Inflacja w Polsce pozostaje pod wpływem pandemii koronawirusa
Głównym czynnikiem oddziałującym w kierunku wzrostu inflacji w czerwcu była wyższa dynamika cen paliw (-19,3% r/r w czerwcu wobec -23,4% w maju) będąca efektem silnego zwiększenia ich cen w ujęciu miesięcznym (5,4% m/m) w ślad za rosnącymi cenami ropy naftowej na światowym rynku. Do wzrostu inflacji przyczyniła się również wyższa inflacja bazowa, która zgodnie z naszymi szacunkami zwiększyła się w czerwcu do 4,0% r/r wobec 3,8% w maju, co wynikało z wyższej dynamiki cen w kategoriach: „rekreacja i kultura”, „odzież i obuwie”, „łączność, „wyposażenie i prowadzenie gospodarstwa domowego”, „edukacja” oraz „napoje alkoholowe i wyroby tytoniowe”. Tym samym inflacja bazowa najprawdopodobniej odnotowała w czerwcu najwyższy poziom od lutego 2002 r. Z kolei czynnikiem oddziałującym w kierunku spadku inflacji była niższa dynamika cen w kategorii „żywność i napoje bezalkoholowe” (5,7% r/r w czerwcu wobec 6,2% w maju). Niższe tempo wzrostu cen w tej kategorii wynikało przede wszystkim z obniżenia dynamiki cen w kategoriach „mięso” oraz „warzywa”, głównie ze względu na silne efekty wysokiej bazy sprzed roku.
Czytaj także: GUS: inflacja wzrosła do 3,3 proc. rdr w czerwcu >>>
Silny wzrost inflacji bazowej głównym źródłem zaskoczenia
Silny wzrost inflacji bazowej w czerwcu był jednocześnie głównym źródłem zaskoczenia i przyczyną dużej rozbieżności pomiędzy naszą prognozą spójną z konsensusem rynkowym a rzeczywistymi danymi. Warto zwrócić uwagę na strukturę inflacji bazowej, gdzie dalszy wzrost cen odnotowano w takich kategoriach jak „usługi stomatologiczne” (14,7% r/r w czerwcu wobec 14,3% w maju”, „usługi lekarskie” (9,0% wobec 8,8%), czy też „usługi fryzjerskie, kosmetyczne i pielęgnacyjne” (12,8% r/r wobec 11,4%). Tym samym w czerwcu nadal obserwowane było zjawisko przerzucania przez firmy kosztów związanych z koniecznością spełnienia wymogów bezpieczeństwa w warunkach pandemii na konsumentów, choć jego skala była mniejsza niż w maju. Czynnikiem ograniczającym wzrost cen w tych kategoriach jest rosnąca podaż środków ochrony osobistej, oddziałująca w kierunku obniżenia ich cen. Wsparcie dla takiej oceny stanowi odnotowany po raz pierwszy od marca br. spadek cen w ujęciu miesięcznym w kategorii „artykuły do higieny osobistej i kosmetyki” (o 0,2% m/m). Ma uwagę zasługuje również wzrost cen w kategorii „turystyka zorganizowana” (6,0% r/r w czerwcu wobec 4,5% w maju), co wynikało z silnego zwiększenia cen w kategorii „turystyka zorganizowana za granicą” (wzrost o 11,0% m/m w czerwcu). W naszej ocenie był on w znacznym stopniu efektem odłożonego popytu, który silnie zwiększył się w czerwcu wraz ze stopniowym wznawianiem działalności przez biura podróży. Warto jednak zauważyć, że zgodnie z komunikatem GUS ponad 50% cen wykorzystywanych w obliczeniach w tej kategorii nadal stanowią szacunki, stąd pełniejsza ocena zmian cen w tej kategorii będzie możliwa dopiero w kolejnych miesiącach.
Czytaj także: Inflacja nie odpuszcza, drożeją usługi >>>
Inflacja powróci do trendu spadkowego
Mimo wyraźnie wyższej od naszych oczekiwań inflacji w czerwcu, podtrzymujemy naszą ocenę, zgodnie z którą w kolejnych miesiącach inflacja będzie się obniżać, choć tempo jej spadku może być wolniejsze niż wcześniej zakładaliśmy. Zmniejszeniu inflacji sprzyjać będzie niższa dynamika cen żywności i napojów bezalkoholowych, a także spadek inflacji bazowej, wynikający z efektów wysokiej bazy sprzed roku oraz spowolnienia wzrostu gospodarczego. Czynnikiem oddziałującym w kierunku wzrostu inflacji w II poł. 2020 r. będzie natomiast oczekiwany przez nas silny wzrost rocznej dynamiki cen paliw. Zakładany przez nas spadek inflacji jest spójny z naszym scenariuszem, zgodnie z którym pierwsza podwyżka stóp procentowych nastąpi w listopadzie 2022 r. Dzisiejsze, zgodne ze wstępnym szacunkiem GUS, dane o inflacji w czerwcu są naszym zdaniem neutralne dla kursu złotego i rentowności obligacji.