Inflacja na poziomie 8 proc. jeszcze w tym roku?
Patkowski zapytany, czy inflacja w Polsce może dojść do dwucyfrowego poziomu, powiedział: „Maksimum, jeśli chodzi o odczyt inflacyjny, to trudno się na ten moment wypowiadać. Wydaje się, że bariera 10 proc. nie jest zagrożona”.
Natomiast trzeba się spodziewać, że 7-8 proc. niestety w najbliższym czasie jest realne.
„Bierzemy każdy wariant pod uwagę, teraz skupiamy się na perspektywie 7-8 proc., 10 proc. – na ten moment nasze modele makroekonomiczne i prognozy nie wskazują takiego zagrożenia” – dodał.
Czytaj także: Inflacja najwyższa od 245 miesięcy: w październiku wzrost aż o 6,8 proc. rdr; będzie kolejna podwyżka stóp procentowych?
Dopytany, czy inflacja może sięgnąć 8 proc. jeszcze w tym roku, wiceminister finansów powiedział: „Bardzo jest to możliwe”.
„Warto wskazać na aspekty czasowy, on jest równie istotny w tym zakresie. Trzeba się szykować na te podwyższone odczyty inflacyjne w perspektywie I-II kw. 2022 r. Od tego momentu inflacja powinna spadać, jeśli nie pojawią się kolejne czarne łabędzie w światowej gospodarce” – dodał.
W projekcie budżetu na 2022 r. inflacja średniorocznie na poziomie 3,3 proc.
W projekcie budżetu na 2022 r. resort finansów założył, że inflacja średniorocznie w 2022 r. wyniesie 3,3 proc.
Wiceminister finansów zaznaczył, że prognozy te powstawały dwa-trzy miesiące temu i – w razie potrzeby – projekt budżetu może ulec zmianie.
„Na ten moment mamy projekt ustawy budżetowej w Sejmie, toczą się nad nim prace w komisjach i – gdyby była taka potrzeba – projekt ustawy budżetowej może ulec zmianie” – zaznaczył Patkowski.
„Na pewno będziemy mieli trudny I-II kw. przyszłego roku. III kw. – na ten moment wskazuje, że inflacja powinna być zdecydowanie niższa. Ale powtarzam – różne czarne łabędzie przed nami. Nie wiadomo, jak pandemia się dalej potoczy, a ona ma czynniki raczej antyinflacyjne” – dodał.