IT@BANK 2017: Giganci łączą siły

Konrad Machowski

Zmiany, jakie w ostatnim czasie dokonują się na rynku płatności podzielić można na trzy zasadnicze kategorie. Do pierwszej należą rozwiązania stricte technologiczne, w postaci nowych urządzeń i systemów informatycznych. Kolejnym rodzajem innowacji jest kreowanie nowych schematów płatniczych. Impulsem do ich tworzenia mogą być zarówno nowości z branży IT, jak też zmiany natury społecznej czy kulturowej, w rodzaju coraz powszechniejszego wykorzystania social media czy dążenia do jak najbardziej bezobsługowego procesu zapłaty. Trzecim kierunkiem rozwoju rynku płatności jest integracja niezależnych dotychczas usług płatniczych i finansowych w wielofunkcyjne platformy. Proces integracji obejmować może zarówno różne funkcjonalności oferowanego przez jednego dostawcę, jak i ofertę wielu pośredników płatnościowych, również tych działających na rynku globalnym.

Biometria wkracza w świat mobilny

Przez ostatnie kilka lat najpopularniejszym elektronicznym środkiem płatności za codzienne sprawunki była karta zbliżeniowa. Obecnie coraz częściej wyruszamy na zakupy „uzbrojeni” wyłącznie w telefon komórkowy. Upowszechnianie się płatności mobilnych na polskim rynku to w znacznej części zasługa aplikacji HCE, wykorzystujących dotychczasową infrastrukturę do płatności bezstykowych. Raport przygotowany przez serwis cashless.pl nie pozostawia złudzeń: na przestrzeni minionych 12 miesięcy liczba klientów banków korzystających ze zbliżeniowych płatności smartfonem zwiększyła się trzykrotnie, ze 175,3 tys. do ponad 589 tys.. Około jednej szóstej tego rynku przypada na system Android Pay, który jesienią ubiegłego roku zadebiutował na polskim rynku. Autorzy opracowania zaznaczyli, iż szacunki te mogą być niekompletne, gdyż niektóre z instytucji finansowych oferujących swym klientom aplikacje HCE nie przekazały danych o liczbie użytkowników ani też pobrań tego narzędzia.

Popularność smartfonu jako „środka płatniczego” może wzrosnąć również za sprawą wykorzystania technologii biometrycznych. Już dziś zdecydowana większość droższych urządzeń mobilnych wyposażona jest w czytnik linii papilarnych, z czego skwapliwie korzystają twórcy niektórych aplikacji bankowych. Przykładem może być Bank Zachodni WBK, który już od kilkunastu miesięcy oferuje konsumentom mobilny system transakcyjny z uwierzytelnianiem biometrycznym, czy też nowy schemat płatności online Visa Checkout, w którym przewidziano alternatywną weryfikację transakcji jednym palcem. Dodatkowo już niebawem w smartfonach może pojawić się biometria naczyniowa, nieporównanie bezpieczniejsza od tradycyjnego skanowania odcisku palca.