Produkcja przemysłowa wzrosła o 18,4 proc. rdr w czerwcu; w danych GUS po pandemii nie ma już śladu?
Po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym, w czerwcu br. produkcja sprzedana przemysłu ukształtowała się na poziomie o 18,6% wyższym niż w analogicznym miesiącu ub. roku i o 0,2% wyższym w porównaniu z majem br.
– czytamy w komunikacie.
W czerwcu 2021 r. produkcja sprzedana przemysłu była wyższa o 18,4% w porównaniu z czerwcem 2020 r. W porównaniu z majem 2021 r. wzrosła o 4,0%.https://t.co/k46UP0mH4C#GUS #statystyki #gospodarka #produkcja #przemysł #DynamikaProdukcji pic.twitter.com/g8HmbL7v7g
— GUS (@GUS_STAT) July 20, 2021
We wszystkich głównych grupowaniach przemysłowych w czerwcu br. odnotowano wzrost produkcji w skali roku. Produkcja dóbr konsumpcyjnych trwałych zwiększyła się o 24,7%, dóbr zaopatrzeniowych – o 23,9%, dóbr inwestycyjnych – o 18,8%, dóbr związanych z energią – o 13,7%, a dóbr konsumpcyjnych nietrwałych – o 6,8%, podano także.
Czytaj także: Coraz bardziej zbilansowany wzrost produkcji przemysłowej >>>
Konsensus rynkowy to wzrost produkcji przemysłowej w ujęciu rocznym o 19%.
W okresie styczeń-czerwiec br. produkcja sprzedana przemysłu była o 18,2% wyższa w porównaniu z analogicznym okresem ub. roku, kiedy notowano spadek o 6,3%.
Produkcja przemysłowa wzrosła w 32 z 34 działów przemysłu
Wzrost produkcji sprzedanej odnotowano w 32 spośród 34 działów przemysłu (w ujęciu rocznym) w czerwcu 2021 r., poinformował także GUS.
Produkcja sprzedana przedsiębiorstw przemysłowych wzrosła o 18,4% r/r w czerwcu 2021 r., poinformował GUS. W ujęciu miesięcznym wzrosła o 4%.
„Według wstępnych danych w czerwcu br., w stosunku do czerwca ub. roku, wzrost produkcji sprzedanej (w cenach stałych) odnotowano w 32 (spośród 34) działach przemysłu, m.in. w produkcji komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych – o 47,5%, urządzeń elektrycznych – o 38,6%, metali – o 30,6%, wyrobów z metali – o 24,4%, wyrobów z gumy i tworzyw sztucznych – o 23,1%, papieru i wyrobów z papieru – o 22,3%, maszyn i urządzeń – o 20,0%, wyrobów z pozostałych mineralnych surowców niemetalicznych – o 19,4%” – czytamy w komunikacie.
Spadek produkcji sprzedanej przemysłu, w porównaniu z czerwcem ub. roku, wystąpił w 2 działach, w tym w produkcji skór i wyrobów skórzanych – o 6,9%, podano także.
„W porównaniu z majem br., wzrost produkcji sprzedanej (w cenach stałych) w czerwcu br. odnotowano w 28 działach przemysłu, m.in. w naprawie, konserwacji i instalowaniu maszyn i urządzeń – o 41,5%, w produkcji napojów – o 23,7%, pozostałego sprzętu transportowego – o 20,3%, koksu i produktów rafinacji ropy naftowej – o 8,0%, maszyn i urządzeń – o 7,4%, urządzeń elektrycznych – o 7,1%, mebli – o 6,7%, wyrobów z drewna, korka, słomy i wikliny – o 6,1%” – czytamy dalej.
Spadek produkcji sprzedanej przemysłu, w porównaniu z majem br., wystąpił w 6 działach, w tym m.in. w wytwarzaniu i zaopatrywaniu w energię elektryczną, gaz, parę wodną i gorącą wodę – o 5%, w produkcji komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych – o 1,8%, podał GUS.
Ceny producentów wzrosły o 7 proc. rdr
Ceny producentów wzrosły w czerwcu br. o 7% r/r, w ujęciu miesięcznym zwiększyły się o 0,7%, podał GUS.
„Według wstępnych danych, ceny produkcji sprzedanej przemysłu w czerwcu 2021 r. wzrosły w stosunku do maja 2021 r. o 0,7%, a w porównaniu z analogicznym miesiącem poprzedniego roku – o 7%” – czytamy w komunikacie.
Według wstępnych danych, ceny produkcji sprzedanej przemysłu w czerwcu 2021 r. były o 0,7% wyższe niż w maju 2021 r. Największy wzrost cen odnotowano w sekcji przetwórstwo przemysłowe o 0,8%. Ceny w sekcjach dostawa wody; gospodarowanie ściekami i odpadami; rekultywacja oraz wytwarzanie i zaopatrywanie w energię elektryczną, gaz, parę wodną i gorącą wodę wzrosły odpowiednio o 0,5% i o 0,4%, podał Urząd.
