Crowdfunding sfinansuje produkcję samochodu elektrycznego dla MSP?
![Crowdfunding sfinansuje produkcję samochodu elektrycznego dla MSP? Crowdfunding sfinansuje produkcję samochodu elektrycznego dla MSP?](https://sp-ao.shortpixel.ai/client/to_webp,q_glossy,ret_img,w_850,h_470/https://bank.pl/wp-content/uploads/2019/10/DR-JAKUB-NIESTROJ-CROWDWAY.jpg)
Fabryka Samochodów Elektrycznych, producent pierwszego elektrycznego polskiego samochodu dla biznesu część środków na jego produkcję chce pozyskać poprzez crowdfunding. Jak rynek tego typu finansowania rozwija się w Polsce?
− Rynek crowdfundingu wpisał się na stałe w krajobraz spółek rozwijających się, nie tylko start-upów, ale też spółek w fazie szybkiego wzrostu. W przypadku samochodu FSE mówimy o produkcie istniejącym, który trafi do produkcji. Środki zbierane poprzez crowdfunding oczywiście pomogą w rozwoju tego projektu dalej.
Ale crowdfunding to nie jest tylko pozyskiwanie kapitału, to jest przede wszystkim zasięg medialny dla projektu, to jest jego nagłośnienie i zbudowanie lojalnej grupy support-erów, ambasadorów marki. I te dwa cele w każdej kampanii crowdfundingowej, jak wynika z naszego doświadczenia, są na równi ważne – wyjaśnia dr Jakub Niestrój, prezes Zarządu Crowdway
Jakie najciekawsze projekty zostały sfinansowane za pomocą platformy Crowdway?
− My chcemy inwestorom prezentować projekty o dużym potencjale wzrostu, nawet jeśli są one we wczesnej fazie rozwoju.
Mamy projekty zarówno start-upowe, jak i projekty segmentu fast growth. W tym roku chcemy też uruchomić pierwszy projekt nieruchomościowy.
Zależy nam projektach, które mają wokół siebie dużą rzeszę follow-ersów, ambasadorów, klientów.
Zrealizowaliśmy m.in. projekty w branży piwowarskiej. Największe krafty w Polsce były również naszymi klientami, ponadto sieci kawiarni, gastronomia, ale również spółki wyższych technologii, związane z przemysłem space – wylicza dr Jakub Niestrój.
Crowdfunding to działalność, która powoduje, że firmy, szczególnie start-upy pozyskują kapitał na rozwój. Ale są też inne sposoby pozyskiwania kapitału – kredyty bankowe, GPW, NewConnect − i tu czuwa Komisja Nadzoru Finansowego. A w przypadku crowdfundingu?
− Crowdfunding to niezwykle dynamicznie rozwijające się na świecie zjawisko. I Polska, jako element tego systemu nie może go zignorować.
Polski regulator, w mojej ocenie, w żaden sposób nie ma intencji, by to ograniczać. Chce nadać pewne ramy dla funkcjonowania crowdfundingu. I to jest pozytywne zjawisko. Jesteśmy uczestnikiem dialogu, zarówno z regulatorem, jak i z mediami.
Crowdfunding w Polsce może być przeprowadzany przez emitenta, przez spółkę, przez projektodawcę, jako oferującego. Pod warunkiem, że emisja nie będzie wyższa niż milion euro. I to zostało uregulowane przepisami w 2018 roku.
I my, jako platforma, w to oferowanie nie ingerujemy. Nadajemy temu tylko charakter, informacyjny. Czyli informujemy, że emitenci prowadzą tego typu działania. A emitent korzysta z przepisu mówiącego, że do wysokości ok. 4 mln złotych może taką ofertę przeprowadzić samodzielnie, bez zaangażowania firmy inwestycyjnej, domu maklerskiego – tłumaczy dr Jakub Niestrój.
Warszawska Giełda Papierów Wartościowych podała w ostatnich dniach, że zaczyna się interesować crowdfundingiem i tworzy płaszczyznę do tego typu działań.
− Spodziewaliśmy się tego. Teraz czekamy, aż te działania się zdynamizują. Fuzja działalności rynku regulowanego i platform crowdfundingowych na etapie pre ITO to jest naturalna konsekwencja, to jest przyszłość.
Rynek crowdfundingu jest na początkowym etapie. Wartość tego rynku nie przekracza kilkudziesięciu milionów złotych rocznie. I spodziewam się, że to co najlepsze, jest dopiero przed nami.