IT@BANK 2014: Wspólny biznes?

Bohdan Szafrański

Można zapytać, dlaczego telekomy same nie przejmują przynajmniej części rynku usług finansowych. Zwłaszcza że pomysł nie jest nowy. Vodafone z usługą M-Pesa był pionierem w Afryce – i to prawie sześć lat temu. M-Pesa dziś jest prawdziwą wirtualną walutą w Kenii. Oczywiście za sukcesem stało to, że praktycznie każdy miał telefon komórkowy, ale prawie nikt nie miał konta w banku. W krajach rozwijających się, np. w Indiach, to nadal dobry pomysł na biznes. Airtel, Aircel i Vodafone oferują usługi mobilne, które pozwalają przechowywać gotówkę w telefonie, przekazać ją innym, zapłacić w sklepie lub opłacić rachunki. Choć przeciętna wysokość transakcji nie jest duża (poniżej 5 tys. rupii) to potencjalnie może ich być bardzo dużo. Dziś w Indiach nie jest tak łatwo rozwijać takie usługi, jak w Kenii czy Tanzanii, bo regulator nie chce powstania dużego równoległego kanału bankowego. Można powiedzieć, że z sytuacją na rynku polskim powyższe przykłady mają niewiele wspólnego, pokazują jednak, że można odnieść sukces, nie trzymając się tylko swojej branży.

Sytuacja telekomów

Dlaczego firmy telekomunikacyjne zawiązują strategiczne sojusze z bankami? Od kilku lat obserwujemy coraz większe nasycenie rynku usług telekomunikacyjnych, rośnie konkurencja, spadają zyski. Firma analityczno-doradcza Audytel oceniła stan i perspektywy rozwoju polskiego rynku telekomunikacyjnego i zwróciła uwagę na wzajemne przenikanie się segmentów rynku komunikacji elektronicznej oraz presję konkurencyjną. Nie widać impulsów do znaczących wzrostów popytu. Operatorzy muszą się realnie liczyć ze spadającymi przychodami z usług telekomunikacyjnych. Powinni zatem pilnie szukać środków na finansowanie inwestycji w infrastrukturę. Choćby w rozwój technologii LTE (Long Term Evolution), umożliwiającej szybki transfer dużych ilości danych.

Polska jest jednym z pionierów w komercyjnym wykorzystaniu tej technologii. Od 2010 r. miał ją w ofercie Cyfrowy Polsat, a po dołączeniu do tej grupy Polkomtela oferuje ją również sieć PLUS. Operator sieci PLAY (P4) również zaczął ją rozwijać. Zalety, choćby marketingowe, nowej technologii zmusiły T-Mobile i Orange do inwestycji w LTE. Analityk Krzysztof Szubert (minister ds. cyfryzacji w Gospodarczym Gabinecie Cieni BCC) ocenia, że współpraca operatorów będzie bardzo trudna i na długo podzieli rynek na dwa obozy. Z jednej strony mamy PLUS i PLAY, które jako pierwsze zaczęły inwestować w LTE (obie spółki podjęły ryzyko, będąc nieco mniejszymi operatorami), z drugiej natomiast jest T‑Mobile oraz Orange ze wspólną inicjatywą NetWorks (powołały tę spółkę do budowy i rozwoju sieci). Obecnie trwa systematyczne dodawanie przez operatorów kolejnych nowych ...