Greckiej tragedii ciąg dalszy. Ciekawy tydzień na rynkach.
Bez przełomu podczas rozmów w Rydze. Euro mocniejsze. Złoty jeszcze straci. Tydzień zapowiada się wyjątkowo ciekawie. W centrum uwagi środowe posiedzenie Rezerwy Federalnej.
Zgodnie z przypuszczeniami, piątkowe spotkanie ministrów finansów krajów strefy euro w Rydze nie przyniosło wiążących rozstrzygnięć dotyczących wypłaty transzy pomocy dla Grecji. Według doniesień, przedstawiciele krajów członkowskich wyrazili rozgoryczenie nieprzejednaną postawą Aten, o czym na własnej skórze przekonał się minister Y. Warufakis. Grecja nie zgadza się na reformę systemu zabezpieczenia społecznego, w tym na obniżki rent i emerytur. Obie strony wyraziły gotowość dalszych rozmów. Żadna nie dopuszcza braku porozumienia do końca czerwca.
Ryzyko, że Grecja nie wywiąże się z najbliższych zobowiązań wzrosło do 40 proc., zaś opuszczenia strefy euro wynosi ok. 30 proc. Dopuszczalny jest więc scenariusz częściowego bankructwa bez porzucania wspólnej waluty (wyjściu ze strefy euro przeciwna jest większość greckiego społeczeństwa). W naszej ocenie, właśnie takie rozwiązanie, tj. dobrowolne obniżenie zadłużenia przez wierzycieli bez porzucenia euro, a nie, jak się powszechnie oczekuje, satysfakcjonujące obie strony porozumienie, to najbardziej prawdopodobny scenariusz wydarzeń. Są małe szanse na to, by po podjęciu tak drastycznych środków jak wewnętrzne bankructwo (nakaz oddania pieniędzy przez samorządy), premier A. Cipras zdecydował się na proponowane przez ekspertów rozwiązania, uderzające najsilniej w twardy elektorat, dzięki któremu został wyniesiony do władzy. Grecka tragedia trwa, wiec w najlepsze.
Rozpoczęty tydzień zapowiada się wyjątkowo ciekawie. Kluczowym wydarzeniem jest oczywiście środowe posiedzenie Rezerwy Federalnej. Do zmiany stóp procentowych nie dojdzie, ale ważne jest, jak Fed ustosunkuje się do podwyżek stóp w kolejnych miesiącach. Część przedstawicieli banku nadal widzi możliwość rozpoczęcia cyklu zacieśniania polityki pieniężnej już w czerwcu. Szanse na to są niewielkie, ale każde kolejne posiedzenie Fed nosi znamiona przełomowego, tego, na którym zaanonsowana zostanie podwyżka oprocentowania 6 tygodni później. Obecne, kwietniowe posiedzenie Fed jest o tyle specyficzne, że inwestorzy z Polski i kontynentalnej Europy będą mieli jedynie dzień, by dokonać ewentualnych zmian w portfelach, jeśli dojdzie do zmiany obrazu sytuacji w kwestii ścieżki stóp procentowych w USA. 1 maja większość parkietów jest zamknięta. Pracują natomiast giełdy w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Może to zostać wykorzystane do silnego przesunięcia rynku i pozostawienia rodzimych graczy z otwartymi, stratnymi pozycjami. Dotyczy to w szczególności rynku złotego. Widzimy potencjał jego skokowego osłabienia w tym dniu. Pierwsza połowa tygodnia zapowiada się względnie spokojnie. Możliwe dalsze dostosowania po stronie zmniejszenia zaangażowania w polską walutę. Cel na najbliższe 2 sesje to 4,06 na EUR/PLN.
Damian Rosiński
Dom Maklerski AFS