Halina Konopacka – pierwsza polska złota medalistka olimpijska, patriotka i strażniczka narodowego skarbu

Halina Konopacka – pierwsza polska złota medalistka olimpijska, patriotka i strażniczka narodowego skarbu
Fot. Srock.adobe.com / PX Media
Halina Konopacka - polska lekkoatletka, dyskobolka, pierwsza polska złota medalistka olimpijska - o czym nie wszyscy wiedzą, we wrześniu 1939 roku, u boku męża, generała Ignacego Matuszewskiego uczestniczyła w ewakuacji za granicę 80 ton złota Banku Polskiego. Andrzej Wolski przypomina o tym zainspirowany uroczystością nadania jej imienia jednej z warszawskich szkół podstawowych.

Warszawa, Szkoła Podstawowa nr 402, pogodne listopadowe przedpołudnie. Przez gwar przerwy szkolnej przebijają się dorośle brzmiące głosy ubranych w biało-czerwone barwy uczniów, uprzejme zaproszenia do przestronnej, uroczyście przygotowanej sali sportowej.

To tu, 7 listopada 2025 roku, odbywa się uroczystość nadania ich szkole imienia Haliny Konopackiej – kobiety, której życiorys mógłby posłużyć za scenariusz niejednego filmu o sile charakteru, talencie i niezłomnej służbie krajowi.

Halina Konopacka niemal sto lat temu rozsławiła imię młodej II Rzeczypospolitej w świecie sportu. Młoda, piękna, silna, elegancka i uśmiechnięta – reprezentantka młodej Polski, która zrywa z wizerunkiem biedy i zacofania. 

Szybko sięgnęła po sukcesy. Po kilku latach treningu wchodzi do grona najlepszych lekkoatletów na świecie, 3 razy z rzędu bije rekord świata w rzucie dyskiem, z których trzeci daje jej pierwszy w historii Polski złoty medal olimpijski.

Ale jej legenda wykracza daleko poza sport: była poetką publikującą w elitarnych tytułach literackich, malarką, elegancką bywalczynią salonów, miłośniczką nart, koni i szybkich samochodów. Łączyła sport z artystyczną wrażliwością – i miała odwagę być sobą w epoce, która kobietom ról do wyboru oferowała niewiele.

Halina Konopacka w roli patronki

Dyrekcja, nauczyciele i rodzice świadomie wybrali patronkę, która łączy w sobie sportową doskonałość, wrażliwość kultury i twardy kręgosłup moralny. Uroczystość nadania jej imienia Szkole Podstawowej nr 402 nie była jedynie formalnością. Była deklaracją. Była świadomą demonstracją osoby, która w każdym ze swoich życiowych wcieleń przekraczała granice epoki – sportowe, kulturowe i społeczne.

W sali udekorowanej biało-czerwonymi flagami i replikami dysków, pod jednym z których dumnie powiewała flaga Polski, zabrzmiał hymn państwowy, a po nim hymn olimpijski – jak echo triumfu z Amsterdamu 1928 roku.

Dzieci w strojach sportowych, ale również w stylizowanych na lata ‘20, z rekwizytami i programem artystycznym, przygotowanym z dużym zaangażowaniem nauczycieli i rodziców, stworzyły spektakl, który nie tylko dla nich był prawdziwą lekcją historii i patriotyzmu.

Wśród gości znaleźli się samorządowcy, przedstawiciele kuratorium, ksiądz z sąsiedniej parafii oraz olimpijczycy, którzy swoim autorytetem podkreślili znaczenie rywalizacji sportowej w świecie przesyconym mediami społecznościowymi.

Zwrócono również uwagę, że Halina Konopacka była nie tylko mistrzynią dysku, lecz także pionierką idei równouprawnienia – była pierwszą Polką, która wzniosła biało-czerwoną flagę na najwyższy stopień podium olimpijskiego, w świecie zdominowanym przez mężczyzn.

Halina Konopacka patronką Szkoły Podstawowej nr 402 Warszawie. Źródło: BANK.pl
Halina Konopacka patronką Szkoły Podstawowej nr 402 Warszawie. Źródło: BANK.pl

Wojenne losy złotej medalistki olimpijskiej

W najbardziej dramatycznym momencie historii swojej ojczyzny ponownie pokazała charakter, który na zawsze związał jej imię z pojęciem odwagi i patriotyzmu. We wrześniu 1939 roku, u boku męża – generała Ignacego Matuszewskiego – współorganizowała tajną misję Rządu RP, konwój ewakuujący 80 ton złota Banku Polskiego za granicę, by nie wpadło w ręce najeźdźców.

Wzięła udział w jednej z najbardziej brawurowych operacji logistyczno-dyplomatycznych II wojny światowej: w warunkach bombardowań, uciekając przed wywiadem niemieckim, kierowała jednym z autobusów wyładowanych skrzyniami kruszcu.

Czytaj także: Złoto będzie stanowić do 30 proc. oficjalnych aktywów rezerwowych NBP

Trasa wiodła przez Rumunię, Stambuł, Bejrut i Liban, aż do Francji. Konwój zwany później przez historyków „Złote echo”, ocalił nie tylko wielkiej wartości skarb narodowy, ale również narodową wiarygodność i ciągłość finansową Państwa – która wsparła później powojenną odbudowę gospodarki.

W czasie tej misji Halina Konopacka traci – w sensie dosłownym – swoje złoto: jej olimpijski medal ginie w wojennej zawierusze. To niemal bolesny symbol: oddała swoje osobiste trofeum, ratując kruszec należący do całego narodu.

Lekcja historii, odwagi i patriotyzmu

Biorące w uroczystości dzieci z pewnością nie rozumiały tego wydarzenia w kategoriach aktu odwagi o wymiarze makroekonomicznym, ale zetknęły się z przykładem, który dziś, gdy wartość pieniądza opiera się na zaufaniu, pokazuje ich patronkę jako obrończynię innych, równie ważnych wartości – narodowych rezerw złota, co szczególnie dziś, gdy temat złota intrygująco przewija się w polskich mediach i w czasie rozmów w rodzinnym gronie, nabiera symbolicznej siły.

Dyrektor szkoły, Joanna Bieńkowska-Terlecka, wraz z radą pedagogiczną i rodzicami przygotowała wydarzenie, które było czymś więcej niż tylko piękną uroczystością, udało się bowiem stworzyć rodzaj pomostu łączącego przeszłość z przyszłością.

W oczach uczniów było widać autentyczne przejęcie – świadomość, że historia to nie suche historie z podręcznika, ale konkretne wybory konkretnych ludzi. Dziś ich bohaterką została kobieta, która rzucała dyskiem dalej niż ktokolwiek wcześniej, pisała wiersze równie lekko jak jeździła samochodem, a w godzinie próby bez wahania stanęła na straży majątku narodowego, polskiego złota.

Jeśli młodzież z Pragi Południe wyniesie z tego dnia choć część hartu ducha patronki swojej szkoły – niezależnie od tego, czy sami będą w przyszłości zdobywać medale, projektować algorytmy czy prowadzić firmy – to pamięć o niezwykłej Polce będzie żyła tam, gdzie żyć powinna: w ich wyborach i ambicjach. Bo Polska to nie tylko medale i złoto, lecz także wartości, które pozostają w ludziach.

Halina Konopacka patronką Szkoły Podstawowej nr 402 Warszawie. Źródło: BANK.pl
Halina Konopacka patronką Szkoły Podstawowej nr 402 Warszawie. Źródło: BANK.pl
Źródło: Portal Finansowy BANK.pl