GPW: Ponad 134 mln zł zysku za 2011 rok
Giełda Papierów Wartościowych rośnie w siłę. W ubiegłym roku zysk spółki był ponad 40 proc. większy niż w 2010 roku. Warszawska giełda była liderem wśród światowych parkietów pod względem liczby debiutów.
Spółka osiągnęła 134,1 mln zł zysku netto. Przychody ze sprzedaży sięgnęły w ubiegłym roku niemal 270 mln zł. Jednak zdaniem prezesa GPW Ludwika Sobolewskiego to nie konkretne kwoty, a dynamika wzrostu cieszy najbardziej.
– Ponad 40 proc. wzrostu zysku netto w stosunku do 2010 roku uważam za bardzo dobre osiągnięcie. To jest potwierdzenie tego, że koncepcja biznesowa rozwoju regionalnego giełdy warszawskiej i całego rynku kapitałowego jako centrum finansowego regionu Europy Środkowo-Wschodniej to nie jest retoryczna fraza, ale ona przynosi korzyści inwestorom, którzy są wokół rynku GPW, ale też tym, którzy mają akcje Giełdy – podkreśla Ludwik Sobolewski.
Warszawski parkiet zdecydowanie umocnił swoją pozycję w regionie i w całej Europie. W ubiegłym roku GPW była pierwsza na świecie pod względem liczby debiutów i trzecia pod względem ich wartości. Liczba emitentów zwiększyła się o 1/3 do 777.
– Jednostkowy zysk netto GPW wyniósł 121,1 mln zł, co stanowi dobrą podstawę do wypłaty dywidendy w 2012 r. – napisano w oficjalnym komunikacie.
W ubiegłym roku blisko 100 proc. zysku za 2010 rok spółka przeznaczyła na wypłatę dywidendy. W tym roku może być nieco niższa.
– Będziemy kontynuować dotychczasową politykę, która wyrobiła poczucie zaufania ze strony inwestorów. Bardzo wysoki procent zysku będziemy jako zarząd proponować akcjonariuszom do podziału, z pewnością grubo przekraczający połowę zysku netto. Mimo tego, że jednocześnie będziemy finansować długoterminowe inwestycje – zapewnia prezes GPW.
Jedną z nich jest rozwój rynku towarowego. Pod koniec lutego GPW stała się właścicielem ponad 80 proc. akcji Towarowej Giełdy Energii. Wartość transakcji to blisko 180 mln zł.
– Giełda Energii stała się jednym z naszych najważniejszych aktywów. W następnych latach będzie ona bardzo zauważalna w strukturze przychodów i będzie się przyczyniać do osiąganych zysków – mówi Ludwik Sobolewski. – To się wiąże ze wzbogaceniem GPW i całej centralnej struktury rynku kapitałowego, która teraz będzie użyta dla poprawy jakości funkcjonowania rynku towarowego, ale też do budowy nowych rynków w tym obszarze, jak np. giełdy gazu.
Środki na przejęcie TGE Giełda pozyskała z emisji obligacji na przełomie 2011 i 2012 roku. Popyt ze strony inwestorów indywidualnych i instytucjonalnych wyraźnie przekraczał wartość uplasowanych obligacji.
Aby zobaczyć wypowiedź Ludwika Sobolewskiego kliknij tutaj
Źródło: www.newseria.pl