Horyzonty bankowości 2012: Jak grać, aby wygrać

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

bank.04.2012.foto.126.a.200xZbliżające się szybkimi krokami Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej będą sprawdzianem nie tylko dla naszej kadry narodowej. W szranki staną również banki z policją i przestępcy, którzy za cel obiorą sobie karty płatnicze. To dobra okazja, aby przyjrzeć się aktualnej sytuacji na polskim froncie walki z przestępczością kartową.

Łukasz Obzejta, Maciej Wołk

Coraz powszechniej wykorzystywane przez Polaków karty płatnicze ułatwiają życie, ale niosą i zagrożenia. Skimming, phishing, carding, pętla libańska, kradzież i wyłudzenie to tylko niektóre z nich. Jakkolwiek w chwili obecnej poziom przestępczości kartowej nie jest w Polsce wysoki, to jednak w przyszłości można spodziewać się wzmożenia aktywności karcianych oszustów na rodzimym rynku. Jaka jest stawka w tej grze? Wystarczy wspomnieć, że według Narodowego Banku Polskiego w samym tylko III kw. 2011 r. dokonano przy użyciu kart płatniczych 450 mln transakcji na łączną kwotę 100,7 mld zł. Dzięki wykorzystaniu skimmingu i phishingu część z tej kwoty trafić może do kieszeni oszustów. Kto jednak najbardziej narażony jest na działanie przestępców? Parafrazując znaną reklamę, stwierdzić można, że najgorzej mają ci „bankomatowi”, ale „internetowi” pod tym względem wcale nie mają lepiej…

Statystycznie rzecz ujmując

Statystyki dotyczące przestępczości kartowej w Polsce nie wyglądają optymistycznie. Dla przykładu, w 2009 r. dokonano 35 841 oszukańczych transakcji na 26 072 284 zł; w 2008 r. transakcji tych było 31 673, a ich wartość wyniosła 21 309 504. Według danych banków w I półroczu 2011 r. dokonano 12,8 tys. oszukańczych operacji kartami płatniczymi, a ich wartość sięgnęła 7,3 mln zł. W porównaniu do poprzedniego półrocza liczba tych transakcji zmniejszyła się o 12 proc., a ich wartość o 19 proc. (źródło: NBP).

Dane te mogą wydawać się niezbyt wysokie. Nie powinno się ich jednak lekceważyć. Nie wiadomo bowiem, ile przestępstw nie zostało wykrytych. Należy pamiętać też, że np. w trakcie jednego ataku skimmera, który zazwyczaj trwa do kilkunastu godzin, zeskanowanych zostać może wiele dziesiątek, a nawet setek kart, które wraz ze sfilmowanym lub odciśniętym na nakładce na klawiaturę PIN-em mogą stać się przyczyną znacznych strat finansowych… głównie po stronie banków. Jest tak, gdyż zgodnie z ustawą o usługach płatniczych banki zobowiązane są do zwrotu posiadaczowi karty kwot transakcji nieuprawnionych. Paradoksalnie więc to nie posiadacze kart, a banki w głównej mierze odczuwają przykre skutki działań przestępców.

Karciani szulerzy

Z danych policji wynika, że w chwili obecnej to tzw. skimmerzy przysparzają najwięcej pracy funkcjonariuszom wydziałów do walki z przestępczością gospodarczą. Wyróżnia się przy tym dwa rodzaje skimmingu – bankomatowy i w punkcie handlowo-usługowym. Ten pierwszy polega na zeskanowaniu paska magnetycznego karty i odczytaniu kodu PIN w trakcie korzystania z bankomatu; służą do tego specjalne nakładki na klawiaturę, miniaturowe ...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI