Dobra koniunktura w przemyśle, choć czynniki ryzyka wciąż na horyzoncie
Główną przyczyną zmniejszenia dynamiki produkcji przemysłowej pomiędzy grudniem i styczniem były efekty statystyczne (efekty bazy i efekty kalendarzowe).
W grudniu 2019 r., odsezonowany poziom produkcji zmniejszył się o 2,9% m/m, a w styczniu 2020 r. wzrósł o 2,9% m/m, co przyczyniło się do podbicia odczytu rocznej dynamiki produkcji w grudniu 2020 r. i jej zaniżenia w styczniu br. Ponadto, do zmniejszenia tempa wzrostu produkcji pomiędzy grudniem a styczniem przyczynił się również efekt statystyczny w postaci niekorzystnej różnicy w liczbie dni roboczych (w grudniu ub. r. liczba ta była o 1 większa niż w 2019 r., podczas gdy w styczniu br. była ona o 2 mniejsza niż w 2020 r.).
Czytaj także: Produkcja przemysłowa wzrosła o 0,9 proc. rdr w styczniu; mocniejsze odbicie wiosną?
Po oczyszczeniu z wpływu czynników sezonowych produkcja przemysłowa zwiększyła się o 1,7% pomiędzy grudniem i styczniem. Szacujemy, że styczniowy poziom produkcji przemysłowej był o 4,6% wyższy niż przed wybuchem pandemii (tj. luty ub. r.)
Popyt zagraniczny wspiera polski przemysł
Wspomniane wyżej silne efekty statystyczne utrudniają precyzyjną ocenę tendencji w poszczególnych branżach przemysłu. Pomimo wyraźnego spadku rocznych dynamik produkcji pomiędzy grudniem i styczniem, najwyższe tempo wzrostu aktywności odnotowano w kategoriach o znaczącym udziale sprzedaży eksportowej w przychodach. Szacujemy, że w działach, w których udział eksportu w sprzedaży przekracza 50%, produkcja przemysłowa wzrosła w styczniu o 4,9% r/r wobec 18,0% w grudniu. Ożywienie popytu zagranicznego było już wcześniej sygnalizowane przez styczniowy wskaźnik PMI w Polsce – odnotowano wzrost zamówień eksportowych w najszybszym tempie od stycznia 2018 r. Szacujemy, że dynamika produkcji w branżach związanych z budownictwem wyniosła w styczniu 0,0% r/r wobec 14,1% w grudniu, a w pozostałych branżach (z wyłączeniem kategorii eksportowych i budowlanych) odnotowano spadek produkcji o 1,3% r/r wobec wzrostu o 6,8% w grudniu.
Istotnym czynnikiem ryzyka dla kształtowania się produkcji przemysłowej w kolejnych miesiącach jest możliwość wystąpienia wąskich gardeł w globalnych łańcuchach dostaw i niedobór komponentów. W tym kontekście szczególnie ważna jest kwestia występującego niedoboru chipów (półprzewodników) wykorzystywanych w motoryzacji. Przyczynia się on do ograniczenia lub nawet wstrzymana produkcji samochodów przez niektóre koncerny motoryzacyjne, co prowadzi do zmniejszenia popytu na dobra pośrednie (wytwarzane również w Polsce) używane w procesie produkcyjnym. Spadek dynamiki produkcji w kategorii „pojazdy samochodowe, przyczepy i naczepy” do -3,5% r/r w styczniu z 9,0% w grudniu może być odzwierciedleniem tych tendencji.
Lekkie ryzyko w górę dla PKB w I kw., choć niepewność wciąż wysoka
Opublikowane dziś dane o produkcji przemysłowej wskazują, że aktywność w przemyśle w styczniu charakteryzowała się wysoką odpornością na wprowadzone w grudniu i rozszerzone w styczniu obostrzenia w związku z nasilającą się pandemią COVID-19. Dane te wskazują na nieznaczne ryzyko w górę dla naszej prognozy PKB w I kw. br. (-1,0% r/r wobec -2,8% w IV kw. 2020 r.). Precyzyjniejsza ocena tego ryzyka będzie możliwa po zapoznaniu się z jutrzejszymi danymi nt. sprzedaży detalicznej i produkcji budowlano-montażowej. Nasza prognoza jest jednak wciąż obarczona niepewnością dotyczącą dalszego przebiegu epidemii, tempa dystrybucji szczepionek i ryzyka wystąpienia kolejnej fali zachorowań w I kw. br.
Czwartkowe lepsze od oczekiwań dane nt. produkcji przemysłowej w styczniu są lekko pozytywne dla kursu złotego i rentowności polskich obligacji.