Dlaczego inflacja na Litwie i w Estonii jest najwyższa w Unii Europejskiej?

Dlaczego inflacja na Litwie i w Estonii jest najwyższa w Unii Europejskiej?
Fot. Stock.Adobe.com/xtock
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Dlaczego dwa kraje o najwyższej inflacji w Unii Europejskiej to są państwa ze strefy euro? - zastanawia się Witold Gadomski.

Wielu ekonomistów zwraca uwagę na to, że jedną z przyczyn wysokiej inflacji w Polsce jest osłabienie złotego. Od początku roku polska waluta straciła do euro 2,5%, a od listopada ubiegłego roku 4%. To może tłumaczyć wyższą w inflację w Polsce (6,4% według metodologii Eurostatu) niż w strefie euro (4,1%).

Nie jesteśmy inflacyjnym liderem

Ale Polska jest dopiero na piątym miejscu wśród krajów Unii Europejskiej pod względem wysokości inflacji. Rośnie ona z miesiąca na miesiąc, ale jeszcze szybciej w kilku innych krajach. Liderem jest Litwa (8,2%), a po niej Estonia (6,8%), Węgry (6,6%), Rumunia (6,5%).

Miarą inflacji, stosowaną przez Eurostat jest zharmonizowany wskaźnik cen konsumpcyjnych (HICP), który obliczany jest dla jednolitego w całej Unii Europejskiej koszyka kupowanych dóbr i usług. Przy obliczaniu wskaźników CPI koszyk dóbr i usług jest inny w różnych krajach. W październiku polski odczyt CPI wyniósł 6,8%.

Zniesienie II filara emerytalnego w Estonii pobudza gospodarkę

Dwa kraje UE o najwyższej inflacji Litwa i Estonia należą do strefy euro, co przeczy tezie o decydującym związku między inflacją, a osłabieniem się krajowych walut.

Jedną z przyczyn jest bardzo szybki wzrost gospodarczy, zwłaszcza w Estonii. Według prognoz gospodarka Estonii wzrośnie w tym roku o 9%.

Konsumpcję w tym kraju pobudziło wycofanie drugiego filaru emerytalnego we wrześniu 2021 r., co spowodowało wzrost dochodów do dyspozycji o prawie 1 mld euro i spowodowało, że inflacja wzrosła z 5,0% w sierpniu do 6,8% w październiku.

Dynamiczny wzrost płac na Litwie

Gospodarka Litwy najlepiej w całej Unii Europejskiej przeszła pandemię i już w I kwartale 2021 roku wróciła do poziomu z 2019 roku. W tym roku wzrost spowolnił i w kolejnych kwartałach wynosił: 0,8%,  8,9% i  6,0% w stosunku do analogicznych kwartałów roku 2020. Według prognoz w tym roku gospodarka litewska wzrośnie o 4,9%, a w przyszłym o 3,6%.

W niektórych zawodach (w służbie zdrowia, w informatyce) wynagrodzenia w ostatnich pięciu latach niemal się podwoiły

Czynnikiem napędzającym na Litwie inflację jest bardzo szybki wzrost płac, który w tym roku wynosi nominalnie 10%, a według prognoz w roku 2022 wyniesie 8,7%, przy czym w sektorze prywatnym 9%, a w publicznym 8%.

W niektórych zawodach (w służbie zdrowia, w informatyce) wynagrodzenia w ostatnich pięciu latach niemal się podwoiły. Dotychczasowe tempo wzrostu płac nie nadąża na Litwie za wzrostem wydajności, co w oczywisty sposób prowadzi do inflacji.

SEB Bank – największy bank na Litwie – podniósł prognozę średniorocznej inflacji w tym roku z 3,4% do 4,5%., a w 2022 r. ma ona osiągnąć 5,4%. Dopiero w 2023 r. średnia roczna inflacja ma spaść do 2,3%.

 W poprzednich latach, w listopadzie i grudniu, miesięczna zmiana cen była zwykle bliska zeru, a nawet ceny spadały. W tym roku rosnące ceny energii i gazu zwiększą w listopadzie i grudniu miesięczną inflację o 0,3 pkt proc.

Źródło: aleBank.pl