Inflacja w Polsce najniżej od ponad 5 lat
Zgodnie z przewidywaniami sprzed publikacji danych przez GUS, wskaźnik cen dóbr i usług konsumpcyjnych w Polsce spadł w styczniu bardziej niż przewidywał konsensus rynkowy. CPI wyniósł 1,7 proc. r/r, co oznacza spadek to najniższego poziomu od sierpnia 2007 r.
Największy wpływ na niższy od prognoz odczyt miały spadki taryf za gaz ziemny w efekcie wynegocjowanej przez PGNiG obniżki cen w kontraktach z rosyjskim Gazpromem. Ponadto, niebagatelny wpływ na tak niski odczyt CPI miała również, dokonywana corocznie przez GUS, zmiana systemu wag, który stanowi podstawę wyliczania wskaźnika cen. Dalszy spadek udziału żywności w strukturze wydatków gospodarstw domowych, czyli kategorii, która oddziaływała w kierunku wzrostu inflacji w ostatnich miesiącach, zmniejsza obecnie ten negatywny wpływ. GUS zastrzega jednak, że dane za styczeń mają charakter wstępny i mogą ulec zmianie.
Raport o inflacji przybliża scenariusz obniżki stóp procentowych obniżki stóp procentowych na najbliższym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej 6 marca. Na ostatnim posiedzeniu prezes NBP wyraźnie stwierdził, że o dalszych zmianach w polityce pieniężnej zadecydują napływające na bieżąco dane makroekonomiczne. Bieżąca inflacja jest jednym z podstawowych wskaźników, które RPP bierze pod uwagę podejmując decyzje o stopach. Dziś poznamy kolejne, istotne z punktu widzenia polityki pieniężnej dane – o wynagrodzeniach i zatrudnieniu w sektorze przedsiębiorstw. Niższe od prognoz odczyty przybliżą cięci stóp. Natomiast jutro GUS przedstawi raport o produkcji przemysłowej, a przyszłym tygodniu o sprzedaży detalicznej i wzroście PKB w IV kw. Łącznie wszystkie dane wraz z analizą ewentualnych kolejnych wypowiedzi przedstawicieli Rady powinny rzucić więcej światła na temat tego, jaka decyzja zapadnie za 2 tygodnie.
Pozytywny dla J. Winieckiego wyrok w sprawie o zniesławienie byłego prezesa NBP S. Skrzypka oznacza, że pozostanie on w RPP, co z kolei w niewielkim stopniu zmniejsza szanse na obniżkę stóp procentowych w marcu. Winiecki uważany jest za mniej przychylnie nastawionego do łagodzenia polityki pieniężnej. Nadal zdecydowanymi zwolennikami dalszych cięć bez robienia pauzy w marcu są A. Bartkowski i E. Chojna-Duch, którzy dość jasno wyrazili w piątek swoje stanowisko w tej sprawie. Nie do końca klarowna jest opinia prezesa NBP M. Belki, który w styczniu zapowiadał, że jeśli dojdzie do cięcia w lutym, w kolejnym miesiącu najprawdopodobniej Rada zrobi przerwę w cyklu. Ostatnio wskazywał jednak, że taka pauza nie jest przesądzona. Pozostali członkowie RPP, w szczególności kluczowi w głosowaniach, J. Hausner i A. Rzońca, nie wypowiadali się w ostatnim czasie na temat stóp.
Damian Rosiński
Dom Maklerski AFS