Dwa lata więzienia za wprowadzające w błąd reklamy BNPL w Wielkiej Brytanii
Płatności kartami wzrastają, a płatności gotówkowe spadają. Karty debetowe lub kredytowe były używane w 57 proc. wszystkich płatności w Wielkiej Brytanii, a wykorzystanie gotówki spadło z poziomu 55 proc. płatności w 2011 roku do ledwie 15 proc. w roku 2021.
Ponad 23 miliony mieszkańców Wysp Brytyjskich praktycznie nie używało gotówki w 2021 roku. Szacuje się, że banknoty i monety prawdopodobnie będą stanowiły ledwie sześć procent płatności w ciągu dekady.
Czytaj także: BIK szykuje się do raportowania rynku Buy now, pay later
Raport UK Finance 2021
Wśród kluczowych wniosków Raportu UK Finance należy wskazać, że:
– w 2021 roku dokonano 40,4 mld płatności. To powrót zbliżony do poziomu sprzed pandemii;
– karty debetowe pozostały najpopularniejszą metodą płatności. Zanotowano wzrost płatnościami tymi kartami o ponad 23 proc., co stanowiło 48 proc. wszystkich płatności;
– liczba płatności gotówkowych spadła o 1,7 proc. w 2021 roku, do 6 miliardów, ale gotówka to wciąż druga najbardziej popularna metoda płatności;
– w 2021 roku 57 proc. dorosłych Brytyjczyków korzystało z bankowości mobilnej;
– prawie jedna trzecia wszystkich płatności w UK została dokonana przy użyciu metod zbliżeniowych (karty, telefony komórkowe i zegarki), co stanowi wzrost o 36 proc. r/r;
Czytaj także: Kongres Prawa Bankowego, pytania o „Buy Now, Pay Later”
Regulacje dotyczące promocji rynku usług BNPL
Raport pierwszy raz w historii zawiera także dane o usługach „Buy Now Pay Later”, które są oparte na danych z badań rynkowych.
Szacuje się, że 12 proc. osób korzystało z usługi BNPL w 2021 roku, przy zasadniczo równej liczbie konsumentów obu płci. Młodsi konsumenci częściej korzystali z tej usługi niż starsi, choć najczęściej korzystającą grupą wiekową z BNPL jest przedział osób w wieku 35‒44 lata.
Osoby odpowiedzialne za reklamy BNPL, które wprowadzają w błąd, mogą zostać skazane na dwa lata więzienia
Financial Conduct Authority (FCA), czyli brytyjski organ nadzoru finansowego napisał przy okazji do dostawców usług BNPL i Brytyjskiego Konsorcjum Detalistów w sprawie reklam tych produktów ostrzegając przed nieuregulowanymi promocjami.
FCA, wskazując na różne ryzyka, nakazał określić usługodawcom koszty opóźnionych spłat dla klientów w miarę nasilania się kryzysu związanego z rosnącymi kosztami życia, w tym konsekwencje niewykonanych płatności i ich wpływ na ratingi kredytowe konsumentów.
„Firmy muszą zapewnić konsumentom, szczególnie tym znajdującym się w trudnej sytuacji, odpowiednie informacje we właściwym czasie, aby mogli podejmować skuteczne, terminowe i świadome decyzje. Ważne jest, aby reklamy były jasne, uczciwe i nie wprowadzały w błąd”.
– napisano w liście FCA.
Nakazano też, aby firmy przestały zachęcać do „impulsowego kupowania”. W reklamach wyróżnia się korzyści płynące z natychmiastowych, nieoprocentowanych, krótkoterminowych pożyczek, bez uczciwych i wyraźnych oznaczeń jakiegokolwiek istotnego ryzyka.
Pożyczki BNPL, które rozkładają spłaty na towary na kilka tygodni, nie są uregulowane w Wielkiej Brytanii. Nadzór ma jedynie uprawnienia do interweniowania w zakresie ich reklamowania. Urząd zmusił tylko w tym roku 4226 promocji do wycofania lub zmiany. FCA korzysta z uprawnień w ramach prawa konsumenckiego.
Wielka Brytania dopiero przeprowadzi publiczne konsultacje nt. projektu ustawy wprowadzającej kontrole przystępności cenowej BNPL.
FCA ostrzega jednak, że wcześniej użyje także przepisów karnych przy korzystaniu ze swoich uprawień przeciwko naruszeniom swoich zasad przez firmy autoryzowane przez nadzór. Osoby odpowiedzialne za reklamy BNPL, które wprowadzają w błąd, mogą zostać skazane na dwa lata więzienia.
Czytaj także: Praca zdalna brytyjskich bankowców pod kontrolą urzędu nadzoru finansowego FCA