Do południa handel przebiegał spokojnie
Dzisiejszy dzień, przez wielu inwestorów określany, jako przełomowy w tym tygodniu, rozpoczął się bardzo spokojnie. Główna para, jaką jest EURUSD nadal porusza się w kanale zapoczątkowanym już w poprzednim tygodniu. O godzinie 12:45 kurs EURUSD wynosił 1,3250.
Konsolidacja na tej parze między 1,3230 a 1,3300 powinna pomału dobiegać końca. Nie wykluczone, że większa reakcji pojawi się już o 14:15, kiedy to ADP opublikuje raport nt. zatrudnienia w sektorze prywatnym w USA. Dane z rynku pracy są interpretowane pod kątem przyszłych decyzji Fed-u. Oczywistym jest, że dla rynku liczy się przede wszystkim piątkowa publikacja Bureau of Labor Statistics dt. rynku pracy, to jednak raport ADP jest również ważny. Kwadrans później poznamy wstępne dane o PKB w II kwartale w USA. Rynek zakłada odczyt na poziomie 1,0% w ujęciu annualizowanym. Te dane zapewne znajdą przełożenie na kurs par walutowych z dolarem i do wieczora również kurs EURUSD powinien poruszać się względem tych odczytów.
Ważnym dzisiejszym odczytem, ale jednak pozostającym w cieniu innych będzie również indeks Chicago PMI, obrazujący zmiany aktywności gospodarczej sektora wytwórczego w rejonie Chicago, będącym jednym z największych okręgów przemysłowych na świecie. Konsensus zakłada odczyt na poziomie 54 punktów wobec 51,6 punktów w poprzednim miesiącu. Dane, mogą być oczywiście interpretowane pod kątem przyszłych decyzji Fed-u, jednak tylko w wypadku dużej rozbieżności wobec konsensusu mogą przełożyć się na kurs EURUSD.
Najważniejszym dzisiejszym wydarzeniem będzie posiedzenie Rezerwy Federalnej. Komunikat po posiedzeniu, na który oczekują inwestorzy może spowodować podwyższenie zmienności na rynku walutowym. Fed już nie raz udowodnił swoją siłę przy wpływaniu na rynek. Tak też może być tym razem, tym bardziej, że oczekiwania, co do decyzji Rezerwy Federalnej są mieszane. To, co najbardziej będzie się liczyć to sugestie nt. możliwości ograniczenia skupu aktywów w ramach QE3 oraz czy zostanie obniżony docelowy poziom bezrobocia warunkujący utrzymanie niskich stóp procentowych.
Krzysztof Koza
Admiral Markets Polska