Komisja Europejska chce zmian w zasadach działania funduszy spójności

Komisja Europejska chce zmian w zasadach działania funduszy spójności
Fot. stock.adobe.com / manassanant
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Unia Europejska zamierza radykalnie zmienić zasady podziału wspólnego budżetu, odchodząc od automatycznego przydzielania środków krajom biedniejszym i uzależniając wypłaty od reform gospodarczych. Jak donosi dziennik Financial Times - negocjacje na ten temat rozpoczną się jesienią ‘24.

Jedną z najbardziej kontrowersyjnych zmian, o które zabiega Komisja Europejska, będzie nowelizacja przepisów regulujących tzw. fundusze spójności, które co roku rozdzielają dziesiątki miliardów euro w celu zniwelowania różnic gospodarczych między bogatszymi i biedniejszymi regionami Unii.

Zwolennicy zmian chcą powiązanie wypłat z reformami dotyczącymi emerytur, podatków czy prawa pracy, dzięki którym gospodarki beneficjentów funduszy staną się bardziej efektywne.

Taka zmiana prawdopodobnie wywoła rozbieżności zdań wśród 27 państw członkowskich UE, które muszą osiągnąć jednomyślność co do wielkości wspólnego budżetu i sposobu jego podziału.

Unia Europejska, która przegrywa w konkurencji z Chinami i Stanami Zjednoczonymi oraz ponosi duże koszty spowodowane rosyjską agresją w Ukrainie już teraz ma problem ze zrównoważeniem obecnego budżetu, który obowiązuje do 2028 roku.

Czytaj także: EBOR zatwierdził nową strategię dla Polski do 2029 roku, trzy priorytety będą kluczowe

Budżet UE będzie stanowił więcej niż 1% PKB krajów członkowskich?

Dotychczas 1/3 środków z budżetu, wynoszącego około 1,2 bln euro, jest przeznaczana na likwidację różnic między biedniejszymi i bogatszymi regionami.

Również 1/3 jest wypłacana na wspólną politykę rolną, a reszta na finansowanie badań, pomoc rozwojową i koszty funkcjonowania samej Unii.

Wpłaty do budżetu zależą od wielkości poszczególnych gospodarek i wynoszą łącznie ok. 1 % PKB 27 krajów członkowskich.

Niektórzy urzędnicy UE uważają, że to nie wystarcza na sprostanie licznym wyzwaniom stojącym przed Unią i wpłaty powinny być większe.

Valdis Dombrovskis, komisarz ds. gospodarki i finansów KE

„Nic nie stoi na przeszkodzie, aby budżet UE stanowił więcej niż 1% PKB” – powiedział wiceprzewodniczący wykonawczy Komisji Europejskiej Valdis Dombrovskis w wywiadzie dla „Financial Times”.

Czytaj także: Po 20 latach Polska jest czempionem w wykorzystywaniu funduszy UE

Komisja Europejska: 1,2 bln euro budżetu UE do podziału – nowe kryteria

Komisja Europejska chciałaby wprowadzić klauzule warunkowości, podobne do tych, które obowiązują przy wypłatach z covidowego funduszu Next Generation EU, który wypłaca pieniądze pod warunkiem realizacji uzgodnionych wcześniej reform i inwestycji.

Beneficjenci netto funduszy, pochodzący głównie z krajów, które przystąpiły do Unii w roku 2004 i później argumentują, że fundusze są formą zapłaty za  otwarcie gospodarek dla zachodnioeuropejskich inwestorów.

Inny jest punkt widzenia płatników netto, takich jak Niemcy, Francja czy Holandia, które w obliczu własnych trudności gospodarczych chciałyby ograniczyć wielkość budżetu. Jedynym sposobem przekonania ich do wpłacania większych kwot jest nałożenie na odbiorców klauzuli warunkowości.

Czytaj także: Były prezes EBC wzywa Unię Europejską do większych wydatków dla wzmocnienia UE

Witold Gadomski
Witold Gadomski, publicysta ekonomiczny, od ponad 20 lat pracujący w Gazecie Wyborczej. Autor książki o Leszku Balcerowiczu, współautor Kapitalizm. Fakty i iluzje. Od 2020 roku współpracuje z portalem BANK.pl.
Źródło: BANK.pl