ECB tnie stopy, euro w dół
Rynek walutowy nie był przygotowany na cięcie stóp procentowych w strefie euro już na obecnym posiedzeniu ECB. Stąd gwałtowna wyprzedaż euro. Trend ten powinien być kontynuowany.
Zaskakujący i mocny spadek inflacji w strefie euro, przy utrzymującej się rekordowo wysokiej stopie bezrobocia, w sytuacji gdy ożywienie pozostaje najwyżej umiarkowane, wymusiło na Europejskim Banku Centralnym (ECB) poluzowanie polityki pieniężnej. Bank obciął stopę refinansową o 25 punktów bazowych do rekordowo niskiego poziomu 0,25%, utrzymując jednocześnie stopę depozytową na poziomie 0%.
Decyzja ta mocno zaskoczyła inwestorów. Nie sam fakt, że koszt pieniądza spadł, ale to, że stało się to już na listopadowym posiedzeniu. Posiedzeniu na którym oczekiwano dopiero zapowiedzi takiego kroku. Reakcja rynku walutowego była natychmiastowa. Euro gwałtownie straciło na wartości. Kurs EUR/USD spadł z 1,35 do 1,3295 dolara, testując najniższe poziomy od dwóch miesięcy.
ECB tnąc dziś stopy zasygnalizował, że podobnie jak Bank Japonii, czy Rezerwa Federalna, jest zdeterminowany doprowadzić inflację w okolice celu inflacyjnego, czyli w okolice 2% (obecnie 0,7%). Wyraźnie podkreślił to Mario Draghi na konferencji prasowej po posiedzeniu mówiąc, że bank posiada cały wachlarz narzędzi, których gotów jest użyć, jeżeli tylko będzie taka potrzeba.
ECB dziś zasugerował również między wierszami, że w przyszłości nie będzie pełnej korelacji pomiędzy siłą ożywienia a skalą podwyżek stóp procentowych. To powinno przesunąć w przód oczekiwania odnośnie pierwszej podwyżki wyraźnie na rok 2015. Jak mocno przekonamy się za miesiąc, gdy zostaną opublikowane przez bank centralny nowe prognozy PKB i inflacji.
Dzisiejsza przecena EUR/USD, jakkolwiek pod koniec aktywnego handlu w Europie została ograniczona i kurs wrócił w okolice 1,34 dolara, doskonale wpisuje się w sytuację techniczną promującą od pewnego czasu stronę podażową. Sygnały sprzedaży wydają się być ewidentne. Dlatego też obecnie celem dla EUR/USD jest wrześniowe minimum na poziomie 1,3104 dolara. Nie jest wykluczone, że publikowany w piątek październikowy raport z amerykańskiego rynku pracy istotnie przybliży nas do testu tego wsparcia.
Dzisiejsza zaskakująca decyzja ECB i przecena EUR/USD niesie określone konsekwencje dla rynku złotego. Oczekujemy, że notowania USD/PLN będą się w listopadzie kierować w stronę wsparcia na 3,17 zł, natomiast EUR/PLN pozostanie w szerokiej konsolidacji 4,14-4,20 zł.
Marcin Kiepas
Admiral Markets Polska