Konsumenci ocenili e-kantory
Internetowykantor.pl, Cinkciarz.pl i Walutomat.pl ― to najlepiej oceniane przez polskich konsumentów serwisy internetowej wymiany walut. Jak Polacy postrzegają tę formę usług? Co w niej chwalą, a na co narzekają? Prezentujemy wyniki najnowszego Rankingu Kantorów Internetowych, który powstał w oparciu o blisko ćwierć miliona opinii wystawionych w niezależnym serwisie Opineo.pl.
Mimo że działają w naszym kraju dopiero od kilku lat, to szybko zrewolucjonizowały rynek. Co ciekawe, nie są kopią start-upów z zagranicy, ale polskim wynalazkiem. E-kantory przekonały do siebie już tysiące klientów, którym pozwoliły zaoszczędzić miliony złotych. Szacuje się, że z usług internetowej wymiany walut korzysta obecnie 400 tysięcy klientów, a sam rynek wart jest 20 miliardów złotych.
Najlepsi z najlepszych
W niezależnym serwisie Opineo.pl zgromadzonych jest 3,7 miliona opinii konsumenckich na temat firm, produktów i e-sklepów. Ponad 236 tys. z nich to recenzje dotyczące kantorów internetowych. Obraz, jaki wyłania się z tych ocen, pokazuje, że rynek ten zdominowała grupa kilku mocnych graczy: Internetowykantor.pl, Cinkciarz.pl, Walutomat.pl, KantorOnline.pl, Monero.pl, Liderwalut.pl i Inkantor.pl.
Największe uznanie konsumentów, a tym samym najwyższe oceny za rzetelność, terminową realizację transakcji oraz poziom obsługi klienta zdobył Internetowykantor.pl. Jest to jeden z pierwszych e-kantorów na naszym rynku. Od początku swej działalności, czyli od 2010 roku, zgromadził on 116,9 tys. opinii konsumenckich, ale aż 102,8 tys. to recenzje tylko z ostatnich 12 miesięcy. Łączna ocena 112,43 punktów pozwoliła mu zostawić rywali daleko w tyle.
Następny w tabeli ― Cinkciarz.pl ― w ciągu ostatnich 12 miesięcy zdołał zebrać 85 713 opinii, co lokuje go na drugiej pozycji z łączną liczbą 114 999 opinii i oceną 95,16 punktów.
Złotą trójkę zamyka Walutomat.pl ― serwis wymiany walut między użytkownikami. Osoby i firmy mogą tu wymieniać waluty po jeszcze niższym kursie, dokonując transakcji między sobą. W ciągu ostatnich 12 miesięcy zgromadził on 2188 ocen konsumenckich i zdobył 11,57 punktów, zajmując bezpieczną, trzecią pozycję w rankingu.
Z pewnością niebagatelny wpływ na gwałtowny przyrost recenzji w ostatnich 12 miesiącach ma rosnąca liczba użytkowników e-kantorów, którzy widzą zalety tego rozwiązania. W 2013 r. liczba użytkowników i wartość zrealizowanych transakcji ― według danych płynących od lidera branży ― wzrosła o blisko 80%.
Realne oszczędności
Z usług e-kantorów korzystają już turyści, przedsiębiorcy, emigranci i oczywiście kredytobiorcy hipoteczni, którzy regularnie wymieniają spore ilości gotówki, by spłacać raty kredytowe w obcych walutach. Marża kantoru on-line jest często dziesięciokrotnie niższa niż w banku czy w kantorze stacjonarnym. Dlatego po uchwaleniu ustawy antyspreadowej w 2011 r., wielu kredytobiorców postanowiło samodzielnie wymieniać walutę przez Internet. Obecnie wysokie kursy franka szwajcarskiego zmuszają do tego nawet tych najbardziej nieprzekonanych. Tymczasem korzyści są ogromne. Obliczono, że statystyczny Kowalski, regularnie korzystający z usług internetowej wymiany walut do spłaty kredytu hipotecznego w ciągu całego okresu kredytowania (przez ok. 30 lat) będzie mógł zaoszczędzić nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Jak wynika z danych serwisu Internetowykantor.pl, jego użytkownicy zaoszczędzili w minionym roku 79 mln zł. Jeszcze więcej, bo 138 mln zł zostało w portfelach użytkownikom platformy Walutomat.pl. E-kantory stanowią więc realną konkurencję dla kantorów stacjonarnych i tradycyjnego modelu wymiany walut. Pod każdym względem są bowiem tańsze. Czy to jednak wystarczy, żeby zachować przewagę i utrzymać silną pozycję na rynku?
Rynek silnych graczy
Okazuje się, że z tym ostatnim może być problem. Tak niska marża jest zabójcza dla wielu e-kantorów. Mało który z blisko 50 kantorów internetowych w Polsce był w stanie zarobić na spłatę zainwestowanych środków i ubiegły rok zamknął z zyskiem. Najbliższe miesiące, jak prognozuje firma Currency One SA, upłyną więc pod znakiem konsolidacji ― sprzedaży mało rentownych serwisów lub zaprzestania przez nie działalności.
Problem ten nie dotyczy jednak kantorów i platform ze szczytu rankingu Opineo.pl. Internetowykantor.pl ma dziś obroty rzędu 3,2 mld zł, a Walutomat.pl ― 5 mld zł. Mają się więc dobrze zarówno pod względem wyników finansowych, jak i opinii samych użytkowników, którzy chętnie korzystają z ich usług.
