Eugeniusz Gatnar z RPP: brak szans na podwyżki stóp procentowych w tej kadencji, Rada powinna jednak zmienić retorykę
„Uważałem, że obniżka stóp do 0,1 proc. jest zbyt radykalna. Wydawało mi się, i nie byłem odosobniony w Radzie, że to 0,5 proc. jest bardziej taki poziom stóp, który polskiej gospodarce dość rozgrzanej (odpowiada – przyp. red.). Myślę, że na podwyżki w tej kadencji raczej nie ma szans – większość Rady na taką decyzję się nie zdecyduje” – dodał.
Jeśli nie podnosimy stóp, to powinniśmy jednak zmienić retorykę. Wydaje się, że to, co obserwujemy powinno całkowicie wyeliminować mówienie o deflacji i obniżkach stóp procentowych. Na pewno ta retoryka powinna się skończyć.
„Marcowa projekcja NBP pokazuje nadmiernie ostrożną ścieżkę inflacyjną”
Marcowa projekcja NBP pokazuje nadmiernie ostrożną ścieżkę inflacyjną – ocenił także Eugeniusz Gatnar.
„Ożywienie jest źródłem silniejszych niż w projekcji – moim zdaniem – procesów cenotwórczych, które obserwujemy. Ta projekcja marcowa pokazuje ścieżkę inflacyjną wyższą niż listopadowa – a moim zdaniem – ona i tak jest nadmiernie ostrożna. To, co obserwujemy jest rzeczywiście powrotem do inflacji, czy reflacji” – powiedział.
„Mamy silny popyt na polskie produkty, wzrost zamówień, którego nie obserwowaliśmy od roku 2017 r. Nasza produkcja jest bardzo konkurencyjna. Drożeją same surowce, indeks cen surowców ma poziomy najwyższe od 2014 r. Drożeje ropa naftowa i oczywiście drożeją koszty transportów. To wpływa na koszty produkcji” – dodał.
Czytaj także: O ile wzrośnie PKB Polski i jak będzie kształtować się inflacja oraz bezrobocie w 2021 roku? NBP przedstawił projekcję >>>
Centralna ścieżka marcowej projekcji NBP zakłada, że inflacja CPI w 2021 r. wyniesie 3,1 proc., w 2022 r. znajdzie się na poziomie 2,8 proc., a w 2023 r. wyniesie 3,2 proc.
Centralna ścieżka zakłada inflację bazową w 2021 r. na poziomie 2,7 proc., w 2022 r. na poziomie 2,6 proc., w 2023 r. na poziomie 3,3 proc.