Horyzonty Bankowości 2019. Czy nadchodzi czas egoistów?
Prezentacja opracowania ukazującego najpopularniejsze postawy i zachowania klientów instytucji finansowych w poszczególnych grupach wiekowych zapoczątkowała obrady forum BankTech, które w tym roku przebiegały pod hasłem „Klient mój Pan?” Przedstawiciele First Data Polska, Wojciech Małaszewicz i Erwin Ziarkiewicz, wymienili najbardziej charakterystyczne postawy wobec gospodarowania swoim majątkiem, pozyskiwania zarobków i oszczędzania we współczesnym świecie.
Life hacking
Jedną z nich jest life hacking, który w znacznej mierze określić można jako pasożytniczy tryb życia. Osoby reprezentujące tę postawę stawiają na dochód pasywny, który w istocie sprowadza się raczej do życia opartego na instrumentach pomocy społecznej aniżeli przychodach rentierskich. Hasło przewodnie life hackera brzmi: uzyskać jak najwięcej, jak najmniejszym kosztem.
Idea YOLO
Nieco inaczej żyją zwolennicy idei YOLO (you live only once). Osoby reprezentujące tę hierarchię wartości stawiają przede wszystkim na intensywną konsumpcję i używanie życia w sensie dosłownym. Postawą przeciwstawną do YOLO jest minimalizm konsumpcyjny, który jednakże nie zdobywa popularności wśród millennialsów. Wyjątkiem w tym przypadku są jedynie osoby kierujące się filozofią ekologiczną, którzy z tego powodu ograniczają swoje zakupy, a także altruiści, wychodzący z założenia, iż każda forma egoizmu jest zasadniczo zła. Domeną starszych klientów jest również akumulacja kapitału i gromadzenie oszczędności na bankowym rachunku. Są wreszcie tacy, którzy stawiają na kult sukcesu – dla nich liczy się bardziej status społeczny i prestiżowe stanowisko aniżeli osiągane przychody.
Czytaj także: Horyzonty Bankowości 2019. Dokąd zmierza świat banków i bankowości?
Jak kształtuje się popularność poszczególnych postaw w kolejnych grupach wiekowych? Analizy First Data nie napawają optymizmem.
– Ludzie młodzi to zazwyczaj life hackerzy, ewentualnie YOLO, minimalizm stanowi ewidentną niszę – stwierdził Wojciech Małaszkiewicz.
Osoby w wieku średnim stawiają z reguły na karierę lub oszczędzanie, jednak nie brakuje wśród nich również life hackerów. Najbardziej pozytywne i nieegoistyczne postawy życiowe spotkać można w grupie emerytów. Te postawy młodszych generacji istotnie rozmijają się z oczekiwaniami banków.
– Dla instytucji finansowych najlepiej jest, jak klienci inwestują i oszczędzają. Do zaakceptowania są też pewne formy konsumpcji, ewentualnie nastawienie na sukces i karierę, które sprzyja budowie własnego kapitału – dodał Erwin Ziarkiewicz.
Wybór form płatności
Wiek klientów instytucji finansowych decyduje również o wyborze formy płatności. Autorzy badania wzięli pod uwagę kilka hipotetycznych środków płatniczych, które pojawić się mogą już za kilkanaście lat. Jednym z nich jest globalna waluta, czyli całkowite zastąpienie jednostek monetarnych poszczególnych krajów przez uniwersalny pieniądz. Alternatywą mogą być integratory płatności, czyli rozwinięte e-portfele, za pomocą których będziemy płacić za wszelkie usługi, nie sięgając do portfela. Kolejne pomysły przywodzą na myśl wizje science fiction: neurointerfejs oznacza autoryzację płatności bezpośrednio z wykorzystaniem mózgu. Wystarczy podjąć decyzję, a płatność dokona się sama, bez jakiegokolwiek zaangażowania klienta. Podobny charakter mają wszczepiane pod skórę implanty, za pośrednictwem których człowiek będzie się łączył z różnymi urządzeniami. Opcją bardziej realistyczną wydaje się być cyfrowa tożsamość, stanowiąca w istocie wirtualny odpowiednik dowodu osobistego. Nie można wreszcie zapominać o uwierzytelnianiu biometrycznym, które w przyszłości będzie pewnie realizowane w tle, bez konieczności zbliżania palca do czytnika czy wykonywania selfie.
Czytaj także: Horyzonty Bankowości: 5 wyzwań przed Unią Europejską na kolejnych 5 lat >>>
Które z tych rozwiązań zdobyło największe poparcie? Niekwestionowanym zwycięzcą jest cyfrowa tożsamość, na którą zgodnie wskazywali respondenci ze wszystkich grup wiekowych. Pokolenie millennialsów nie miałoby nic przeciwko neuropłatnościom, natomiast osoby w wieku emerytalnym mają nadzieję na wprowadzenie integratorów płatności. Osoby w wieku produkcyjnym stawiają natomiast na biometrię. Ze zdecydowanym sprzeciwem spotkała się natomiast wizja wszczepiania pod skórę implantów, która nie zdobyła popularności w żadnej z grup wiekowych.