Czas wrócić do dyskusji o człowieku
Zawsze panele, w których mamy przyjemność gościć – nie tylko bankowców, ale też naszych klientów, czy przedstawicieli nauki – bardzo poszerzają horyzonty – jest to bardzo istotne. Bankowość 4.0 jest bardzo szerokim pojęciem. Mieszczą się w nim różne nurty. To nie tylko nurt technologiczny, dlatego warto posłuchać tego, co nasi klienci z dziesięcioletnią historią chcą nam powiedzieć i czego od nas oczekują.
Nasycenie tematem technologii na różnego rodzaju konferencjach jest ogromne. Czas wrócić do dyskusji o człowieku, o tym w jaki sposób razem pracujemy. To nie tylko kwestia różnych generacji z którymi mamy do czynienia pracując, ale też kwestia innych sposobów pracy. Jeżeli mamy chęć nieustannej zmiany, musimy tę chęć zaszczepić w zespołach i muszą one mieć zdolność współpracy – technologia mocno tę zdolność ogranicza. Chodzi o współpracę bezpośrednią, związana z dyskusją, ucieraniem się poglądów. Dziś wolimy wysłać smsa, maila, niż podejść do kolegi, który jest 10 metrów dalej i zapytać. To bardzo ważne, abyśmy na kolejnych konferencjach skupili się na ludziach.
Z technologią w tej chwili jest bardzo przyjemnie. Cokolwiek sobie wyobrażę istnieje technologia, która jest w stanie to spełnić. Dużo większy wyzwaniem jest dobranie zespołu, który będzie w stanie efektywnie spożytkować to, co daje technologia.
Gorąco wierze w to, że wartość rośnie w miarę komunikacji wewnątrz zespołu. Dobieranie zespołu to zdolność osób do rozmowy ze sobą i wymiany informacji. To nie tylko wybitny ekspert w swojej dziedzinie. To eksperci w swojej dziedzinie mający zdolność rozmowy z ekspertami z innych dziedzin. Trudno jest w tej chwili mówić o informatyku-technologu, bankowcu, człowieku od ryzyka. Nie chodzi o człowieka renesansu, ale o człowieka, który jest bardzo dobry w technologii, ale potrafi rozmawiać z człowiekiem od ryzyka. To jest niezwykle istotne przy tworzeniu zespołów mających na celu wprowadzanie zmian.