Jak azjatycki kryzys finansowy odmienił rynki wschodzące
Azjatycki kryzys finansowy, który rozpoczął się dokładnie 20 lat temu, wywołał konsekwencje utrzymujące się jeszcze w 1998 roku i położył się cieniem na wielu regionalnych gospodarkach na wiele lat. Wnioski wyciągnięte z kryzysu odgrywają od tamtej pory kluczową rolę w transformacji rynków wschodzących, przede wszystkim w Azji, ale także na całym świecie.
Mieszkałem w Azji w kulminacyjnym momencie kryzysu i mogłem na własne oczy obserwować jego wyniszczający wpływ na lokalne gospodarki. Takie kraje, jak Indonezja, Korea Południowa, Tajlandia, Malezja czy Filipiny, zanotowały potężne spadki wartości swoich walut, które nagle zwiększyły ich podatność na wpływ czynników zewnętrznych.
Przez dwadzieścia ostatnich lat kilka spośród tych krajów ciężko pracowało nad odbudową odporności na zewnętrzne wstrząsy. Wielu spośród współczesnych autorów polityki gospodarczej i pieniężnej, którzy przeżyli azjatycki kryzys finansowy i wyciągnęli z niego wnioski, dziś stara się zminimalizować ryzyko powtórzenia się tego samego scenariusza.
Niektóre spośród tych krajów przez całe lata powiększały rezerwy zewnętrzne, budowały nadwyżki lub równowagę na rachunkach obrotów bieżących, poprawiały kondycję budżetową i obniżały poziomy zobowiązań w USD poprzez większe wykorzystywanie krajowych źródeł finansowania. Zmiany wywarły głęboki wpływ na tamtejsze gospodarki, które obecnie stanowią podgrupę rynków wschodzących o mocniejszym wzroście gospodarczym i lepszych bilansach niż wiele gospodarek rozwiniętych.
Dostrzegamy niedowartościowane możliwości inwestycyjne na lokalnych rynkach walutowych, a w szczególności w krajach, które wyciągnęły bezpośrednie wnioski z azjatyckiego kryzysu finansowego i przez dekady umacniały swoje gospodarki na wypadek przyszłych wstrząsów.
Era solidnej kondycji gospodarczej w Indonezji
Indonezja to znakomity przykład kraju, który od czasu azjatyckiego kryzysu finansowego aktywnie zmniejsza swoją zależność od czynników zewnętrznych. Przetrwawszy wyniszczające bezpośrednie skutki kryzysu, Indonezja wkroczyła na drogę ambitnych reform strukturalnych, których celem było wzmocnienie gospodarki, zrównoważenie czynników napędzających wzrost i przyspieszenie krajowego rozwoju. Konsekwentne reformy strukturalne umocniły fundamenty gospodarki i przygotowały ją na przyszłe wstrząsy zewnętrzne.
Skuteczność reform strukturalnych nie jest wyłącznie przedmiotem spekulacji, ale została kilkukrotnie sprawdzona przez prawdziwe egzogeniczne wstrząsy na przestrzeni ostatniej dekady. W 2008 roku gospodarkami na całym świecie zachwiał globalny kryzys finansowy. W tym okresie Indonezja miała już jednak znacznie mniejsze zobowiązania zewnętrzne oraz bardziej zrównoważoną i krajowo zdywersyfikowaną gospodarkę niż w 1997 roku. Dzięki temu w Indonezji nie doszło do powtórki z azjatyckiego kryzysu finansowego pomimo wywołanej awersją do ryzyka deprecjacją walut ze wszystkich rynków wschodzących.
W ostatnim czasie Indonezja udowodniła, że jest w stanie przetrwać ostry spadek cen surowców taki jak załamanie na rynku ropy w czwartym kwartale 2014 roku i pogłębiające się przeceny trwające do początku 2016 roku. W warunkach znaczących spadków cen ropy w połowie 2015 roku tempo chińskiego wzrostu gospodarczego osłabło, co wzbudziło obawy przed kurczeniem się gospodarki. Załamanie cen ropy połączone ze strachem o kondycję gospodarczą Chin generalnie zniechęciło inwestorów do rynków wschodzących i wywołało ogólną deprecjację tamtejszych walut.
Gospodarka Indonezji przez cały ten czas wykazywała się odpornością i notowała średni wzrost produktu krajowego brutto (PKB) na poziomie ok. 5% rok do roku (źródło: MFW, baza danych „World Economic Outlook”, kwiecień 2017 roku). Dwadzieścia lat temu takim krajom, jak Indonezja, byłoby trudniej przetrwać wstrząsy wywołane przez jednoczesne potężne zmiany cen surowców, duże wahania kursów walut i zmiany w relacjach handlowych. Dziś jednak wiele krajów może się pochwalić znacznie większą odpornością na czynniki zewnętrzne. Dostrzegamy kuszące pokłady wartości na indonezyjskim rynku walutowym, a długoterminowe perspektywy rysujące się przed tym krajem wyglądają, według nas, obiecująco.
Kilka rynków wschodzących rozwija swój potencjał krajowy
Jednym z najważniejszych kroków, jakie liczne rynki wschodzące zrobiły w ciągu ostatniej dekady, jest powiększenie krajowych rynków finansowych.
Brak solidnej bazy inwestorów krajowych w przeszłości często pogłębiał konsekwencje zmienności finansowej. Dziś krajowi inwestorzy instytucjonalni mają z kolei znacznie lepszą pozycję na wielu rynkach lokalnych i często stabilizują te rynki, gdy dojdzie do załamania cen aktywów, kupując instrumenty wyprzedawane przez inwestorów zagranicznych.
Zasadniczo przejście na krajowe źródła finansowania poprawiło odporność finansową wielu krajów. Podjęte działania dodatkowe to, między innymi:
- utrzymywanie elastycznych kursów wymiany pozwalających szybko reagować na wstrząsy zewnętrzne;
- gromadzenie dużych rezerw walutowych;
- prowadzenie rozważnej polityki budżetowej w długiej perspektywie czasowej, ograniczającej ryzyko bezpośrednich wstrząsów, a jednocześnie pozostawiającej przestrzeń na budżetowe działania stabilizacyjne w razie potrzeby;
- promowanie zrównoważonej polityki makroekonomicznej, z niezależnymi i wiarygodnymi bankami centralnymi potrafiącymi utrzymywać inflację na kontrolowanym poziomie oraz umacniać wzrost gospodarczy w sposób skoordynowany z polityką budżetową;
- umacnianie bilansów, w szczególności na poziomie rządu i sektora finansowego (choć w niektórych krajach podwyższone poziomy zadłużenia mają przedsiębiorstwa) oraz
- budowanie solidnych i stabilnych sektorów bankowych podlegających lepszym regulacjom.
Podsumowując, kilka rynków wschodzących w Azji i w innych częściach świata znacząco zmniejszyło swoją zależność od zewnętrznego finansowania i zapewniło sobie większą stabilność finansową. Przed kilkoma spośród tych krajów rysują się, według nas, obiecujące perspektywy. Choć azjatycki kryzys finansowy miał bolesne konsekwencje 20 lat temu, wnioski wyciągnięte z kryzysu doprowadziły wiele krajów do znacznie lepszych rozwiązań.