IT – Consulting: Sprzęt i oprogramowanie potrzebują gospodarza
Najprostszy nawet system informatyczny, wdrożony w niewielkiej choćby firmie, by działał efektywnie, a przy tym gwarantował pełnię bezpieczeństwa - musi być obwarowany odpowiednimi procedurami. Czuwa nad nimi nadzór informatyczny...
Marcin Szypszak
Wyobraźmy więc sobie rozbudowane programy obudowane setkami dodatkowych aplikacji. Gwarantują nieograniczone praktycznie możliwości działania, wspierając, a czasem przejmując rolę wiodącą przy realizacji wielu procesów biznesowych. Z drugiej strony wymagają odpowiednich uregulowań, by sprawność szła w parze z niewielkimi kosztami utrzymania i bezpieczeństwem przetwarzania informacji. To rola nadzoru informatycznego, znanego szerzej pod angielskim hasłem IT governance.
Pan Marek prowadzi biuro nieruchomości.
Rozpoczynał szesnaście lat temu w rodzinnym Poznaniu. Biuro mieściło się w jego domu. Biurko, dwa krzesła, komputer z zainstalowanym oprogramowaniem.
– Prostym oprogramowaniem, nie zawsze legalnym – mówi Marek (dlatego nie chce podać swojego nazwiska). I przyznaje – nie miałem pieniędzy, więc na początku opierałem się na prostych aplikacjach, które sam tworzyłem w Excelu.
Z czasem firma zaczęła się rozrastać! Wstrzeliła się w boom gospodarczobudowlany. Deweloperzy budowali, na rynku pojawiło się coraz więcej lokali do najmu i chętnych do wynajęcia. W biurze pojawiło się drugie stanowisko, potem trzecie. Kolejne były tylko kwestią czasu. Firma otworzyła filie w dwóch dużych miastach na zachodzie kraju. Oczywiście nie byłaby w stanie działać, gdyby nie rozwinęła swoich systemów informatycznych.
– Dziś działamy na w pełni legalnym oprogramowaniu – zapewnia poznański przedsiębiorca. – Nie możemy pozwolić sobie na to, by narazić się nie tylko na straty, ale przede wszystkim na… śmieszność i utratę zaufania naszych klientów! Działanie firmy w dużej mierze opiera się na właściwym funkcjonowaniu systemu informatycznego. Nie można więc dopuścić do sytuacji, by choć przez chwilę coś nie działało. Jakiś czas temu zdaliśmy sobie sprawę z tego, że musimy opracować odpowiednie procedury, które zagwarantowałyby przede wszystkim poprawność działania przy stosunkowo niewielkich kosztach utrzymania, a z tym było różnie.
Firma płaciła za oprogramowanie grube tysiące, a w fazie działania okazywało się ono często bezużyteczne. Mówiąc krótko, pieniądze były wyrzucane w błoto. Dotyczyło to niewielkiej firmy. Wyobraźmy sobie straty poniesione przez bank, gdyby zakupione oprogramowanie okazało się nieskuteczne albo swoim niewłaściwym działaniem naraziło na szwank jego klientów. Stąd rodzi się potrzeba opracowania i wdrożenia konkretnych rozwiązań, zwanych ładem informatycznym.
Obco brzmiące pojęcie, proste zasady
Ład informatyczny, zwany inaczej IT governance (albo nadzorem informatycznym) wpisuje się w strukturę ładu korporacyjnego. Budowany jest w oparciu o odpowiednie komórki organizacyjne firmy i wypracowane zasady współdziałania. Cele jego wdrożenia są jasne – chodzi o zmaksymalizowanie korzyś...
Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:
- zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
- wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
- wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
- zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.
Uwaga:
- zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
- wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).
Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:
- bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI