Indeks KUKE i PFR: we wrześniu mniej upadłości, więcej restrukturyzacji

Indeks KUKE i PFR: we wrześniu mniej upadłości, więcej restrukturyzacji
Fot. stock.adobe.com / ELUTAS
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
We wrześniu upadłość ogłosiło 27 firm, czyli o 12,9 proc. mniej niż miesiąc wcześniej i o 25,6 proc. mniej w porównaniu z wrześniem ubiegłego roku. Liczba ogłoszonych restrukturyzacji wyniosła 151, co oznacza wzrost o 41,1 proc. w skali miesiąca i wzrost o 64,1 proc. w ujęciu rocznym, czytamy w komunikacie KUKE.

Liczba niewypłacalności (postępowań upadłościowych i restrukturyzacyjnych) sięgnęła 178, a więc była wyższa niż w sierpniu o 30,0 proc. i o 43,5 proc. wyższa niż przed rokiem.

Suma niewypłacalności z ostatnich 12 miesięcy zwiększyła się do 2102 – to o 54 przypadki więcej (2,6 proc.) niż miesiąc wcześniej.

Czytaj także: Pogoda jest dla dłużników, dla wierzycieli są prognozy złe… Forum Liderów Banków Spółdzielczych 2021

Komentarz

Tomasz Ślagórski, wiceprezes KUKE, podkreśla, że:

‒ Po wakacyjnym spadku wzrosła liczba ogłaszanych restrukturyzacji, utrzymując się jednak na średnich poziomach z ostatnich miesięcy, a indeksy upadłości w poszczególnych branżach gospodarki praktycznie się nie zmieniły, rosnąc jedynie w usługach – wynika z obliczeń KUKE i PFR na podstawie danych z Monitora Sądowego i Gospodarczego.

Tomasz Ślagórski, wiceprezes KUKE

Oczywiście nadal za szybkim przybywaniem wniosków o restrukturyzację odpowiada procedura uproszczonego postępowania, stanowiąc 86,1 proc. wszystkich przypadków. Warto jednak zauważyć, że w kolejnym miesiącu notujemy spadek jej odsetka o kolejne ok. 4 pkt proc. Pokazuje to, że ta metoda ochrony przed likwidacją nie jest już nadzwyczajnym środkiem, a wpasowuje się do zestawu narzędzi będących w dyspozycji przedsiębiorców.

Wrzesień, choć ogólna sytuacja makroekonomiczna pozostawała dobra, przyniósł niepokojące sygnały w niektórych sektorach, przede wszystkim przemyśle, gdzie mierzony przez GUS wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury obniżył się do -3,6 pkt z -0,9 w sierpniu. To efekt kumulujących się w tym segmencie obecnych napięć dotykających światową gospodarkę, czyli braku części i komponentów powodujących nawet przerwy w produkcji, jak i rosnących kosztów z powodu wyższych cen surowców oraz płac. Coraz wyższe koszty to najczęściej wskazywany (przez prawie 60 proc. firm) efekt pandemii w przemyśle, a zaraz za nim plasują się zakłócenia w łańcuchach dostaw (46 proc.).

We wrześniu ogłoszono najwięcej upadłości właśnie w branży przemysłowej – 9 przypadków, o dwa więcej niż miesiąc wcześniej i w sumie 68 w ciągu ostatniego roku, co przekłada się na 17-proc. udział w upadłościach likwidacyjnych.

W minionym miesiącu nieznaczne spadki wskaźnika koniunktury zanotowały handel, transport i budownictwo, natomiast mocniejszy (z -6,7 do -10,9) odczuły gastronomia i zakwaterowanie, przy czym silniej dotknięta pogorszeniem sytuacji jest ta druga branża.

Na razie trudno ocenić, czy rosnąca szybko w ostatnich dniach liczba przypadków koronawirusa w Polsce będzie skutkowała wprowadzeniem nowych obostrzeń, ograniczających mobilność czy dostępność wybranych usług. Na pewno gastronomia i zakwaterowanie raportują najmniejsze rezerwy finansowe i najkrótsze okresy funkcjonowania w przypadku ogłoszenia poważniejszych restrykcji (tylko 1/4 firm przetrwałaby ponad pół roku).

Do tego dochodzi najnowsze badanie GUS dotyczące nastrojów konsumentów (październik), które pokazało poważne ich pogorszenie do poziomów z wiosny tego roku, co może się przełożyć na skłonność do wydawania.

Wskaźnik szkodowości portfela KUKE nie wykazuje od miesięcy większych zmian. Klienci z wielu branż zgłaszają zapotrzebowanie na większe limity ubezpieczeniowe w związku z rosnącymi cenami. Z drugiej strony pozycja płynnościowa kontrahentów krajowych i zagranicznych jest generalnie dobra, co oznacza, że w części transakcji nie wykorzystuje się ubezpieczenia kredytu kupieckiego.

Czytaj także: Ponowny spadek mdm upadłości i restrukturyzacji firm w maju

Przegląd sytuacji w sektorach

Sporządzany przez KUKE i PFR indeks upadłości w przemyśle we wrześniu utrzymał poziom sprzed miesiąca i wyniósł 0,48 proc.(0,75 proc. przed rokiem). Wskaźnik rozpoczętych restrukturyzacji wzrósł do 0,99 z 0,97 proc. (rok temu 0,61 proc.).

Indeks upadłości w budownictwie w ostatnim miesiącu obniżył się do 0,67 proc. z 0,71 proc. miesiąc wcześniej (wobec 1,05 proc. przed rokiem). W przypadku wskaźnika rozpoczętych restrukturyzacji nastąpiła stabilizacja na poziomie sprzed miesiąca – 1,61 proc. (rok temu 0,94 proc.).

W branży handlowej indeks upadłości po wrześniu spadł do 0,61 proc. z 0,63 proc. (we wrześniu 2020 r. wynosił 0,67 proc.). Wskaźnik rozpoczętych restrukturyzacji spadł do 0,65 proc. z 0,67 proc. w sierpniu (0,40 proc. rok temu).

W transporcie i logistyce indeks upadłości w ciągu miesiąca nie uległ zmianie i wyniósł 0,57 proc. wobec 0,96 proc. przed rokiem. Wskaźnik rozpoczętych restrukturyzacji podniósł się do poziomu 1,18 proc. z 1,15 proc. (0,43 proc. rok temu). 

Indeks upadłości w branży usługowej wzrósł minimalnie do 0,93 z 0,92 proc. odnotowanego w sierpniu (przed rokiem 0,91 proc.), a wskaźnik rozpoczętych restrukturyzacji zakończył wrzesień spadkiem do 1,80 proc. z 1,83 proc. We wrześniu 2020 r. jego wartość wynosiła 0,68 proc.

Czytaj także: Jak uzdrowić sanację i restrukturyzację polskich firm w czasie pandemii?