Dwuletnie pobory za zwolnienie z pracy
Trwająca od wielu lat dyskusja, czy w polskim porządku prawnym powinien zostać uregulowany status tzw. sygnalistów (ang. whistleblowers), czyli osób, które działając w dobrej wierze, sygnalizują godzące w interes społeczny nieprawidłowości w miejscu pracy takiej jak np. mobbing, kradzieże, oszustwa, nadużycia finansowe, korupcję itp. już wkrótce stanie się bezprzedmiotowa.
Po próbach częściowego uregulowania statusu takich osób m.in. w sektorze finansowym (patrz rozporządzenie Ministra Rozwoju i Finansów z 6 marca 2017 r. w sprawie systemu zarządzania ryzykiem i systemu kontroli wewnętrznej, polityki wynagrodzeń oraz szczegółowego sposobu szacowania kapitału wewnętrznego w bankach rozporządzenie ministra finansów – Dz.U z 2017 r., poz. 637) zdecydowano się na uregulowanie tej kwestii kompleksowo w projekcie ustawy o jawności życia publicznego.
Sygnalistą może być pracownik lub przedsiębiorca
Jeśli zaproponowane rozwiązania wejdą w życie status sygnalisty nadawać będzie prokurator. Będzie mogła go otrzymać osoba fizyczna lub przedsiębiorca, których współpraca z wymiarem sprawiedliwości polegająca na zgłoszeniu informacji o możliwości popełnienia przestępstw przez podmiot, z którym związani są umową o pracę lub innym stosunkiem umownym może niekorzystnie wpłynąć na ich sytuację życiową, zawodową lub materialną.
Taki status prokurator będzie mógł nadawać osobie zgłaszającej wiarygodne informacje o podejrzeniu popełnienia przestępstwa również na wniosek organów Policji oraz organów wymienionych w art. 312 Kodeksu postępowania karnego, czyli m.in. Straży Granicznej, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Krajowej Administracji Skarbowej, Centralnego Biura Antykorupcyjnego oraz Żandarmerii Wojskowej.
Status taki przysługiwać ma do czasu umorzenia postępowania albo prawomocnego zakończenia sprawy wyrokiem sądu. Prokurator może także odmówić jego przyznania lub uchylić postanowienie o nadaniu statusu sygnalisty, jeśli np. ujawnione informacje nie umożliwiają wszczęcia postępowania albo w przypadku postawienia sygnaliście zarzutu popełnienia umyślnego przestępstwa ściganego z oskarżenia publicznego.
Walka z korupcją
Informacje, które sygnalista zgłosi organom ścigania muszą być jednak wiarygodne i bezpośrednio dotyczyć podejrzenia popełnienia przestępstwa określonego w jednym następujących przepisów Kodeksu karnego: art. 228 (sprzedajność pełniącego funkcję publiczną), art. 229 (przekupstwo), art. 230 (płatna protekcja), art. 230a (pośrednictwo w płatnej protekcji), art. 231 § 2 (nadużycie uprawnień przez funkcjonariusza w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej), art. 250a (łapownictwo wyborcze), art. 258 (udział w zorganizowanej grupie przestępczej), art. 277a (fałszowanie faktur ze znaczną kwotą należności), art. 286 (oszustwo), art. 296 (wyrządzenie szkody w obrocie gospodarczym), art. 296a (łapownictwo na stanowisku kierowniczym), art. 297 (oszustwo kredytowe), art. 299 (pranie brudnych pieniędzy), art. 300 (udaremnienie lub uszczuplenie zaspokojenia wierzyciela), art. 301(pokrzywdzenie wierzyciela), art. 303 (niwelowanie dokumentacji działalności gospodarczej), art. 305(zakłócenie przetargu publicznego) i art. 311(rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji w obrocie papierów wartościowych).
Sygnalista nie za mobbing
Jak widać przestępstwa, których dotyczyć mają zgłoszenia sygnalistów związane są przede wszystkim z zachowaniami o charakterze korupcyjnym. Na tego typu status nie może zatem liczyć np. pracownik, który zdecyduje się ujawnić innego typu naganne zachowania zaobserwowane w miejscu swojej pracy np. związane z mobbingiem, nieprzestrzeganiem bezpieczeństwa pracy i narażaniem życia lub zdrowia pracowników czy z łamaniem przepisów dotyczących ochrony środowiska.
Szeroka ochrona
Pracownik, który otrzyma status sygnalisty będzie chroniony przed zwolnieniem z pracy oraz przed zmianą warunków swojego zatrudnienia. Pracodawca, który będzie chciał go zwolnić będzie musiał uzyskać, bowiem zgodę prokuratora.
Podobnie będzie w przypadku zmiany warunków jego umowy o pracę na mniej korzystne (zmiany miejsca wykonywania pracy, czasu wykonywania pracy oraz wynagrodzenia). Zgoda prokuratora będzie także wymagana przy zmianie innych niż umowa o pracę stosunkach umownych.
Ochrona taka trwać będzie nie tylko na czas przyznania statusu sygnalisty, ale również przez okres roku od daty umorzenia postępowania albo zakończenia prawomocnym orzeczeniem postępowania karnego wszczętego przeciwko sprawcy przestępstwa.
Dwuletnia pensja za zwolnienie
Jeśli pracodawca mimo to zwolni sygnalistę (bez odpowiedniej zgody prokuratora) temu ostatniemu przysługiwać będzie odszkodowanie w wysokości dwukrotności wynagrodzenia rocznego otrzymywanego na ostatnio zajmowanym stanowisku. W przypadku rozwiązania umowy innej niż umowa o pracę sygnaliście przysługuje również odszkodowanie od strony, która dokonała takiego rozwiązania bez zgody prokuratora w wysokości całkowitej kwoty płatności należnej temu sygnaliście na podstawie zawartej umowy.
Takie same zasady przyznawania odszkodowania przysługiwać mają w przypadku zmiany warunków umowy o pracę lub stosunku umownego na mniej korzystne bez uzyskania zgody prokuratora.
Czy zaproponowane rozwiązania sprawdzą się w praktyce czas pokaże. Niewątpliwie jednak pracownicy- sygnaliści, jeśli takowi będą staną się, kolejną grupą, której przysługiwać będzie szczególna ochrona stosunku pracy. A jest ich już, jak wyliczono w jednej z organizacji zrzeszającej pracodawców, ponad 40.