Ekonomiczne Sygnały – Niemcy odbijają, Euro skacze

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

pbp.250xIndeks IFO sugeruje, że niemiecka gospodarka zaczyna przyspieszać. Dzięki temu euro umacnia się wobec dolara. Jednak obraz sytuacji gospodarczej w Europie i Polsce wciąż nie jest jasny.

120229.niemcy.ifo.01ŚWIAT.

Indeks IFO – od nazwy instytutu badawczego, który go podaje – jest bardzo wysoko skorelowany ze wzrostem PKB Niemiec. W lutym po raz kolejny indeks wyjątkowo zaskoczył in plus i wzrósł do poziomu 109,6 pkt., ze 108, 3 pkt w styczniu. Na tej podstawie można szacować, że wzrost PKB Niemiec (liczony rok do roku, odsezonowany) wciąż utrzymuje się powyżej 2 proc., co pokazuje, że na razie spowolnienie za Odrą jest znacznie łagodniejsze niż oczekiwano. Niemcy niemal na pewno nie odnotują recesji. To jest pozytywna informacja z punktu widzenia Polski, ponieważ wiele pesymistycznych prognoz na ten rok opiera się na założeniu głębokiego spowolnienia lub nawet recesji w Niemczech i strefie euro. Warto jednak pamiętać, że indeksy PMI – inne ważny wskaźnik koniunktury – sugerują, że wzrost PKB wciąż jest dość kruchy, a w wielu krajach UE trwa recesja. Europejskiej gospodarce coraz bardziej zagrażają również rosnące ceny ropy.
Podsumowanie: Istnieje coraz więcej argumentów za tezą, że ten rok w europejskiej gospodarce będzie lepszy od prognoz. Ale zalecamy dużą ostrożność, gdyż wciąż nie są to argumenty zdecydowanie przeważające.

120229.stopa.inwestycji.publ.01POLSKA.

Polska gospodarka ma być w tym roku najszybciej rozwijającą się gospodarką UE – wynika z prognoz Komisji Europejskiej. PKB ma zwiększyć się o 2,5 proc. To i tak dość konserwatywna prognoza, my przewidujemy, że produkt krajowy brutto zwiększy się o 2,7 proc., a średnia oczekiwań rynkowych kształtuje się ok. 3 proc. Prognoza KE odzwierciedla jednak dość istotne zagrożenia dla wzrostu, które w tym momencie nie są jeszcze widoczne. Z jednej strony, widać znaczące osłabienie PKB w strefie euro, choć ten czynnik jest mniej groźny niż się wydawało pod koniec 2011 r. Z drugiej strony, dynamika inwestycji publicznych spowolni z ponad 10 proc. w 2011 r. do 0 proc. w 2012 r. Trudno jednak określić dokładną skalę wpływu konsolidacji fiskalnej na wzrost. A będzie ona widoczna dopiero od drugiej połowy roku.
Podsumowanie: Status najszybciej rozwijającej się gospodarki UE może mieć marginalnie pozytywny wpływ na wizerunek Polski wśród inwestorów Ale wzrost na poziomie 2,5 proc. to znacznie poniżej potencjału Polski.

 

120229.kursy.walut.01RYNEK FINANSOWY.

Kurs złotego utrzymywał się w ostatnich dniach na bardzo stabilnym poziomie w stosunku do euro. Pod koniec tygodnia za euro płacono 4,17 zł, czyli dokładnie tyle, ile tydzień wcześniej. Znacząco osłabił się natomiast dolar – aż o 4 grosze, do 3,10 zł. Wynika to m.in. z lepszych danych makroekonomicznych z Niemiec, o których pisaliśmy powyżej. Na rynkach światowych kurs EUR/USD podskoczył do najwyższego poziomu od początku grudnia – 1,34. Widać, że ryzyko rozpadu strefy euro odchodzi na dalszy plan. Na rynkach finansowych panuje umiarkowanie pozytywny nastrój, sprzyjający wzrostom na giełdach oraz umacnianiu się walut uznawanych za bardziej ryzykowne.
Podsumowanie: Niska zmienność kursu złotego do euro w okresie dobrych nastrojów na globalnych rynkach, potwierdza, że nasza waluta znajduje się w okresie stabilizacji. Wydaje się, że nie prędko się to zmieni.

Prognozy
Najbliższy tydzień przyniesie prawdziwy wysyp ważnych publikacji i wydarzeń. W Polsce i innych krajach UE poznamy indeks PMI za luty (czwartek). W strefie euro bardzo ważna będzie środowa aukcja płynnościowa EBC, podczas której bank centralny zaoferuje bankom komercyjnym nieograniczoną ilość taniej gotówki. Im więcej pożyczą, tym lepsza może być reakcja rynku. W USA pojawi się indeks ISM dla przemysłu (czwartek). Isotne będą również publikacje o PKB za IV kwartał 2011 r.: w USA (środa, drugi szacunek) i Polsce (piątek).

120229.prognoza.01.792x694

Źródło: PBP Bank S.A.