Czy LTRO okaże się przełomowe?
Mimo sporej ilości publikacji makroekonomicznych, wtorek upłynął dosyć spokojnie. Dobry sentyment na rynkach kapitałowych został utrzymany, zaś eurodolar handlowany był powyżej poziomu 1,34. Dane makroekonomiczne z USA okazały się mieszane - słabo wypadły zamówienia na dobra trwałego użytku i indeks cen nieruchomości w 20 metropoliach, za to na najwyższym od roku poziomie 70,8 pkt znalazł się indeks zaufania konsumentów Conference Board.
Mimo sporej ilości publikacji makroekonomicznych, wtorek upłynął dosyć spokojnie. Dobry sentyment na rynkach kapitałowych został utrzymany, zaś eurodolar handlowany był powyżej poziomu 1,34. Dane makroekonomiczne z USA okazały się mieszane – słabo wypadły zamówienia na dobra trwałego użytku i indeks cen nieruchomości w 20 metropoliach, za to na najwyższym od roku poziomie 70,8 pkt znalazł się indeks zaufania konsumentów Conference Board.
Oczy inwestorów będą dziś zwrócone na dwa wydarzenia – wyniki drugiego przetargu na 3-letnie niskooprocentowane i nielimitowane pożyczki oferowane przez EBC, które opublikowane zostaną o godz. 11:15 oraz spotkanie International Swaps and Derivatives Association (ISDA), która ma się wypowiedzieć na temat tego, czy nastąpi aktywacja greckich CDS-ów wierzycieli, którzy nie zgodzą się dobrowolnie na zamianę greckich obligacji, a zostaną do tego zmuszeni przez użycie klauzuli CAC (collection action clauses). Spotkanie ISDA zaplanowano na godzinę 18:00. Uruchomienie CDS-ów na greckie obligacje, jeśli taka byłaby decyzja agencji, na pewno byłoby mocno odczuwalne w pogorszeniu się rynkowych nastrojów. W pierwszej części dnia kluczowy jednak jest przetarg ECB, prawdopodobnie już ostatni tego typu, gdyż EBC boi się uzależnienia banków od tego rodzaju pożyczek, co będzie miało odwrotny do zamierzonego skutek i spowoduje paraliż rynku międzybankowego. Podczas grudniowej akcji banki pożyczyły kwotę 489 mld EUR.
Teraz oczekiwania analityków (mediany) kształtują się na podobnych poziomach, chociaż rozrzut między poszczególnymi bankami jest bardzo duży – wg ankiety agencji Reutera kwota ta będzie między 200 mld a 1 bln EUR (mediana 492 mld EUR). Wg ankiety Bloomberga mediana to 470 mld EUR. W tym momencie dobre nastroje są warunkowane przez oczekiwania, że faktyczny popyt przebije prognozy. Nawet jeśli się tak stanie, to reakcja optymistyczna może być krótkoterminowa. Po pierwsze bowiem uwidoczni to skalę problemów sektora bankowego, po drugie większość z tych pieniędzy może i tak powrócić na depozyt EBC, a po trzecie – w myśl reguły „kupuj plotki, sprzedawaj fakty” może nastąpić realizacja pokaźnych zysków na giełdach i eurodolarze. Po pierwszej operacji LTRO taka realizacja zysków nastąpiła. Nie oznacza to, że teraz będzie dokładnie tak samo, niemniej jednak poziomy na aktywach ryzykownych zachęcają do zainicjowania ruchu korekcyjnego.
Oprócz wspomnianego przetargu LTRO i decyzji ISDA, na środę zaplanowano publikację szeregu danych makroekonomicznych. W nocy poznaliśmy lutowy indeks PMI dla przemysłu z Japonii, który spadł do 50,5 pkt z 50,7 pkt w styczniu oraz sprzedaż detaliczną z Kraju Kwitnącej Wiśni, która wyniosła 2,0 proc. w ujęciu miesięcznym. O godz. 9:00 opublikowana zostanie wartość indeksu KOF ze Szwajcarii (prog. -0,1 pkt). O godz. 11:00 Eurostat poda dane o inflacji HICP w styczniu (prog. 2,7 proc. r/r). Dzień tradycyjnie zakończą dane z USA: o godz. 14:30 rewizja dynamiki PKB za IV kw. 2011 r. (prog. 2,8 proc. w ujęciu annualizowanym), a o godz. 15:45 lutowy indeks Chicago PMI (prog. 61,3 pkt). O godz. 16:00 przemawiać będzie prezes Fed Ben Bernanke, a o godz.20:00 zostanie opublikowana Beżowa Księga omawiająca kondycję gospodarczą USA.
Łukasz Rozbicki
Dom Maklerski AFS