Czy EBC powie więcej niż Fed?
Komitet Otwartego Rynku, czyli FOMC, zmarnował okazję, by wstrząsnąć rynkami, ale teraz szansę ma EBC. Jak wynika z opublikowanych wczoraj minutes, dyskusja podczas ostatniego posiedzenia Rezerwy Federalnej była przeraźliwie układna, nic więc dziwnego, że na rynku walutowym nic wielkiego się nie wydarzyło.
Nic jednak straconego, bo dzisiaj swoje zapiski opublikuje Europejski Bank Centralny. Może europejscy bankierzy byli bardziej wylewni? Jeżeli tak było, dowiemy się czegoś więcej na temat planów luzowania polityki monetarnej w strefie euro. Jeżeli nie, rynek poprzestanie na domysłach, że podczas najbliższego posiedzenia EBC w grudniu zapadną konkretne decyzje poszerzające Quantitative Easing.
Ciekawe dane pojawią się dziś z Wielkiej Brytanii, a po południu – z USA. Nie będzie ich dużo, jednak mogą przynieść sporo informacji o kondycji obu gospodarek. Brytyjczycy poinformują o sprzedaży detalicznej w październiku (według prognoz, ma być niższa od wrześniowej), a Amerykanie – o wnioskach o zasiłek dla bezrobotnych; o 16.00 polskiego czasu pojawi się indeks Fed z Filadelfii. Po wczorajszych do bólu przewidywalnych minutes, dzisiejsze dane z USA mogą być bardziej interesujące, zwłaszcza, że inwestorzy pamiętają o poniedziałkowym bardzo słabym indeksie NY Empire State, który kompletnie rozjechał się z prognozami. Indeks Fed z Filadefii ma być na minusie, pytanie tylko, jak dużym.
Rynki europejskie szybko otrząsnęły się po piątkowych zamachach terrorystycznych w Paryżu. Polityczne konsekwencje tych tragicznych wydarzeń są jednak dużo większe. Dzisiaj francuskie Zgromadzenie Narodowe rozpoczyna debatę nad ustawą przedłużającą na trzy miesiące stan wyjątkowy. Głosowanie jest przewidywane pod koniec tygodnia. Ustawa, której celem jest walka z terroryzmem, mocno ogranicza prawa obywatelskie.
dr Maciej Jędrzejak,
Dyrektor Zarządzający,
Saxo Bank Polska
