Klienci wracają po lokaty, a firmy po kredyty
Polacy tylko dwa miesiące wycofywali pieniądze z bankowych depozytów. W czerwcu znów zwiększyli swoje oszczędności i to o całkiem sporą kwotę, bo o 3,7 mld zł. Na tym nie koniec niespodzianek. Przedsiębiorcy pożyczyli w minionym miesiącu najwięcej od ponad roku - wynika z danych NBP o podaży pieniądza.
Oszczędności gospodarstw domowych nie wyciekają już z banków. Po tym, jak w kwietniu i maju wypłynęło z banków 5,2 mld zł, w dużej mierze przechodząc do funduszy inwestycyjnych, w czerwcu znów górą okazały się bankowe depozyty. Ich wartość wzrosła o 3,7 mld zł, do 530,5 mld zł. Przybyło pieniędzy również na rachunkach przedsiębiorstw. Wprawdzie bez takiego rozmachu jak w maju (5,6 mld zł), ale jednak wzrosło o 1,7 mld zł, do 189 mld zł.
Czerwiec przyniósł też przełamanie na rynku kredytowym firm. Zadłużenie przedsiębiorstw w bankach zwiększyło się o 4,6 mld zł, realnie o ok. 4 mld zł (po odjęciu wpływu zmian kursów walut). Daje to 1,5-proc. miesięczny przyrost i – jak zauważają eksperci NBP – jest to najwyższy wzrost od ponad roku. Jednocześnie dodają, że w całym pierwszym półroczu 2013 dynamika kredytów bankowych, zarówno dla przedsiębiorstw, jak i dla gospodarstw domowych, była wyraźnie niższa niż przed rokiem.
W czerwcu jednak wzrost zadłużenia gospodarstw domowych okazał się słabszy niż w poprzednich miesiącach roku. Wprawdzie nominalnie ich zadłużenie w bankach zwiększyło się o 4,1 mld zł (o 0,7 proc.), osiągając poziom 553,2 mld zł, to – po eliminacji wpływu zmian kursów walut – przyrost zadłużenia osób prywatnych wyniósł jedynie 1,5 mld zł, czyli ok. 0,3 proc., a to mniej niż we wcześniejszych miesiącach.
Halina Kochalska
Open Finance