Gigantyczne zyski chińskich banków. Sektor ubezpieczeniowy stabilny

Korespondencja z Chin

Ta informacja nie dziwi, gdyż złotą chińską zasadą jest działanie ostrożne ale konsekwentne i długofalowe. Tym bardziej w dziedzinie finansów, gdzie ostrożność jest zawsze wskazana. Regulator stwierdził zatem fakt. – Jakość kredytów i wyniki banków komercyjnych pozostają stabilne, a wypłacalność sektora ubezpieczeniowego utrzymuje się na „zdrowym poziomie” – poinformowała chińska Komisja Nadzoru Bankowego i Ubezpieczeniowego.

Wielkie zyski i rezerwy

Według stanu na koniec maja br. wskaźnik kredytów nieregularnych banków komercyjnych wynosił 1,9 proc., a wskaźnik pokrycia rezerw, czyli tzw. stosunek środków przeznaczonych na pokrycie złych kredytów, wyniósł 183 proc.

Łączne zyski netto banków komercyjnych wyniosły w ciągu pierwszych pięciu miesięcy tego roku 855,5 miliarda juanów (około 133,7 miliarda dolarów), średni zwrot z aktywów 1,1 proc., a współczynnik wypłacalności 13,6 proc.

Krajowi ubezpieczyciele pozostają stabilni i wypłacalni, a całkowity współczynnik wypłacalności sektora wyniósł 248 proc. pod koniec maja br., czyli znacznie powyżej wymogu 100 procent. Łączne aktywa ubezpieczycieli na koniec zeszłego miesiąca wyniosły 17,5 biliona juanów.

Jakość i otwarcie na świat

Komisja podała też, że ​​wciąż będzie promować rozwój wysokiej jakości usług w obu sektorach i utrzymywać najniższy poziom ryzyka finansowego, co przełożyć się ma na stabilizację sektora i bezpieczeństwo dla przeciętnego obywatela. Bo jego zabezpieczenie finansowe przyczynia się do zabezpieczenia wewnętrznego kraju.

Przypomnijmy, że chiński sektor finansowy chce szerzej otwierać się na świat, po to, by szybciej przyswajać najnowsze rozwiązania i technologie. Dla finansowych korporacji zachodu wejście na rynek chiński będzie jednak trudne, bo zdobycie nowych klientów łączyć się będzie z gigantycznymi nakładami m. in. na marketing i budowę sieci placówek.

A na to środki mają banki chińskie lokujące się w czołówce światowych rankingów.