Czy greckie banki otworzą jutro swoje odziały?
Złoty mocniejszy o poranku, choć niepewność związana z sytuacją Grecji jest wciąż ogromna. Grecy masowo wycofują pieniądze z banków. O 15. rozpoczyna się szczyt przywódców państw strefy euro - ostatnia szansa na uniknięcie bankructwa?
W serii rozmów telefonicznych, przywódcy najważniejszych państw strefy euro poinformowali greckiego premiera, by nie oczekiwał, że na spotkaniu w poniedziałek nie oczekiwał, że kredytodawcy złagodzą warunki udzielenia jego krajowi pożyczek. Dodali jednak, że przygotowanie dobrej propozycji przed rozpoczęciem posiedzenia liderów państw, da podstawy, by rozważyć ofertę trzeciego pakietu pomocy w tym umorzenia części długów. Zaczyna się również mówić o tym, że wierzyciele mogą zgodzić się na wypłatę niewielkiej transzy z 7,2 mld EUR obiecanej pomocy, by nie Grecja nie dołączyła do niechlubnego grona państw (Zimbabwe, Kuba, Sudan), które nie spłaciły pożyczek do Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Dziś wieczorem będzie widomo więcej. Szanse na znalezienie porozumienia nadal oceniamy jako bardzo małe. Technicznie nie ma już możliwości, by przed 30 czerwca Grecja otrzymała rzeczone pieniądze. Zabraknie bowiem czasu na zatwierdzenie reform warunkujących wypłatę w parlamentach.
Dziś wspomniane, kolejne już, spotkanie ostatniej szansy dla Grecji. O 15.00 w Brukseli zbierają się szefowie rządów krajów strefy euro. Większość zaangażowanych we wcześniejsze negocjacje przedstawicieli kredytodawców jest sceptyczna, jeśli chodzi o ocenę szans powodzenia rozmów. Obecnie cenny jest już nie tylko każdy dzień, ale wręcz każda godzina. Nie jest wcale pewne, że jutrzejszego poranka greckie banki otworzą swoje oddziały. W piątek Europejski Bank Centralny (EBC), po raz drugi w ciągu zaledwie kilku dni, rozszerzył o 3,3 mld EUR limit pieniędzy dostępnych w ramach programu ratunkowego wsparcia płynności (ELA, Emergency Liquidity Assistance). Ocenia się, że w najgorszym wariancie, taka kwota środków wystarczy na wypłaty gotówki zdesperowanym klientom właśnie zaledwie do dziś. Według doniesień Reutersa, kwota zleceń wypłat środków w poniedziałek przekracza 1 mld EUR. Fiasko rozmów na szczycie unii może oznaczać, że EBC nie będzie dalej skłonny zwiększać pomocy. Tym bardziej, że kończą się także możliwości przedstawiania odpowiednich zabezpieczeń przez samych zainteresowanych. Jedynie krok dzieli kraj od scenariusza wprowadzenia kontroli przepływu kapitału i runu na banki.
Damian Rosiński
Dom Maklerski AFS