Forum Energii: rynek mocy nie spełnia swej funkcji i wymaga modyfikacji

Forum Energii: rynek mocy nie spełnia swej funkcji i wymaga modyfikacji
Fot. stock.adobe.com/Eisenhans
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Rynek mocy, który miał wspierać transformację energetyczną, nie spełnia swojej funkcji. Jego modyfikacja powinna umożliwić uwzględnienie nowych, rozproszonych zasobów, np. magazynów, kogeneracji, DSR, hybryd OZE, wynika z analizy Forum Energii pt. "Rynek mocy do zmiany | Doświadczenia Wielkiej Brytanii oraz wnioski dla Polski".

Głównym wnioskiem z brytyjskiej lekcji jest to, że rynek mocy nie jest i nie może być jednym narzędziem transformacji energetycznej.

„Nie tworzy impulsu do budowy nowych mocy, bo jego zadaniem jest utrzymanie stabilnych dostaw po najniższej cenie. Trzeba więc pozwolić na przekształcenie mechanizmu w rynek mocy i elastyczności i wprowadzić inne zmiany na rynku” – czytamy w komunikacie.

Potrzeba budowy nowych mocy

Kluczowym zagadnieniem dla polskiego systemu energetycznego jest potrzeba budowy nowych mocy. Do 2030 r. nawet 25,5 GW (z 30 GW) mocy węglowych może zostać wyłączonych z powodów ekonomicznych i technicznych. Tymczasem brak nowych projektów blokuje odchodzenie od węgla, co obciąża gospodarkę i odbiorców energii kosztami CO2 oraz coraz większym ryzykiem niezbilansowania dostaw energii. Rynek mocy nie tylko nie stworzył impulsów do nowych inwestycji w Polsce, ale zacementował obecność w systemie starych bloków węglowych na kolejne lata. Nie pobudził inwestycji w gaz, nie wpłynął na rozwój OZE i odsunął w czasie decyzje o przebudowie sektora energetycznego, zaznaczono.

„Jesienne aukcje rynku mocy są kluczowe dla transformacji energetycznej w Polsce. To ostatnia szansa na inwestycje w elastyczne moce gazowe. Potrzebujemy około 2 GW do zbilansowania w krótkim czasie systemu z rosnącym udziałem OZE. Nie jesteśmy zwolennikami rynku mocy, ale skoro już jest – to trzeba go poprawić. Ponieważ za chwilę stare jednostki węglowe nie będą mogły uczestniczyć w rynku mocy, trzeba zmodyfikować mechanizm tak, aby zwiększyć podaż nowych projektów: kogeneracji, DSR, magazynów, hybryd OZE. Trzeba też jasno określić definicje i role poszczególnych elementów w rynku mocy” – powiedziała prezeska Forum Energii Joanna Maćkowiak-Pandera, cytowana w komunikacie.

Przykład Wielkiej Brytanii

Zdaniem autorów analizy, Wielka Brytania jest doskonałym przykładem tego, jak w krótkim czasie – zaledwie dekady, przy wysoko konkurencyjnym rynku energii, kraj może odejść od węgla, nie wystawiając na szwank bezpieczeństwa energetycznego oraz utrzymując w ryzach ceny energii. Należy jednak pamiętać, że Wielka Brytania miała inny punkt startowy transformacji – czerpie energię z elektrowni gazowych i atomu oraz ma znaczny udział OZE w miksie energetycznym. Podstawą brytyjskiego sukcesu transformacji nie było jednak wdrożenie rynku mocy, lecz kompleksowa, szeroko zakrojona reforma rynku energii.

Polska powinna zatem podejść do transformacji sektora w podobny sposób. Rynek mocy może ją wspierać, ale tylko w połączeniu z dodatkowymi regulacjami.

Jest jasne, że sam rynek mocy nie zagwarantuje efektywnej kosztowo transformacji energetycznej w stronę neutralności klimatycznej.

„Potrzebujemy krajowej strategii dla gazu – bo jego potencjał jest ograniczony ze względu na zasoby oraz ochronę klimatu. Mamy dużą konkurencję z innych sektorów: ciepłownictwa, ogrzewnictwa i przemysłu. Gaz jest nam na razie potrzebny, ale w rozsądnych ilościach” – dodała Pandera.

Co jest niezbędne, aby reforma sektora energetycznego powiodła się?

Aby reforma sektora energetycznego się powiodła, niezbędne są:

– Strategia dla gazu – obejmująca modelowanie jego zużycia we wszystkich sektorach wraz ze strategią zastępowania go zielonym wodorem.

– Strategia rozwoju odnawialnych źródeł energii – bo to one odegrają kluczową rolę w transformacji energetycznej w Polsce wraz z mechanizmami wspierającymi integrację źródeł w sieci.

– Plan wyłączania starych mocy węglowych i ułożenia strategii sektora wobec EU ETS.

– Jasne i realistyczne cele budowy nowych mocy oraz mechanizmy ich dodatkowego wsparcia – zawarte w Polityce Energetycznej Państwa i konsekwentnie komunikowane przez instytucje państwowe.

– Rozwój usług regulacyjnych i wdrożenie reformy rynku bilansującego, które wesprą poprawę elastyczności systemu energetycznego.

– Modyfikacja rynku mocy z umożliwieniem wejścia nowych, rozproszonych zasobów – np. magazynów, kogeneracji, DSR, hybryd OZE itd., wskazano w analizie.

„Rząd powinien jasno zadeklarować jaka jest przyszłość rynku mocy w związku z wejściem w życie standardów emisji, co jest ważne dla zaktywowania uczestników rynku i wsparcia rozwoju projektów W tej chwili sektor czeka na decyzje” – czytamy dalej.

Zgodnie z rekomendacjami Forum Energii reforma rynku mocy powinna się składać z:

– Weryfikacji współczynników wykorzystywanych mocy, które mogą uczestniczyć w mechanizmie – tak, aby zwiększyć szanse na wejście na rynek elastycznych zasobów.

– Zmniejszenia barier wejścia na rynek poprzez obniżenie kar za niedostarczenie mocy, zwiększenie przejrzystości aukcji oraz uproszczenie przepisów prawnych.

– Zwiększenia transparentności oraz pewności regulacyjnej poprzez poprawę komunikacji, m.in. publikacje szczegółowych wyników aukcji, jasną metodykę oceny zasobów oraz weryfikację PEP2040.

– Rozwijania usług regulacyjnych (np. tych, które służą regulacji częstotliwości). Są one szansą na poprawę elastyczności poza rynkiem mocy i mogą uzupełniająco ograniczać koszty rynku mocy, poprawiać integrację źródeł OZE i wspierać transformację.

Źródło: ISBnews