznego daje już pewne możliwości dokonywania wyłudzeń, np. stworzenie duplikatu karty do transakcji bezgotówkowych bez użycia kodu PIN (płatności w Internecie czy przez telefon). Jednak w porównaniu do wyciągnięcia żywej gotówki z bankomatu są to metody nieefektywne, wymagające współpracy z obsługą w punktach sprzedaży (kasjerami, kelnerami itd.) czy upłynniania wyłudzonych towarów.

Nie dziwne więc, że przestępcy wzięli na cel bezpośredni dostęp do pieniędzy z użyciem sfałszowanych kart. Czytnik wystarczy przecież zamontować na bankomacie tak, by nie wzbudzał podejrzeń, a zarazem pozwalał użytkownikowi na wypłatę środków. Dlatego najczęściej narzędzie oszustów pojawia się pod postacią niepozornej nakładki na prawdziwe gniazdo kart bankomatu.

Jednak same informacje z paska nie wystarczają do dokonania przestępstwa. Do pełni szczęścia, czyli wyłudzenia ...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI