Czy banki są gotowe na przerwy w dostawach prądu?

Czy banki są gotowe na przerwy w dostawach prądu?
Fot. stock.adobe.com/Gina Sanders
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Kwestię zakłóceń w dostawie energii szanujące się organy nadzoru mają opisane w ramach swoich różnych rekomendacji dla banków. Tak jest również w Polsce, której - zdaniem ekspertów - nie zagraża blackout. Kryzys energetyczny sprawił jednak, że na banki wywierana jest presja, aby przygotowały plany na przedłużające się zakłócenia, pisze Szymon Stellmaszyk Doradca Zarządu ZBP w Zespole ds. współpracy międzynarodowej.

Fiński minister gospodarki Mika Lintilä ogłosił niedawno plan gwarantujący płynność firmom energetycznym będącym pod presją rosnących cen gazu. Prezentując projekt w wysokości 10 miliardów euro, porównał on aktualny kryzys energetyczny w Europie do roli Lehman Brothers w kryzysie finansowym w 2008 roku. Analogia, która zmusza nas do refleksji, w jaki sposób sektor bankowy przygotowuje się na ewentualne przerwy w dostawie energii.

Reuters przedstawił analizę, z której wynika, że niektóre z dużych europejskich banków przygotowują rezerwowe generatory i zaczynają przyciemniać światła, przygotowując się na potencjalne przerwy w dostawie prądu.

Racjonalizowanie energii powinno jednak następować niezależnie od zagrożeń, jakie pojawiły się po ograniczeniu dostaw gazu z Rosji.

Testy warunków skrajnych

Banki przeprowadzają od kilku miesięcy testy warunków skrajnych, w jaki sposób mogą radzić sobie z niedoborami prądu i ustawiają alternatywne źródła energii, aby bankomaty, i cała bankowość internetowa nie przestały działać w razie zaistnienia incydentów.

Ze względu na znaczenie płatności i transakcji dla gospodarki, banki muszą działać szczególnie pilnie.

Powszechnie chwali się sektor bankowy za przystosowanie się do blokad COVID-19 i pracę zdalną. Podkreśla się jednocześnie, że to było inne wyzwanie niż ewentualne przerwy w dostawie prądu.

Prof. Gianluca Pescaroli, który doradza władzom Londynu w kwestiach polityki energetycznej, martwi się jednak o kaskadowy wpływ awarii bankomatów lub transakcji bezgotówkowych na społeczeństwo i zależność banków od innych usług, takich jak Internet.

Jak do braku prądu przygotowują się różne instytucje finansowe?

JPMorgan, który zatrudnia tysiące osób w hubach w Londynie i Frankfurcie, przeprowadził już symulacje awarii zasilania. W razie konieczności bank może przestawić się na generatory diesla, które mogłyby utrzymać pracę kluczowych lokalizacji biurowych przez kilka dni.

UniCredit przetestował latem swoją odporność operacyjną we Włoszech. Najnowszy test skupiał się na odporności przetwarzania danych. Dwa podstawowe centra danych banku były zasilane z dwóch niezależnych elektrowni. Nie podano jednak na jak długo.

Euronext, który prowadzi giełdę francuską i włoską, dokonał oceny zużycia energii od czasu inwazji Rosji na Ukrainę. Podał, że ma zapasowe generatory – bez dalszych wyjaśnień.

Banki podejmują też widoczne kroki, uwzględniające kryzys energetyczny, jak ograniczanie powierzchni biurowej i konsolidacja personelu w mniejszej liczbie budynków.

Deutsche Bank wdraża szereg środków oszczędzania energii w Niemczech w 1400 budynkach, aby zaoszczędzić 4,9 miliona kWh energii elektrycznej każdego roku – co wystarczy, aby zasilić ok. 49 000 żarówek przez godzinę. Bank wyłącza na noc ciepłą bieżącą wodę w toaletach, reguluje temperaturę w miejscu pracy, wyłącza całe oświetlenie wewnętrzne oddziałów. Wyłączona została fontanna przed siedzibą firmy we Frankfurcie.

Także BNP Paribas bada zużycie energii w ok. 2750 oddziałach, biurach i centrach danych, które obsługuje we Francji, Belgii i we Włoszech. Możliwość przerw w dostawach energii elektrycznej jest ściśle monitorowana i objęta obowiązującym w banku planem ciągłości działania.

Także organy regulacyjne są w stanie pełnej gotowości. Np. Europejski Bank Centralny oraz brytyjski Prudential Regulation Authority wymagają od banków przygotowania planów radzenia sobie z zakłóceniami.

Brytyjskie firmy są zobowiązane do zidentyfikowania swoich ważnych usług biznesowych i metod usuwania słabych punktów w razie powstania zagrożeń.

Eksperci obawiają się jednak, że niewiele firm jest dziś przygotowanych na długotrwałe przerwy w dostawie prądu, tj. trwające dłużej niż kilka dni.

Banki powinny przyjąć odpowiednie założenia, aby poradzić sobie w przypadku przedłużającej się przerwy w dostawie prądu. Zwraca się np. uwagę na wyzwanie związane z rejestrowaniem transakcji z mocą wsteczną, już po ponownym uruchomieniu systemów.

Źródło: aleBank.pl