Gdzie na wynajem?
Według planów polskiego rządu pod koniec 2014 roku będą dostępne pierwsze mieszkania w ramach Funduszu Mieszkań na Wynajem. Lokum może wynająć praktycznie każdy, pod warunkiem że jego dochody pozwolą na pokrycie czynszu i mediów. Wynajem może trwać maksymalnie 10 lat i nie przewidziano możliwości wykupienia wynajmowanego mieszkania.
Zgodnie z założeniami programu Bank Gospodarstwa Krajowego przeznaczy ok. 5 miliardów złotych na zakup 20 tysięcy mieszkań, przy czym kupowane będą całe budynki mieszkalne.
Wyniki sondy przeprowadzonej przez portal nieruchomości Dompress.pl potwierdzają, że na chwilę obecną rynek nieruchomości oferuje ograniczoną pulę budynków mieszkalnych spełniających kryteria programu. Muszą to być mieszkania gotowe pod wynajmem o powierzchni nie większej niż 60 mkw. Należy zaznaczyć, że inwestycje, którym w tym momencie przygląda się BGK stanowią zaledwie 10-15 proc. zapotrzebowania na lokale.
Co deweloperzy sądzą o nowym programie rządu.
Według Michała Witkowskiego, dyrektora sprzedaży i marketingu z Atlas Estates Fundusz Mieszkań na Wynajem BGK wpłynie na sytuację rynku mieszkaniowego głównie ze względu na wielkość zaplanowanych do zainwestowania środków. – Szacuje się, że kwota, którą fundusz przeznaczy na zakup lokali, będzie równoważna wartości wszystkich transakcji na rynku pierwotnym w Warszawie zawartych w 2013 roku. – zaznacza Michała Witkowskiego.
W związku z tym, że nie jest znana wysokość opłat za najem mieszkań, a przewidywania określają ją na poziomie niższym o 20-30 proc. od stawek rynkowych, trudno jest prognozować jak program wpłynie na rynek najmu.
Deweloperzy sugerują, że program ten nie wpłynie istotnie na rynek mieszkaniowy w 2014 roku, gdyż obecnie jest za mało lokali spełniających kryteria programu. – Warto pamiętać, że fundusze te będą musiały najpierw podpisać umowy z deweloperami. Jeśli mają one, zgodnie z zapowiedziami, dotyczyć całych budynków, te najpierw muszą zostać wprowadzone na rynek i wybudowane – podkreśla Michał Witkowski.
Podobnie uważa Mirosław Kujawski, wiceprezes LC Corp – Parametry i cel zakupu znacznie ograniczają pulę inwestycji do tych zlokalizowanych przede wszystkim w centrum miast. Taka oferta jest obecnie najbardziej poszukiwana na rynku, a deweloperzy raczej nigdy nie mieli problemu ze sprzedażą tego typu lokali.
Tomasz Panabażys, prezes zarządu w firmie Dolcan uważa, że Fundusz Mieszkań na Wynajem może zostać potraktowany przez deweloperów jako alternatywa inwestycyjna.
Andrzej Gutowski, dyrektor sprzedaży i marketingu w Ronson Development ocenia program jako idealne rozwiązanie, które poprawi wyniki deweloperów.
Zdaniem Edwarda Laufera, prezesa Vantage Development rynek nie ma dziś gotowego produktu, który byłby od razu dostępny. Ponadto uważa on, że zakup 20 tys. mieszkań w ciągu 4 lat może wpłynąć głównie na ceny wynajmu.
Piotr Kijanka, dyrektor ds. sprzedaży Wawel Service zwraca uwagę na to, że program powinien szczególnie cieszyć deweloperów – To właśnie my dostaniemy szansę sprzedaży mieszkań. Dużo mniej ucieszy on wynajmujących mieszkania, którym przyjdzie konkurować z dużo niższymi stawkami wynajmu mieszkań zakupionych przez BGK. Jak będzie – zobaczymy…