KNF liczy, że ugody ws. kredytów frankowych będą zawierane na szeroką skalę; decyzja należy do samych banków
„Nadzór oczekuje, że decyzje w tym zakresie będą podejmowane indywidualnie przez poszczególne banki, po dokonaniu przez nie wszechstronnej analizy korzyści i ryzyk związanych z każdym z możliwych wariantów postępowania, a następnie banki publicznie zakomunikują gotowość wyjścia z taką ofertą oraz przedstawią jej szczegóły” – powiedział Barszczewski.
Liczymy, że uda się wypracować rozwiązanie, dzięki któremu dojdzie do zawierania ugód na szeroką skalę.
Poinformował, że UKNF uczestniczy roboczo w pracach prowadzonych przez banki, toczy się też bilateralny dialog z bankami zainteresowanymi wyjściem z propozycją takich ugód do swoich klientów.
Propozycja szefa KNF ws. kredytów frankowych
Pod koniec 2020 roku przewodniczący KNF Jacek Jastrzębski zaproponował bankom, by przedstawiły klientom atrakcyjne dla nich warunki ugód. Nadzorca chciał, by banki wychodziły z propozycjami pozasądowych ugód, które byłyby dla klientów banków realną alternatywą do ścieżki sądowej.
Czytaj także: Szef KNF proponuje rozwiązanie problemu kredytów walutowych, kredytobiorca frankowy nie może być uprzywilejowany wobec kredytobiorcy złotowego >>>
Jako najbardziej spójne i mające szanse powodzenia ocenił rozwiązanie, w którym klienci banków zaczęliby się rozliczać z bankami tak, jak gdyby ich kredyty od początku były kredytami złotowymi, oprocentowanym według odpowiedniej stopy WIBOR powiększonej o marżę.
Rynek pozytywnie oceniał propozycje KNF
Koszty dla banków wynikające z rozwiązania problemu kredytów we frankach szwajcarskich według propozycji KNF mogłyby wynieść ok. 35 mld zł (według szacunku Trigon DM), 32 mld zł (BM mBanku), czy do 40 mld zł (Haitong Banku).
Same banki podeszły do propozycji KNF bardzo ostrożnie – oceniały między innymi, że realizacja tej propozycji wymagałyby odpowiednich zgód na walnych zgromadzeń akcjonariuszy banków.
Związek Banków Polskich spodziewał się w grudniu, że w najbliższych tygodniach banki będą ustosunkowywały się do propozycji KNF.