Expose premier Ewy Kopacz
Generalnie zapowiedzi Pani Premier są zgodne z moimi skromnymi oczekiwaniami. Usłyszeliśmy parę zapowiedzi działań, na których przedsiębiorcom zależy.
Do nich należą:
- Przyjęcie tzw. zasady 99 proc. w tworzeniu prawa i w relacjach Państwo-obywatel czy Państwo-przedsiębiorstwa, tj. przyjęcie założenia, że 99 proc. obywateli, także przedsiębiorcy, to ludzie uczciwi, a podejrzliwość instytucji państwowych powinna być ograniczona do około 1 proc. obywateli. Innymi słowy chodzi o zmniejszenie dzisiaj nadmiernie represyjnej działalności państwa wobec obywateli represyjnej.
- Propozycja nowej Ordynacji podatkowej, zakładającej m.in. uproszczenia i eliminacje wieloznacznej interpretacji przepisów podatkowych, już na początku 2015 r.
- Projekt nowego Kodeksu budowlanego w Parlamencie też na początku 2015 r.
- Restrukturyzacja górnictwa, aby było rentowne i konkurencyjne w stosunku do importu;
- Odbudowa szkolnictwa zawodowego.
- Eliminacja bodźców zniechęcających osoby otrzymujące świadczenia rodzinne do podejmowania pracy, co powinno zwiększyć aktywność zawodową
Przy okazji omawiania tych zadań Pani Premier zauważyła zaniedbania czy nadmierną powolność rządu Tuska w tych ważnych dla obywateli obszarach. Przy okazji p. 4 Pani Premier nie podała żadnych szczegółów. Przy okazji zapowiedzi 2 i 3 mamy terminy całkiem bliskie, więc czy na pewno realne?
W expose mamy również kilka bardzo ważnych kwestii, które zostały co prawda wymienione, ale potraktowane zdawkowo, to znaczy praktycznie zlekceważone. Wymienię trzy najważniejsze:
- Problemy emerytalne: kwestia przywilejów, duży i rosnący deficyt w Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, finansowany dotacjami z budżetu, ciągle niski efektywny wiek emerytalny. Cały ten pakiet spraw został całkowicie pominięty.
- Data wejścia Polski do strefy euro ma według Pani Premier zależeć od „pracy domowej” Polski. Premier nie wyjaśniła o jaką pracę chodzi. Prawdopodobnie, chodzi głównie o zmniejszenie obecnego deficytu sektora finansów publicznych o około 50 mld zł. To duże i trudne zadanie. Żadnych propozycji sposobów realizacji tego zadania nie usłyszeliśmy. Usłyszeliśmy natomiast kilka propozycji zwiększających wydatki.
- Mamy ciągle dużo spółek skarbu państwa, m.in. w górnictwie i energetyce. W expose brakowało polecenia pod adresem ministra skarbu i ministra gospodarki, aby dokonać ich prywatyzacji
Pani Premier mówiła dużo o wydatkach inwestycyjnych na projekty finansowane z budżetu UE. Te projekty są jednak dobrze znane (decyzje o środkach UE zostały podjęte wcześniej w Brukseli), więc mogły być w expose pominięte. Zatem, pominięte zostały ważne kwestie, które pominięte być nie powinny, a omówione obszernie kwestie, które mogłyby być pominięte. Pani Premier mówiła dużo o bezpieczeństwie finansowym rodzin. Bardzo słusznie. Ale powinna mówić przede wszystkim o bezpieczeństwie finansowym państwa. O tym, niestety, nawet nie wspomniała. Mówiła więc w duchu populistycznym swojego poprzednika, a wraz z nią, w podobny sposób mówili politycy wszystkich partii w Sejmie.
Nie jest dla mnie jasne, czy bardzo poważne pominięcia, o których mowa powyżej, wynikają z ograniczonej wiedzy Pani Premier w sprawach ekonomicznych, czy też są przemyślanym wyborem strategii politycznej: najpierw muszę wygrać następne wybory, a później zajmę się tym, co naprawdę ważne z punktu widzenia rozwoju oraz stabilności finansów publicznych. Jeśli to drugie, to może powinniśmy zaczekać na następne expose.
prof. Stanisław Gomułka,
główny ekonomista,
Business Centre Club