Goldman Sachs prognozuje kolejne podwyżki stóp procentowych w Polsce, aż do połowy 2022 r.

Goldman Sachs prognozuje kolejne podwyżki stóp procentowych w Polsce, aż do połowy 2022 r.
Fot. stock.adobe.com/Casimiro
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Ekonomiści Goldman Sachs prognozują, że referencyjna stopa proc. w Polsce wróci do poziomu sprzed pandemii, czyli 1,50 proc. do połowy 2022 r. - wynika z noty banku z 7 października po konferencji prasowej prezesa NBP Adama Glapińskiego.

„Jest bardzo duża niepewność wokół funkcji reakcji NBP w krótkim terminie. Przed zaskakującą środową podwyżką stóp proc. członkowie RPP wskazywali, że listopadowa projekcja inflacji będzie kluczowa dla decyzji o ewentualnym zacieśnieniu, a pierwsza podwyżka stóp będzie niewielka. Po ostatnich decyzjach rynek założył, że Rada porzuciła taki 'guidance’ na rzecz znaczącego zacieśnienia w krótkim terminie. Jednocześnie na konferencji prasowej prezes Glapiński zasygnalizował, że ostrożne podejście 'wait and see’ pozostaje na miejscu” – napisano w nocie.

Czytaj także: Prezes NBP: podwyżka stóp procentowych nie obniży bieżącej inflacji; ścieżka CPI na podwyższonym poziomie dłużej i wyżej >>>

„Mając na uwadze taką dozę niepewności jakiekolwiek krótkoterminowe prognozy z konieczności również są obarczone niepewnością. Mimo to rewidujemy nasze szacunki i spodziewamy się bardziej skumulowanego i wcześniejszego zacieśnienia polityki pieniężnej niż poprzednio” – dodali.

Goldman Sachs oczekuje podwyżki stóp proc. o 25 pb. w listopadzie

Biorąc pod uwagę spodziewany wzrost inflacji powyżej 6 proc. pod koniec 2021 r., Goldman Sachs oczekuje podwyżki stóp proc. o 25 pb. w listopadzie, o 50 pb. w I kw. 2022 r. i 25 pb. w II kw. przyszłego roku, co sprowadziłoby stopę referencyjną do 1,50 proc., czyli do sprzed pandemicznego poziomu.

Czytaj także: NBP wejdzie w cykl podwyżek stóp procentowych? Prognozy ekonomistów >>>

Prezes NBP poinformował w czwartek, że bank centralny będzie dłuższy czas przyglądać się efektom podwyżki stóp procentowych i celowo nie mówi czy podwyżka była jednorazowa, czy to początek cyklu. Dodał, że wycofanie akomodacji monetarnej ma na celu niedopuszczenie do utrzymania się podwyższonej inflacji w średnim okresie.

Źródło: PAP BIZNES