Eryk Łon z RPP: nie należy wykluczać dalszego łagodzenia polityki pieniężnej NBP
„(…) Aktualny i przewidywany poziom nastrojów konsumenckich przemawia za tym, aby obecnie nie rozpoczynać jeszcze fazy podnoszenia stóp procentowych” – napisał Łon.
„Co więcej nie wykluczam, że w przypadku, gdyby okazało się, że nowa odmiana Delta koronawirusa jest szczególnie niebezpieczna w okresie jesienno-zimowym, mogłoby dojść do zaistnienia takiej sytuacji makroekonomicznej, w której mogłaby pojawić się potrzeba dodatkowej stymulacji monetarnej, co mogłoby polegać na obniżce stóp procentowych, zwiększeniu skali skupu aktywów przez bank centralny lub połączeniu obu tych działań” – dodał.
„Postawa wyczekująca” w polityce pieniężnej
Zdaniem Łona, warto poczekać na publikację inflacji listopadowej, przyjmując przynajmniej do tego momentu „postawę wyczekującą” w polityce pieniężnej.
Oznaki wygasania presji inflacyjnej
Według Łona widać oznaki wygasania presji inflacyjnej.
„(…) Pragnę zdecydowanie podkreślić wielką wagę, jaką ma umieszczenie w najnowszym komunikacie z posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej fragmentu, który brzmi: 'inflacja bazowa po wyłączeniu cen energii i żywności według wstępnych szacunków obniżyła się do najniższego poziomu od ponad roku’. Moim zdaniem można w związku z tym powiedzieć, że już obecnie mamy do czynienia z pojawieniem się pewnych symptomów wygasania presji inflacyjnej” – napisał.