GUS podał też, że ceny produkcji budowlano-montażowej w porównaniu z analogicznym miesiącem poprzedniego roku wzrosły w czerwcu br. o 3,7%, a w porównaniu z majem 2021 r. – wzrosły o 0,6%.
Ekonomiści: produkcja przemysłowa może tracić rozpęd, firmom ciążą problemy w łańcuchach dostaw
To, co może niepokoić w danych o produkcji przemysłowej, to spadające momentum wzrostu produkcji przemysłowej, widoczne w odczycie wyrównanym sezonowo w ujęciu miesiąc do miesiąca – wskazują ekonomiści w komentarzach do wtorkowych danych GUS. Ich zdaniem firmom wytwórczym ciążą ograniczenia podażowe, widoczne w światowym przetwórstwie.
DAWID PACHUCKI, ING BANK ŚLĄSKI:
Wynik w ujęciu rok do roku nie był zły i był bliski konsensusu rynkowego. Produkcja wzrosła 18,4 proc., różnica między konsensusem i naszą prognozą była niewielka in minus. To, co jednak niepokoi, to spadające momentum tego wzrostu.
„O ile dynamiki w ujęciu rdr wciąż są obciążone efektami niskiej bazy i pozostają na poziomie dwucyfrowym, to lepszym wskazaniem co do tendencji w przetwórstwie przemysłowym wydaje się być wskaźnik wyrównany sezonowo w ujęciu miesiąc do miesiąca. Tu niestety nastąpiło widoczne spowolnienie wzrostu, bo odczyt wskazał na wzrost o 0,2 proc., w maju było to 0,8 proc. i to pokazuje, że to momentum w produkcji zwalnia. Firmom wytwórczym z pewnością coraz bardziej ciążą problemy w łańcuchach dostaw. Na szczęście w Polsce wciąż wydają się być równoważone przez bardziej zróżnicowaną strukturę produkcji. Niemniej jednak spowalnianie momentum jest widoczne”.
URSZULA KRYŃSKA, PKO BP:
„Dane o produkcji przemysłowej w czerwcu były zbliżone do naszych oczekiwań – zakładaliśmy, że produkcja wzrośnie o 17,7 proc. rdr. Oczywiście nastąpiło wyhamowanie wzrostów w porównaniu z poprzednim miesiącem, co jest związane z efektem bazowym – już nie odnosimy się do okresu bardzo niskiej aktywności.
Patrząc na poziom produkcji widać, że nie ma już śladów po pandemii, znajdujemy się wyraźnie powyżej trendu, który moglibyśmy zarysować w przedpandemicznym okresie.
Niewątpliwie sektor ciągle jest bardzo mocno wspierany przez solidny popyt zagraniczny, ale też popyt krajowy. (…) Całe dane o produkcji przemysłowej był ciągnięte w dół przez górnictwo. Wzrost produkcji był ogólnie bardzo szeroki – dotyczy aż 32 branż. Patrząc na to, gdzie rosło najszybciej, to są to komputery, urządzenia elektryczne, metale, wyroby z metali – czyli takie kategorie, które są mocno zorientowane na eksport.
Prawdopodobnie tym, co hamuje ożywienie w sektorze przemysłowym są ograniczenia podażowe, które są widoczne w światowym przetwórstwie. W tym sektorze w ostatnim czasie dość mocno brakuje komponentów, jest też utrudniony dostęp do środków transportu, brakuje kontenerów. To kładzie się cieniem na całą branżę, która z kolei spotyka się z bardzo silnym popytem.
Zakładamy, że ten mocny trend w produkcji utrzyma się, choć – jeśli chodzi o dane w ujęciu rdr – to będziemy mieć do czynienia z normalizacją – będziemy się już odnosić do bardziej normalnych poziomów aktywności z drugiej połowy ubiegłego roku”.
MARCIN KLUCZNIK, POLSKI INSTYTUT EKONOMICZNY:
„Komentarz GUS wskazuje, że najsilniej wzrosła produkcja trwałych dóbr konsumpcyjnych oraz dóbr zaopatrzeniowych. Jest to częściowo efekt statystyczny, ponieważ porównanie następuje względem miesięcy słabszej dynamiki. Największy wzrost aktywności obserwujemy w sektorach odpowiadających za produkcję komputerów i elektroniki (+47,5 proc.) oraz urządzeń elektrycznych (+38,3 proc.). Tym samym aktywność krajowych przedsiębiorstw dalej jest stymulowana przez popyt zewnętrzny.
Przemysł będzie napędzać polską gospodarkę w drugiej połowie roku.
W lipcu wzrost wyniesie ok. 10 proc., a w kolejnych miesiącach dynamika będzie stabilizować się ze względu na wygasanie efektów statystycznych. Pomimo to sytuacja tej części gospodarki jest dobra – miesięczny Indeks Koniunktury PIE i BGK wskazuje na rekordowy optymizm przedsiębiorców w branży produkcyjnej. Ożywienie jest szczególnie widoczne w segmencie dużych i średnich przedsiębiorstw. Nie dociera jednak do mniejszych firm, w których obserwujemy niewielkie pogorszenie nastrojów”.