Komentarz walutowo-makroekonomiczny, 23.04.

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

krzywda.monika.akcenta.01.266x400Ostatni tydzień okazał się niezbyt pomyślny, zarówno dla wspólnej waluty europejskiej, jak i dla podążającego za nią złotego. Słowa prezesa EBC, Mario Draghiego, o możliwości wprowadzenia środków przeciwdziałających deflacji w postaci wykupu papierów wartościowych (QE) odbiły się silnym echem na rynku walutowym. Dodatkowym czynnikiem wspierającym wyprzedaż euro była wypowiedź ministra finansów Niemiec, Wolfganga Schauble’a, traktująca o niekorzystnym wpływie wysokiej wartości waluty europejskiej na niemiecki eksport.

Problem związany z separatystycznymi dążeniami na wschodzie Ukrainy po raz kolejny spowodował ucieczkę kapitału zagranicznego z ryzykownych rynków. Straty odnotowała warszawska giełda, a w ślad za nią także polska waluta. Przed Wielkanocą rynek i związane z nim zamykanie pozycji przez inwestorów stanowiły dodatkowy bodziec osłabiający złotówkę.

Kluczowe wydarzenia obecnego tygodnia

Kalendarz makroekonomiczny dla koszyka walut CEE3 jest w tym tygodniu prawie pusty. Dzięki piątkowym rokowaniom pomiędzy Ukrainą, UE, Stanami Zjednoczonymi i Rosją może dojść do obniżenia napięcia we wschodniej Ukrainie, co będzie oznaczało odreagowanie spadków na polskiej złotówce, węgierskim forincie i czeskiej koronie.

W środowe przedpołudnie zostaną opublikowane indeksy PMI z Niemiec i strefy euro, których wynik zostanie najprawdopodobniej zinterpretowany jako jedna ze wskazówek dotyczących możliwości wprowadzenia quantitative easing przez Europejski Bank Centralny. W czwartek poznamy wskaźnik dotyczący nastrojów przedsiębiorców zza zachodniej granicy Polski (Indeks Instytutu Ifo).

EURUSD

Większa część tygodnia minęła pod znakiem spadków na eurodolarze. Było to związane z zaostrzającą się sytuacją we wschodniej części Ukrainy (a więc i zagrożeniem rosyjskim embargiem) oraz słowami prezesa EBC dotyczącymi opcji dodruku pieniędzy w ramach walki z deflacją. W środę eurodolar był kwotowany w okolicach 1,3793 USD/EUR.

Długoterminowe projekcje na EURUSD pozostają niezmienne. Dane makro z ostatnich dni pokazały, że amerykańskiej gospodarce udało się bez większego szwanku przetrwać wyjątkowo mroźną zimę. Zarówno stopa bezrobocia, jak i tygodniowa liczba bezrobotnych ubiegających się o zasiłki, okazały się niższe niż oczekiwali analitycy ekonomiczni.

PLN

  • We wtorek poznaliśmy odczyt marcowej inflacji CPI z Polski, który wyniósł 0,7% r/r (prognoza: 0,7%) i został zignorowany przez rynek. Zgodnie z komunikatem RPP stopy procentowe mają zostać utrzymane na dotychczasowym poziomie przynamniej do III kwartału br.
  • Negatywny sentyment do polskiej waluty został przez minione dni utrzymany. Zamieszki w Słowiańsku oddziaływały na wycenę złotego. We wtorek para USDPLN była notowana na poziomie 3,0383 PLN/USD, a w środę EURPLN 4,1956 PLN/EUR (tygodniowe maksima).

CEE

  • Przez większą część tygodnia waluty środkowoeuropejskie traciły na wartości. Zwyczajowo najbardziej stabilna okazała się czeska korona. W piątek nastąpiło lekkie odreagowanie i EURCZK była kwotowana w rejonach 27,4325 CZK/EUR (tygodniowe minimum).
  • Para walutowa CZKPLN przez poprzednie dni poruszała się w dość wąskim paśmie 0,1520-0,1527 PLN/CZK.

Monika Krzywda,
AKCENTA