Horyzonty Bankowości 2015: Prawo rodzi się w bólach
Kolejne próby uporządkowania kwestii związanych z firmami pożyczkowymi uderzają rykoszetem w cały rynek finansowy. Nowy projekt ustawy też niczego nie wnosi.
Kamil Maciążek
Rynek finansowy na przestrzeni ostatnich kilku lat uległ zasadniczej zmianie. Od 2011 r., w skali do tej pory niewystępującej, pojawiły się instytucje pozabankowe udzielające pożyczek – głównie dla klientów indywidualnych. W najbliższym czasie cały sektor finansowy owieje jednak wiatr zmian. Trwają bowiem konsultacje nad projektami kilku ustaw, które z jednej strony uregulują rynek finansowy, z drugiej jednak mogą spowodować istotne ograniczenie w dostępie konsumentów do szybkich pożyczek, udzielanych głównie poprzez kanał internetowy. Biorąc pod uwagę zwiększenie ochrony konsumentów, czy też wyeliminowanie z rynku podmiotów prowadzących działalność nielegalnie, zmiany takie wydają się zasadne. Tylko że problem tkwi w metodzie. Można bowiem odnieść wrażenie, że wszystko to, co dzieje się na rynku pożyczek, to pokłosie kolejnych błędów popełnianych przez Komisję Nadzoru Finansowego.
Sztuka niszczenia
– Dynamiczny rozwój rynku pożyczkowego w Polsce jest efektem nieudolnego regulowania przez KNF sektora bankowego – przypomina Andrzej Reterski, prezes zarządu Domu Finansowego QS. Według niego, zapomniano o prostej regule mówiącej, że wolny rynek nie znosi próżni. – W efekcie oferta banków wypchniętych Rekomendacją T z segmentu consumer finance została szybko zastąpiona ofertą nieregulowanych pożyczek pozabankowych – uważa. Jego zdaniem, ten spektakl niekompetencji trwa nadal. – Obecnie kolejna rekomendacja rujnuje obszar zwany bancassurance, a regulator zamiast wzmocnić sektor bankowy zabrał się za hamowanie sektora pożyczkowego… Planowane zmiany mają bowiem przede wszystkim charakter ograniczeń w zakresie działalności firm pożyczkowych – podkreśla Andrzej Reterski.
Widać to na przykład w usilnym dążeniu do ograniczenia ceny pożyczek. – Niestety, cena jest pochodną kosztów ryzyka i jej ograniczanie automatycznie zmniejszy apetyt na ryzyko w tym sektorze, czyli spowodu je, że tzw. niechciany klient nie uzyska nigdzie pomocy finansowej – prorokuje prezes Domu Finansowego QS. – Gdzie może zatem udać się taki klient? Czy kolejne ograniczenia ...
Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:
- zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
- wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
- wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
- zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.
Uwaga:
- zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
- wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).
Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:
- bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI