GPW: kursy banków wspierają bardzo dobre wyniki za II kwartał, pandemia nie pogorszyła jakości aktywów
Uważamy, że za wzrostami WIG-Banki stoją bardzo dobre wyniki sektora.
„Z jednej strony jakość aktywów wygląda wyjątkowo dobrze, a z drugiej widać stopniową poprawę linii przychodowych. Nie bez znaczenia są tutaj odbijające wolumeny kredytowe, bo to na nich będzie spoczywać ciężar poprawy wyniku odsetkowego” – powiedział Konarski.
„Szczególnie cieszy rosnąca podaż wysokomarżowych kredytów konsumenckich, których produkcja dramatycznie spadła w 2020 roku. Generalnie wyniki powinny być powodem dla dalszego wzrostu oczekiwań rynkowych, a co za tym idzie wyceny sektora” – dodał.
Branżowy indeks od połowy lipca zachowuje się lepiej niż notowania WIG20
Banki często się motorem wzrostów na GPW, a kursy poszczególnych kredytodawców szybują do najwyższych poziomów od roku.
W ciągu miesiąca WIG-banki zyskał już 12 proc., podczas gdy WIG20 jedynie 0,7 proc. Od początku roku branżowy indeks wzrósł o 49 proc., a giełdowy indeks blue chipów o 15 proc.
W środę o 13.20 WIG-banki rośnie o 0,56 proc. do 7.091.55 pkt i jest na najwyższym poziomie od miesiąca.
Wyniki giełdowych banków są o jedną czwartą wyższe od rynkowych oczekiwań
Z danych zebranych przez PAP Biznes wynika, że wyniki giełdowych banków, które podały już swoje dane za II kwartał, są o jedną czwartą wyższe od rynkowych oczekiwań. Za lepszy wynik odpowiadają przede wszystkim niższe o 14 proc. od oczekiwań rezerwy oraz wyższy o 3 proc. wynik z tytułu opłat i prowizji.
Większość z nich podała wyniki kilkanaście procent lepsze od oczekiwań rynkowych, a zysk Santandera przekroczył konsensus o ponad 100 proc. Wyniki Banku Millennium były zbliżone do konsensusu i tylko mBank podał wyniki gorsze od oczekiwań.
Czytaj także: Wyniki banków w II kw. sporo wyższe od oczekiwań; pomogły niższe rezerwy i wyższa aktywność klientów >>>
„Wyniki za II kwartał powinny wspierać sentyment inwestorów także w kontekście nadchodzącej 4 fali. Wygląda na to, że każda kolejna fala ma coraz mniejszy wpływ na jakość aktywów czego także dowodem jest stopniowe rozwiązywanie rezerw tzw. covidowych przez niektóre banki” – powiedział Konarski.
„Wskaźnik NPL znajduje się na kosmetycznie niższym poziomie niż w marcu 2020 roku, a banki powoli rozwiązują rezerwy. Dane NBP wskazują, że koszt ryzyka w okresie styczeń – maj jest najniższy od co najmniej 10 lat. Niemniej jednak uważamy, że sektor w drugiej połowie 2021 roku może pokazać jeszcze niższy koszt ryzyka (bez odpisów frankowych), który powinien być wsparty przez rozwiązywanie rezerw tzw. covidowych” – dodał.
Banki zachowują dużą ostrożność w segmencie kredytów korporacyjnych
Analityk zwrócił jednak uwagę, że banki zachowują dużą ostrożność w segmencie kredytów korporacyjnych.
„Z jednej strony banki na pewno z rezerwą podchodzą do sektorów najbardziej zagrożonych kolejnymi lockdownami, a z drugiej klienci – wsparci przez programy pomocowe – nie spieszą się z zaciąganiem kredytów” – powiedział Konarski.
Do tej pory wyniki za II kwartał podało sześć giełdowych banków: Bank Millennium, Santander Bank Polska, mBank, Bank Pekao, Alior Bank oraz ING Bank Śląski.
W czwartek dane za I półrocze poda PKO BP oraz BNP Paribas Bank Polska.