Za co je cenimy
Jeszcze cztery lata temu podchodziliśmy do kantorów internetowych z podejrzliwością podszytą strachem. W serwisie Opineo.pl pojawiały się wówczas komentarze o treści:
Wygląda na to, że kantor działa. Sprawdziłem na małej kwocie i faktycznie działa fajnie. Nadal mam jednak obawy co do wymiany większej sumy… Jakoś przy okienku kantora czuję się bezpieczniej. Jeśli tego typu obawy zostaną rozwiane, to na 100% będę korzystał z tej możliwości. Aż dziw bierze, że dopiero teraz taki kantor powstał.* (Opinia została dodana w lipcu 2010 roku przez użytkownika o nicku: Brak)
Inny użytkownik ― Zyga ― też jeszcze wtedy nie krył swoich obaw: Bardzo wygodny i tani sposób wymiany waluty. Pierwsze operacje przeprowadzałem z lekkim niepokojem, ale teraz już jestem w pełni przekonany. Polecam wszystkim!!!*
Dziś, po kilku latach od zadomowienia się e-kantorów w Polsce, wymiana walut w sieci nie dziwi nas już tak jak kiedyś. Mamy też większe zaufanie do nowych systemów i rozwiązań, które skutecznie ułatwiają nam życie:
Błyskawiczna przesyłka zarówno w jedną, jak i w drugą stronę! Zawsze się cieszę, gdy mogę coś urwać bankowi! Poza tym świetna komunikacja, czyli powiadamianie o tym, co się dzieje z transakcją…* (Dj Nikos, marzec 2014)
Korzystam z tego kantoru na tyle długo, że mogę go polecić z całą świadomością jako rzetelny, uczciwy i tani. W dodatku co pewien czas można otrzymać rabat przy systematycznym korzystaniu. SZCZERZE POLECAM!!* (Iwet38, kwiecień 2014)
Serwis Opineo.pl przenalizował komentarze użytkowników i sprawdził, za co dzisiaj cenimy e-kantory:
― Konsumenci chwalą szybki czas realizacji transakcji bez konieczności wychodzenia z domu, korzystne kursy gwarantujące realne oszczędności, powiadamianie o tym, co się dzieje z transakcją i profesjonalną obsługę klienta. Jeśli zaś narzekają, to najczęściej na opóźnienia w księgowaniach przelewów w bankach, co związane jest z ograniczeniami w funkcjonowaniu systemów niektórych banków w weekendy ― wymienia Paweł Kucharzak, prezes zarządu Opineo.pl. ― Zauważalne jest jednak to, że kantory internetowe z wielką powagą podchodzą do kwestii obsługi klienta. Mimo iż są na rynku od niedawna, to na przykład, w odróżnieniu od niektórych e-sklepów (nawet tych z wieloletnim doświadczeniem w obszarze customer experience management) dbają o to, by ich użytkownicy byli bardziej dopieszczeni, lepiej poinformowani i zadowoleni z wysokiego poziomu usług ― dodaje Paweł Kucharzak.
Oczywiście genialna obsługa klienta sama w sobie nie wystarczy, by być magnesem przyciągającym użytkowników do e-kantorów, jednak fatalna obsługa może skutecznie odpychać. Konsumenci korzystają z kantorów internetowych głównie z powodu oszczędności pieniędzy i czasu, a także wygody. Ale żeby e-kantory były konkurencyjne zarówno w swoim segmencie, jak i wobec kantorów stacjonarnych i banków, muszą oferować naprawdę bezpieczne transakcje.
Bezpieczeństwo i wygoda
Zdaniem ekspertów, korzystanie z serwisów internetowej wymiany walut jest dziś równie bezpieczne co bankowość elektroniczna. ― Nasze serwisy ― Internetowykantor.pl i Walutomat.pl ― podobnie jak każda instytucja finansowa, bardzo dużą wagę przykładają do kwestii bezpieczeństwa transakcji ― zapewnia Łukasz Olek, członek zarządu Currency One SA. ― Posiadamy m.in. bezpieczne protokoły szyfrowania komunikacji SSL i wielostopniowe systemy zabezpieczeń, jak te stosowane w bankowości elektronicznej.
Sam proces internetowej wymiany walut jest dość prosty i odbywa się w zaledwie kilku krokach. Przykładowo, aby nabyć walutę obcą w sieci, wystarczy zarejestrować się w serwisie, a następnie wysłać do kantoru internetowego ze swojego rachunku złotówkowego w banku wyliczoną kwotę w złotych polskich. Później już tylko pozostaje nam zatwierdzić transakcję i czekać, aż internetowy kantor odeśle na nasz rachunek walutowy zakupioną przez nas kwotę w obcej walucie. Wszystko to odbywa się on-line, bez konieczności wychodzenia z domu czy załatwiania formalności drogą pocztową.
Jeszcze parę lat temu zaledwie garstka ludzi była w stanie uwierzyć w sukces takiego przedsięwzięcia. Dziś już chyba nikt nie ma wątpliwości, że internetowa wymiana walut może być wygodna, bezpieczna i opłacalna. Liderzy, którzy wypracowali stabilną pozycję na rynku, są spokojni o przyszłość e-kantorów. Dzięki jasnym regułom gry i niskiej marży, wciąż będą one mocno konkurencyjne dla banków i kantorów stacjonarnych. Z drugiej strony, rosnąca liczba pozytywnych opinii ze strony użytkowników, pokazuje, że i klienci znaleźli w tym rozwiązaniu realne korzyści dla siebie.
Opineo.pl