Kolejne wsparcie ze Wschodu: analiza rynku srebra
Rynek metali szlachetnych z pewnością może zaliczyć miniony tydzień do bardzo udanych. Pomimo tego, że ceny srebra wahały się nieco bardziej niż ceny złota, biały metal zdołał zakończyć tydzień na plusie.
Już w poniedziałek z Chin nadeszły dane, które ukształtowały sytuację na rynku na cały tydzień. Negatywne informacje odnośnie eksportu sprawiły, że inwestorzy z niepokojem spoglądają w stronę jednej z najważniejszych światowych gospodarek. Ogromny wpływ na ceny metali szlachetnych ma także sytuacja na Ukrainie i związany z nią konflikt między Rosją a Zachodem.
W poniedziałek najwyższa cena za uncję białego metalu wyniosła na spocie 21 USD. We wtorek i środę wciąż kierowała się na północ i pomimo chwilowego spadku związanego z dobrymi danymi z rynku pracy w USA utrzymała się na stabilnym poziomie. We wtorek na londyńskiej giełdzie ustalono cenę na poziomie 21,25 USD, czyli 64,70 PLN, w środę było to odpowiednio 20,97 USD i 63,98 PLN.
W czwartek dobra passa została przerwana przez optymistyczne dane dotyczące ilości wniosków o zasiłek dla bezrobotnych oraz sprzedaży detalicznej w USA. Był to jedyny dzień minionego tygodnia, kiedy cena srebra zakończyła dzień na minusie w stosunku do dnia poprzedzającego. Ostatnie notowanie za oceanem ukazało cenę 21,26 USD. Na giełdzie w Londynie za uncję płacono 21,24 USD. W Polce kosztowała ona 64,32 PLN.
W piątek, w związku z nadchodzącym referendum na Krymie, srebro po raz kolejny skierowało się na północ. Dodatkowym wsparciem okazały się dane z USA dotyczące słabnącego zaufania konsumentów. W najwyższym notowaniu dnia srebro osiągnęło na spocie cenę 21,71 USD. Ostatecznie, za oceanem kruszec zamknął tydzień ceną 21,43 USD, na giełdzie w Londynie za uncję płacono 21,36 USD, natomiast w Polsce – 65,11 PLN.
Małgorzata Mejer,
Młodszy Analityk,
Inwestycje Alternatywne Profit S.A.