Grecja wciąż bez porozumienia
Temat Grecji pozostawał wczoraj główną przyczyną zmienności na rynku eurodolara, a dzień należał tak naprawdę do szeregu niepotwierdzonych ostatecznie informacji, na bazie których para EURUSD wzbiła się powyżej poziomu 1,32, w środę rano zbliżając się nawet do 1,33. Najpierw grecka gazeta Ta Nea poinformowała, że premier Papademos spotka się z liderami opozycyjnych partii Nowa Demokracja i LAOS o godz. 15:00.
Następnie gazeta Kathimerini poinformowała, że spotkanie ws. uzgodnienia szczegółowego planu oszczędności i przygotowania ostatecznej umowy związanej z przyznaniem Grecji drugiego pakietu pomocowego o wartości 130 mld EUR odbędzie się o 17:00 czasu polskiego. Ostatecznie miało się ono odbyć o godz. 20:00, jednakże koniec końców przełożono je na dziś. Jako powód podano niedostarczenie liderom politycznym projektu umowy w sprawie warunków otrzymania przez Grecję drugiego pakietu ratunkowego. Warto przy tym wspomnieć, że odyseja z uzgodnieniem planu i formy dokumentu trwa już od weekendu, kiedy to przyjęto plan cięcia wydatków o 1,5% PKB, jednak bez podawania szczegółów technicznych.
Greckie władze ewidentnie próbują zbijać kapitał społeczny poparcia, lawirując między wzburzonym społeczeństwem a coraz bardziej niecierpliwymi oficjelami europejskimi. Greccy politycy przekonani są, że gra na czas im się opłaci bo pokaże społeczeństwu greckiemu ich rząd w roli ofiary Brukseli. Tymczasem, oprócz pojedynczych głosów o usunięciu Grecji ze strefy euro (czyli de facto pozwoleniu na jej zbankrutowanie), dominujące pozostaje przekonanie o konieczności uratowania tego kraju.
Patrząc na kurs eurodolara można wnioskować, że inwestorzy mają podobne zdanie. Po przesunięciu spotkania na dziś kurs utrzymuje się wysoko, co pokazuje, że gra pod greckie porozumienie jeszcze się nie zakończyła. Jednakże sam fakt jego uchwalenia będzie zapewne powodem do realizacji zysków w myśl zasady „kupuj plotki, sprzedawaj fakty”.
Obok tematu Grecji dziś dla rynku złotego ważnym wydarzeniem jest decyzja RPP ws. stóp procentowych. Sama decyzja nie powinna zaskoczyć – oczekuje się pozostawienia stopy referencyjnej na poziomie 4,5 proc., jednak istotna będzie konferencja prasowa po posiedzeniu oraz komunikat RPP. Na ostatniej prezes NBP Marek Belka zasygnalizował, że maleje prawdopodobieństwo obniżki stóp procentowych. Kolejne wypowiedzi członków RPP pokazywały, że pogląd ten dominuje w Radzie. Zestawiając to z wciąż wysoką inflacją oraz z dobrymi danymi z polskiej gospodarki, wzrost oczekiwań na podwyżkę stóp procentowych jest uzasadniony.
Jeśli na dzisiejszej konferencji pojawi się jasna sugestia co do podwyżek stóp procentowych (możliwe, że już na kolejnym posiedzeniu w marcu po publikacji danych nt. inflacji) to będzie to czynnik wpływający pozytywnie na wycenę złotego, który będzie istotny nie tylko dziś, ale w i kolejnych tygodniach. Przy zachowaniu dobrych lub chociaż neutralnych nastrojów na rynku, polska waluta będzie miała duże szanse kontynuować aprecjację.
Środowe kalendarium jest całkowicie puste. Widnieje w nim tylko decyzja RPP ws. stóp procentowych, która pojawi się między godz. 12:00 a 14:00. O godz. 16:00 opublikowany zostanie komunikat z posiedzenia. O godz. 11:00 odbędzie się natomiast aukcja 5-letnich niemieckich obligacji o wartości 4 mld EUR. Wobec braku ważniejszych danych makro rynek walutowy będzie tym bardziej czuły zarówno na plotki jak i na oficjalne komunikaty dotyczące postępów prac nad planem greckich oszczędności.
Łukasz Rozbicki
Dom Maklerski AFS
